Rodzice mówią: Jakoś żyjemy. No żyjecie, ale z traumami i macie małżeństwa nieudane

Nazywam się Klara Sójka-Sile.

Od trzech tygodni mam 18 lat, urodziłam się w Łodzi, od ponad 10 lat mieszkam w Warszawie. Mama się przeprowadziła z powodu pracy. Taty nie znam.

Nie, to nie jest drażliwy temat, to jest w ogóle śmieszna historia. Jak byłam mała, to mama mi mówiła, że jestem z probówki. A potem na jednym ze świątecznych eventów żona brata mojej babci palnęła, że może kiedyś poznam swojego ojca. Zaczęła się rozmowa i tak 13 lat konspiry poszło w drzazgi.

Wiem więc, jak ojciec ma na imię, rozumiem, dlaczego mama nie chciała mnie z nim wychowywać.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Dzięki, Dziewczyno, że jesteś, właśnie taka, że czujesz, myślisz i działasz. Przywracasz wiarę w przyszłość, że to wszystko nie skończy się źle. Miej w życiu jak najwięcej szczęścia - już teraz sama je sobie tworzysz. Trzymaj się mocno!
    @pauliene76
    Też się podpisuję pod tą wypowiedzią. Ci młodzi, myślący i czujący i mający poczucie własnej indywidualności są nadzieją na przyszłość Polski.
    już oceniałe(a)ś
    11
    0
    Bardzo lubię przysłowiowe „julki” jako klasę polityczną i szczerze je popieram. Wydaje mi się, że jesteśmy w jakimś mimo wszystko przełomowym momencie, w/na progu zmiany paradygmatu: konflikt postkomunistów z postsolidarnościowcami zmienia się w opozycję „julki” kontra incele. No więc ja — przynajmniej w sensie stricte politycznym — jestem po stronie „julek”. Walczcie o swoje prawa.
    @Derrida
    > Wydaje mi się, że jesteśmy w jakimś mimo wszystko przełomowym momencie
    Każde młode pokolenie tak o sobie myśli. Nie jesteśmy w żadnym przełomowym momencie, o ile naiwność młodzieży wraz z ich energią potrafią wiele, o tyle brak pochłania się ku tematom ekonomicznym nie stworzy żadnej siły politycznej, która przekonałaby resztę społeczeństwa. Życie to nie tylko naiwne dukanie ideologicznych haseł, ale dostosowanie ich do realiów.
    Ja bardzo cenię dyskusje z młodszymi od siebie, bo pokazują mi inny punkt widzenia, ale co raz cześciej widzę, że jeśli ja mam inne zdanie, to dyskusja przeradza się atak ze strony młodzieży, który uniemożliwia dalszą wymianę poglądów.
    już oceniałe(a)ś
    11
    9
    Nie chodzi tu bynajmniej o jakąś metafizyczną zmianę czy ostateczne wypełnienie czasów, ale o dyskursywny przełom objawiający się zmianą języka i aktorów/aktorek naszego polis. Nie jest to zmiana jakościowa: przynajmniej nie w sensie absolutnym/ostatecznym a co najwyżej w pewnym horyzoncie postępu in infinitum. I ja też w pełni zgadzam się z tym, że młodzi nie są nieskazitelni. Często są i głupsi i bardziej pogrążeni w afektywnym roztrzęsieniu niźli tak zwani „dziadersi”. Nie zmienia to jednak faktu, że racja jest po stronie tych, którzy walczą o swoją najbardziej ogólną podmiotowość.
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    Zazdroszczę trzeźwości spojrzenia i zaangażowania. I zazdroszczę tym nauczycielom, których widziałaś w 'trudnych' szkołach, którzy wytrzymywali poniżające, lekceważące zachowanie uczniów i wytrwali nie budując sobie tarczy w postaci pogardy i brutalności w stosunku do uczniów - ja nie potrafiłem ani stać się okrutny ani znosić 45 minutowych seansów lekceważenia. Podzielam opinię, że to nie dzieci wina tylko rodziny i środowisk w których się wychowywały i musza nadal żyć i nie oszaleć, ale okazało się to dla mnie za trudne. Dodatkowo, dobijała mnie bezsilność - tak jak w tej szkole, chyba Kąt, w przypadku odkrycia problemów dzieci powinny być przesuwane do klas z mniejszą liczbą osób na klasę aż do zajęć indywidualnych w przypadkach skrajnych a jest odwrotnie - uczę w dobrej szkole gdzie mój przedmiot, język angielski, uczony jest w wymiarze 5-6 godzin tygodniowo a byłem też w szkole zawodowej, ochotniczych hufcach pracy czy technikach gdzie przy widocznych problemach godzin było np. 2 na tydzień - a jednocześnie stoi się wobec wyboru albo pędzić do przodu z materiałem bo jakiś mędrek w ministerstwie wymyślił, że nawet dzieci z dysfunkcjami muszą robić podstawę programową, co skutkuje tym, że dzieci przyzwyczajają się do tego że wciąż uczenie je przerasta, że lekcja służy dręczeniu a nie odkrywaniu, albo, druga opcja, uczenie tempem ucznia ale tuszowanie to fałszowaniem dokumentacji, żeby w dzienniku 'grało' bo jak przychodzą na 'kontrol' to żadnych względów ani refleksji na temat tego co i dlaczego się dzieje. Najlepiej by było, żeby zamiast do szkoły muzycznej Klara aplikowała na stanowisko ministra edukacji, które oby wkrótce się opróżniło [takie moje życzenie do Gwiazdorka - termin częstochowski]. Pozdrawiam wszystkich nawet lepszych polaków bo to taki czas
    @ilprincipe
    Spokojnie, to jej wersja wydarzeń. Trzeba by dla równowagi poznać wersję nauczycieli, rodziny.
    już oceniałe(a)ś
    6
    29
    @ilprincipe
    Nosz kurka wodna w punkt. Sam myślałem, jak tu mądrze skomentować przedstawioną sytuację, ale chyba dam już spokój. Wiem, że cokolwiek napiszę, spotka się ze skrajnie różnymi opiniami. Tak to jest, jak się łączy wychowanie i edukację z polityką. A to nie powinno mieć miejsca i efekt jest jaki jest....
    PS. Ja też pracuję z młodzieżą, jak to nazywamy "trudną". jestem z tych, którzy usiłują ich "przywrócić". Często jest za późno, ale są też sukcesy. No ale przecież ktoś ich wychował i raczej wcale nie szkoła... Ponieważ do niej w sensie praktycznym nie chodzili.
    już oceniałe(a)ś
    20
    0
    @zdradzonywnocy
    Życzę wytrwałości i sił, których mi zabrakło - i jeśli dla sił meta-fizycznych znaczą coś życzenia agnostyka, życzę jakiegoś zadośćuczynienia od losu. Pozdrawiam
    już oceniałe(a)ś
    15
    0
    @ilprincipe
    Thanks for your comment. It's gratifying to see that some people out there care more for the pupils than for the program. I know a dozen kids like the girl in the article and I wish there were more teachers out there like you. All the best in the Holiday Season. :)
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    @ilprincipe
    Dziękuję kolego. A tak między nami, to od iluś tam lat też jestem takim nieformalnym agnostykiem. Za dużo widziałem, co religia (jakakolwiek) lub jej krzewiciele potrafią zrobić z ludzi. Oficjalnie znikąd nie występowałem, ale jestem na "emigracji wewnętrznej". A po czorta mi jakieś apostazje...
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    @zdradzonywnocy
    Damn right - greetings
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Dziewczyna madrzejsza od nauczycli rasistow i biskupow, ksiezy, politykow i innych sadystow i psychopatow, ktorzy chca calkowitego zakazu aborcji. Super mlodziez mamy!
    @Davvid
    Punto!
    już oceniałe(a)ś
    10
    1
    Bardzo mądra dziewczyna!
    już oceniałe(a)ś
    133
    23
    Wow, jesteś super, Dziewczyno! Dziękuję za ten tekst - tyle w nim mądrości, energii i siły. Ponownie zachciało mi się żyć:)))
    @MickIO
    Tak jest!
    już oceniałe(a)ś
    16
    2
    @MickIO
    Choć na wieś. Tutejsze kobiety pokażą Ci gdzie twoje miejsce. One wiedzą i tak samo uczą swoje dzieci.
    już oceniałe(a)ś
    1
    5
    Super wywiad, dziękuje za niego i dziękuje Tobie, jesteś fantastyczna dziewczyna a Twoje pokolenie to nasza nadzieja. Widzę jak bardzo jesteście świadomi, dużo bardziej od moich rówieśników - czterdziestolatków - którzy często mówią rasistowskie lub homofobiczna rzeczy nawet nie zdając sobie z tego sporawy.

    Mieszkam za granica od wielu lat i z dystansu widzę jak konserwatywna (w złym tego słowa znaczeniu) jest Polska. To co w Polsce jest „lewackie i progresywne” na tzw. Zachodzie jest zupełnie normalne.

    Klimat jest najważniejszy i masz zupełna racje - lekceważony. My Was zawiedliśmy i dalej zawodziły (vide niektóre komentarze pod tym tekstem), jako pokolenie często nie patrzymy dalej niż koniec naszego nosa. Wy jesteście przyszłością i już teraz widać o ile bardziej jesteście świadomi. Cieszy mnie to bo mam nadzieje ze moje dzieci - młodsze od Ciebie o 10 lat - tez będą mieć jescze jakiś świat.
    @me_a_name_i_call_myself
    "Wy jesteście przyszłością"

    Mi się taka tatuowana przyszłość nie podoba. Sorry.
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    Fantastyczna, myśląca i mądra dziewczyna. Taka uczennica to skarb. Powodzenia, Klara!
    już oceniałe(a)ś
    91
    19