Gdybyśmy wiedzieli, że wiosna przyjdzie miesiąc wcześniej, możemy przed terminem coś posiać, wybrać odpowiednie gatunki roślin. A my jeszcze nie wiemy, w jakim klimacie żyjemy. Zmiany, które zachodziły w ciągu kilkuset lat, teraz zachodzą w ciągu kilku - mówi botanik Łukasz Łuczaj.

Łukasz Łuczaj - botanik, doktor habilitowany nauk biologicznych, wykładowca, Uniwersytetu Rzeszowskiego. Ekolog roślin, popularyzuje dziką kuchnię, łąki kwietne i owady jadalne

Co etnobotanik może robić teraz, zimą, choćby pod jej koniec?

– Zbieram myśli, prowadzę zajęcia ze studentami, piszę. Gdy jest ciepło, trudniej mi się pisze, bo coś kwitnie, owocuje, dzięki temu otwieramy się na zewnątrz. Zimą nasza świadomość jest do wewnątrz. Uważam, że tak dobry rozwój intelektualny krajów Północy to też zasługa klimatu. Któryś z filozofów powiedział, że Szkocja ma najlepszy klimat do uprawiania filozofii, bo tam się mózg nie przegrzewa.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Małgorzata Bujara poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Fantastyczna rozmowa. Tego mi było trzeba w sobotni poranek. Dziękuję
    już oceniałe(a)ś
    45
    1
    Chciałbym sprostować, na zdjęciu to nie jest 'Wysychająca Wisła' jak głosi podpis, tylko Krowia Wyspa na środku rzeki w okolicach Kazimierza na wysokości wioski Męćmierz. Obecnie rezerwat, kiedyś pastwisko dla bydła. W koło wyspy wszędzie łachy piachu, które pojawiają się i znikają w zależności od pory roku i stanu rzeki. Wg mnie przed laty ta okolica wyglądała tak samo albo podobnie.
    @pawel_379
    Dużo przekłamań u tych "kapłanów globalnego ocieplenia". Tak, mamy zmiany klimatyczne, byc może ludzkość się do nich przyczynia, ale takie pitolenie na każdym kroku podważa wiarygodność tego, co mówią podobno ekolodzy. Nikt im nie uwierzy, jak będą gadać głupoty.
    już oceniałe(a)ś
    1
    10
    @pawel_379
    Okazuje się jednak (niestety), że oficjalnie jest Mięćmierz.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    @icodalej
    ale na znakach drogowych jest Męćmierz
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    To spanie na gałęziach z żoną i dzieckiem...:))) zwiała az do Szkocji:))
    już oceniałe(a)ś
    18
    1
    Świetnie się czytało.
    już oceniałe(a)ś
    12
    0
    kolejne sprostowanie: mątewka, nie montewka
    @martynakleszcz
    Żadna tam mątewka, tylko kołotuszka.
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    @gniewny_gnom
    Żadna tam kołotuszka tylko kwyrlek. :-)
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    @zsuiraM
    Żaden tam kwyrlek tylko firlok :)
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    @izbkp
    Żaden firlok tylko "mydlok"
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @izbkp
    raczej fyrlok :-)
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Autorko! Co za klikbajtowy tytuł! Jak tak można! Jestem zawiedziona, naprawdę chciałam się dowiedzieć czegoś o skafandrach na Równiku.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Panie biolog! Pietrusza Wola to jest Pogórze STRZYŻOWSKIE a nie Dynowskie!! Nie wiesz pan nawet, gdzie mieszkasz a chcesz innych pouczać w sprawach naukowych?? Przecież jesteś pan zupełnie niewiarygodny w tym momencie! Pogórze Dynowskie leży bardziej na wschód, za rzeką Stobnicą.
    @indywidualismus
    a Pan wiesz co piszesz? Co za idiotyczna forma zwracania się do drugiego człowieka.
    już oceniałe(a)ś
    5
    3
    W tym regionie od wieków różni geografowie wprowadzali w różny sposób podziały.
    Najbardziej znaną chyba kwestią jest podział na Karpaty Zachodnie i Wschodnie, dla jednych Beskid Niski jest w Zachodnich, a dla innych we Wschodnich, no i jeszcze która to przełęcz jest tą graniczną...
    Ostatnio b. się zdziwiłem, że Brzozów znalazł się na mapie na Pogórzu Dynowskim. Akurat Stobnica przepływa przez to miasteczko - właściwie opływa miasteczko ze wschodniej strony.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Zapomniałem dodać, że mam też mapkę Pogórza Dynowsko-Strzyżowskiego :-)
    A granicą pomiędzy tymi jednostkami fizjograficznymi jest dolina Wisłoka, a nie dolina Stobnicy.
    Pozdrawiam pana Łuczaja, fajnie sie czytało.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Co za żałosna postać: ani "etno", ani "botanik"!
    już oceniałe(a)ś
    2
    13