W Krakowie prawie wszyscy w maskach, na Krupówkach nikt. Jakaś dziewucha wali kicha w Żabce, sprzedawca: "Na zdróówkooo.". Nie zaliczam się do panikarzy, ale żeby aż tak?

Andrzej Muszyński – pisarz, autor tomów reporterskich „Cyklon” i „Południe”, ostatnio wydał książkę prozatorską „Bez” (Wydawnictwo Literackie) opowiadającą o losie niepłodnej pary. Prowadzi profil FB Dom Ojców

Sprawozdanie z długiego weekendu w Tatrach: Krupówki. Lubię. Wiem, że w wielu krew się gotuje, ale co, mam kłamać? Tylko trzeba ustalić jedno: Krupówki są od tego, żeby było tłoczno. Co innego tłok w przyrodzie – tu jest jakaś sprzeczność. Jeśli ktoś mieszka na odludziu, to, uwierzcie, tęskni do miasta; miasta napełnionego ludźmi.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    ''jakaś dziewczyna wali kicha w Żabce" . Gazecie gratulujemy autorów.
    @wanda1234567
    Jeszcze gorzej, on napisał DZIEWUCHA!
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Ludzie, co oni z tą grafomanią? Był jakiś konkurs w gazecie? Jak nie jakiś mistyk na rowerze to inne "Co słonko widziało".
    już oceniałe(a)ś
    11
    4
    Album jak muzeum, powinien/powinno być nijakie. Stąd "tatrzańskie".
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    "Jeśli ktoś mieszka na odludziu, to, uwierzcie, tęskni do miasta; miasta napełnionego ludźmi." Uwierzcie - ja nie tęsknię.
    już oceniałe(a)ś
    9
    3
    Czy ze mną coś nie tak czy ten bełkot jest o niczym? I jeszcze ten język.
    już oceniałe(a)ś
    8
    5
    Ciekawy tekst. Mam podobne wrazenia co do Zakopanego, od prawie 30 lat obserwuję jak sie zmienia.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Zaciekawił mnie ten tekst i sięgnę po "Na przełęczy" Witkiewicza. Sądząc po komentarzach, nie będzie z tym problemu w bibliotece
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Panie Andrzeju, nieco laciny nie zawadzi: “Album Tatrzanskie” jest prawidlowa, aczkolwiek w obecnej Polsce archiwalna forma. Rzeczownik “album” jest w lacinie (jak niemal wszystkie konczace sie na “um”) rodzaju nijakiego. Cos jakby “forum tatrzanskie”. Edukacja w PRL nie byla taka zla...
    już oceniałe(a)ś
    0
    0