Wojciech Mann – ur. w 1948 r., dziennikarz i krytyk muzyczny. Do marca 2020 r. przez lata związany z Programem 3 Polskiego Radia. W duecie z Krzysztofem Materną tworzył programy telewizyjne „Za chwilę dalszy ciąg programu” i „MdM”. Autor książek, m.in.: „Kroniki wariata z kraju i ze świata”, „RockMann, czyli jak nie zostałem saksofonistą”, „Fotografomannia. Obrazki autobiograficzne” oraz „Artysta. Opowieść o moim ojcu”. Tłumaczy bajki, m.in. serie „Żabek i Ropuch” Arnolda Lobela i „Amelia Bedelia” Peggy Parish (Wydawnictwo Literackie). Współzałożyciel działającego od 10 lipca tego roku internetowego Radia Nowy Świat. O radiowej Trójce i Radiu Nowy Świat rozmawia z nim Agnieszka Kublik.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Wielki szacun!
Czuję tak samo!!!
To jest rewelacyjne radio, powiew kultury i wysoka klasa prowadzących. Pan red. Mann jest klasą sam dla siebie. Na końcu wywiadu dał wyraźnie znać, że pytanie było głupie, ale jak kulturalnie to zrobił: "Pani Agnieszko, pani dziś jest w dobrej formie wyjątkowo..." :-)))
Wszystkich zachęcam do słuchania i patronowania. 10 zł miesięcznie to nie jest wiele, a w stosunku do korzyści, jakie to radio przynosi, to jest śmiesznie mało.
No i wreszcie jest radio, w którym nie słychać co kwadrans o tamponach na upławy czy pastylkach na hemoroidy, w promocji...
Pierwszy oddech to głos pani Grabarczyk , który doprowadza do hiperwentylacji już w pierwszych minutach jej audycji.
Drugi to jedyna w swoim klimacie audycja na świecie: Piosennik. Podcasty tej audycji odsłuchujemy po wiele wiele razy.
Trzeci -fenomenalny Orłoś o poranku.
Czwarty to Bon ton.
Reszta dupy nie urywa.
"dupy nie urywa"
"Szanowny Pan raczy poczekać" - jak rzekł pewien kelner do gościa restauracji, który analogicznie skomentował swoje danie.
:-)
A na serio, audycje: Poranna Manna, Mała kawa, Dzieci bluesa, Zamach na dziesiątą muzę czy Muzyka bardzo poważna uważasz za słabe i niewarte wzmianki?
Nie. Skąd. Oczywiście przesadziłem :-)). Ale ...z racji na wiek i wysługę lat jako słuchacz Trójki wszystko porównuję do jej wzorca.
Niby jest nowe radio, niby te same glosy , niby mam się czuć usatysfakcjonowany , niby jest fajnie ...ale jednak już tak nie potrafię.
Brakuje mi Kaczkowskiego. Brakuje Powtórki z Rozrywki. Brakuje przedpołudniowej sobotniej Markomanii. Brakuje świątecznych licytacji Strzyczkowskiego. Głosu Zębatego. Brakuje nawet oryginalnego sygnału popołudniowej audycji Zapraszamy do Trójki. Wiele brakuje. No i nie ma już żadnej chemii w tym ,że to jednak radio internetowe a nie na takie na fale radiowe. Kiedyś był abonament radiowo telewizyjny teraz się płaci na jakiś Patronite.
Dla mnie Program Trzeci jako fenomenalna audycja była jedyną w swoim rodzaju na skalę światową ,już się skończyła.
Czas teraz na młodzież.
Pozdrawiam.
młodość już nie wróci
Rozumiem ten sentyment, ale.. spójrz na to nieco inaczej. Po pierwsze, program nie jest bytem samodzielnym, program to synergia i wypadkowa ludzi go tworzących, a wielu z tych Redaktorów jest nadal razem i nadal razem tworzą, choć pod inną nazwą. Ale nazwa to tylko szyld, ona nie tworzy ludzi, jest odwrotnie.
Po drugie, czy masz za złe telewizji, że odbiorniki zmieniły się z analogowych i mocno odstających od ściany na cyfrowe i bardzo płaskie? To tylko technologia, a nadal jak nie było czego oglądać tak nie ma ;-) (ok, wiem, kwestia gustu). Na dobrą sprawę, smartfon to odbiornik radiowy (precyzyjniej: radiostacja nadawczo-odbiorcza) plus mikrokomputer, więc jest całkiem bliskim kuzynem dawnego radia.
Moja szklanka jest do połowy pełna, a Twoja? :-)
Obywateli dobrej woli proszę też o zwrócenie uwagi na Halo.Radio. Medium było nie było obywatelskie, które niedługo zacznie kampanię o 20 mld zł traconych rocznie na Kościół r-k. Posłuchajcie.
Tak trzymać, wolni ludzie z Wolnym Radiem, i pozdrowienia dla Pana Wojtka!
A wielu innych takich nie znasz, ale bądź pewien, że są :)
I ja również! Świetne radio, wspaniała społeczność, wiele jeszcze przed nami, ale wierzę, że to dopiero początek!
Do póki będę mógł to będę płacił. Pozdrawiam.
Mam tak samo.
I ja :)
Mam tak samo
A jak komus sie nie podoba to niech sobie słucha zenka w trujcy jedynego
Ja mam tak samo. Też jestem Patronem, a właściwe Patronką i nie zamierzam przestać nią być. Jestem tez gotowa płacić więej, jeśli zajdzie taka potrzeba. Nie szukałam w Radiu Nowy Swiat nowej Trojki. Szukalam i znalazlam podobny klimat, wysoką kulturę prowadzacych, audycje na wyjątkowym poziomie. I taką jakąś - trudną do opisania slowami - normalność. Wspólnotę ludzi nadających na podobnych do moich falach.
Jednak największą wartością RNŚ są ludziska, kulturalni zresztą. Rano ląduję na tej wyspie kultury usypanej przez sponsorów na oceanie chamstwa i rozkoszuję się słoneczną pogodą, na którą składają się muzyka i słowa, bardzo ludzkie i porządne.
zal mi tylko ze we wtoerki nie ma z panem Wojtkiem Anny Gacek poniewaz ich duet uwielbialem
Mój również, ale dzisiaj to się obśmiałem najbardziej przy Bukartyku i Kawalce :)
Sto lat dla RNŚ !
Powiedzmy sobie szczerze - Anna Gacek była raczej kontrowersyjnym prezenterem. Wiele osób się zastanawiało się w jaki sposób dostała się do radia. Szczególnie Trójki.
Bardzo cieszę się z nowegoświatu w eterze. Mam szereg wątpliwości, nie wszystkie audycje lubię ale to drobiazg w porównaniu z wartością, jaką to radio tworzy. Nie chciałbym zdecydowanie żeby była to druga trójka. W trójce byli tacy prowadzący których nie byłem w stanie słuchać jak pewnie i kilka innych osób i nie chciałbym żeby zaczęli profilować NŚ. Byłby to dla mnie koniec przygody. Wartością tego radia jest tak wielu młodych, świetnych redaktorów. Rewelacyjna muzyka, którą grają. Brak powiązania z POLSKĄ KOMERCJĄ FESTIWALOWĄ.... itd.
No i?
Miała może dziwny głos, wadę wymowy (mam chyba gorszą) i coś tam jeszcze można zarzucić, ale wtorkowe audycje z Wojciechem Mannem to było miodzio. Słuchałem nie dla muzyki, a dla ich rozmów, przekomarzania, humoru.
To se ne vrati :-(
Nie, była egzaltowaną i pretensjonalną paplą. Na szczęście nowy świat jest od tego wolny
Oraz całą resztę słuchaczy :)
ale Wy płacicie na Radio czy na Patronite?
Na Radio, w tym drobne na Patronite
Mogę dodać że jest także nieprawdopodobnym chamem. Przez pewien okres początek lat 90-tych pracowałam w PAP. Był tam krótko prezesem.
Dla mnie wyróżniał się zdecydowanie negatywnie na tle starych redaktorów naczelnych PAP. Część z nich być może była w PZPR, ale byli ludźmi wielkiej kultury czego nie można powiedzieć Czabańskim.
Niszczenie zaczął od odebrania Dwójce dobrej nadawczej sieci i skierowania tam pisowskiej Jedynki (2007).
Od tej pory dostał ksywę, Czabanescu.