Martin M. Szimeczka - ur. w 1957 r., słowacki pisarz i publicysta. Były naczelny słowackiego dziennika „Sme” i czeskiego tygodnika „Respekt” (gdzie ukazał się tekst). Komentator słowackiej gazety „Dennik N”
Był wtorek 21 listopada 1989 r., w Bratysławie od trzech dni wciąż przybywało protestujących, a na środę zapowiedziano pierwszą naprawdę masową demonstrację. Ale mój ojciec Milan Szimecka siedział w domu.
Spotkałem go w kuchni, jak przygotowywał sobie kolację i słuchał wiadomości wiedeńskiego radia. – Na ulicach upada reżim, a ciebie, który od lat pisałeś o nieuchronności jego upadku, nagle to nie interesuje? – spytałem. Spojrzał na mnie przez ramię, oblizując łyżkę wazową. – Chłopcze – tak do mnie mówił, kiedy chciał mi przekazać coś bardzo ważnego – tłumy mnie nie interesują, a rewolucja też nie.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Troska o ochronę fachowców przed ekstremistami wszelkich maści leży u podstaw dobrobytu ludzi.