Nikt na świecie nie potrafi złapać bogatych. W Polsce jest danina solidarnościowa 36 proc. od nadwyżki dochodów ponad milion, i dobrze, ale przynosi raptem miliard, może półtora - mówi prof. Marek Belka, ekonomista, polityk, europoseł Lewicy.

Prof. Marek Belka – ur. w 1952 r., ekonomista, polityk, europoseł Lewicy. W 1997 r. i w latach 2001-02 wicepremier i minister finansów, 2004-05 – premier, 2010-16 – prezes NBP. Doświadczenia z zachodnią myślą ekonomiczną i nowoczesną gospodarką gromadził od przełomu lat 70. i 80. na stażach na Uniwersytecie Columbia i Uniwersytecie w Chicago, potem w London School of Economics. Związany z SLD, był doradcą ekonomicznym Aleksandra Kwaśniewskiego. W latach 2003-04 jako członek władz koalicyjnych w Iraku reformował iracką walutę i tworzył system bankowy, w latach 2009-10 kierował Departamentem Europejskim MFW

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Profesor Belka nie podaje cudownych recept gospodarczych i nawet tego nie sugeruje. Tym się wyróżnia na tle wielu cudotwórców od siedmiu boleści. Przyczyną takiego podejścia jest brak w ogóle takich cudownych recept, są tylko nieciekawe w rodzaju pracy, inwestowania, oszczędzania itp. czyli blood, sweat & tears (był taki band).
    Profesor zasygnalizował m.in. dwa ważne wątki. Jeden, z historii draństwa w Polsce, dotyczy wieku emerytalnego. Kaczyński sięgnął do jego obniżenia dla zdobycia władzy mając 100% pewność, że krok ten zniweczy na pokolenia szanse awansu Polski do ekstraklasy gospodarczej świata.
    Sądzę, że zasłużył sobie w ten sposób na godne miejsce pomiędzy Belzebubem a Lucyferem.
    Drugi ważny wątek to ekologia. Na zachodzie nawet konserwatyści chcą być uznani za zielonolubnych. Tymczasem przedstawiciele Platformy notorycznie starają się nie zauważać, że częścią Koalicji Obywatelskiej są Zieloni. Mają pod polityczną żyłę złota, a w deklaracjach programowych kwestie ochrony klimatu praktycznie nie istnieją. Nawet Borys Budka w ostatnim wywiadzie nie znalazł miejsca na Ekologię w trójcy głównych postulatów wyborczych kampanii prezydenckiej. Litości!
    @Yonomano
    Też tego nie rozumiem. Ale może mają to policzone ... Nam się wydaje, że to ważny temat ale być może elektorat ma to w nosie. Nie wiem .. zgaduję.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    @micsza
    Jeżeli się nie popukają solidnie w czaszki, to Lewica ukradnie z KO zarówno Zielonych jak i Nowacką. Szanse na przepędzenie Maliniaka do Krakowa jakieś są, ale tylko pod warunkiem zaprzestania trzęsionki spodniami i zdecydowanie się na wyraźny, zrozumiały dla każdego ćwoka program wyborczy. Na razie wypowiedzi MKB wskazują na popadnięcie w nieuleczalną ciamciarowatość i niemożność przedstawienia konkretnego stanowiska w jakiejkolwiek sprawie.
    Jedyną nadzieję pokładam w anonsowanym przez Budkę zaangażowaniu profesjonalistów do przygotowania kampanii. Pospolite ruszenie wierchuszki PO pokazało już cztery razy z rzędu jak potrafi spieprzyć strategię wyborczą, więc chyba wystarczy.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    Zawsze z zaciekawieniem czytam wypowiedzi profesora Belki, jest jednym z rozsądnego pokolenia, które zna różne czasy i ustroje i nie ulega jakimś histeriom czy modom, bo ma na to za wiele doświadczenia. Nie sztuka mieć rację raz, sztuka przejść przez wiele zawirowań i mieć taki autorytet.
    @agnis
    Dla mnie to jednak nie za bardzo autorytet. Ma gosciu napewno ogromna wiedze i dobrze rozumie procesy ekonomiczne, ale bardzo czesto odnosze wrazenie ze to jednak slizgacz. Zbyt czesto jego odpowiedzi na pytania to odpowiedzi pytyjskie. Chyba dlatego zeby za bardzo nie narazic sie nikomu, na wszelki wypadek.
    już oceniałe(a)ś
    11
    5
    @wp2000
    No to czekamy na twoje nie ślizgające się poglądy.
    już oceniałe(a)ś
    7
    6
    Katastrofa gospodarcza jest nieunikniona. Przejadamy więcej niż w latach 70-tych. No i inflacja już nawet oficjalnie na 3,4, a realnie na 7%. To się szybko potoczy i będzie bolało.
    już oceniałe(a)ś
    33
    2
    Bardzo podoba mi się stwierdzenie, że bunt słabnie jeśli idzie o nierówności, bo młodzi zainteresowali się teraz kwestiami klimatu. Nie wiem czy pan Belka tutaj celowo udaje idiotę? Będzie wręcz odwrotnie. Katastrofa klimatyczna jest wynikiem dzikiego kapitalizmu, polityki neoliberalnej, ekonomii opartej na wzroście za wszelką cenę. Protesty klimatyczne prędzej lub później zostaną mocno skierowane na model gospodarczy i nie będzie wyjścia, będzie trzeba go zmienić. Dziwne, że Belka tego nie widzi. Myśli, że w tych protestach nie chodzi o cały system, a o to, że sobie dzieciaczki wyszły by bronić misiów koala, paru drzewek i innych zwierzaczków, by nie wyginęło. Tutaj ewidentnie widać, że Belka za bardzo nie wie co się dzieje i że kwestia katastrofy klimatycznej nie jest nową modą młodych, a poważną sprawą i że ludzie zaczynają zdawać sobie sprawę, że jest to powiązane z modelem gospodarczym jaki mamy od lat.
    @Kamas21
    "Protesty klimatyczne prędzej lub później zostaną mocno skierowane na model gospodarczy" -- na zachód od Odry tak już jest
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    @Kamas21
    Tylko że od wielu juz lat tzw zieloni liberałowie opowiadają sie za zrównoważonym rozwojem , a de facto stagnacją w bogatszych państwach w celu poprawy klimatu, stanu środowiska
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @Kamas21
    Katastrofa klimatyczna to nade wszystko efekt przeludnienia i wzrostu poziomu życia w biednych krajach. To ostatnie może brzmi niepoprawnie politycznie ale jest bardzo istotne. Miliardy ludzi o większych niż niegdyś dochodach nakręcają konsumpcję a jej zaspokojenie dewastuje zasoby planety.
    już oceniałe(a)ś
    1
    2
    @Kamas21

    "Katastrofa klimatyczna jest wynikiem dzikiego kapitalizmu, polityki neoliberalnej, ekonomii opartej na wzroście za wszelką cenę."

    Obecnie tak. Przedtem oba systemy, również ten skierowany na dobro ludu pracującego i centralizację gospodarki, trwały w wyścigu o to kto szybciej zniszczy planetę.

    Dlatego prof. Belka widzi to co ja widzę, a czego ty zdajesz się nie dostrzegać. Prawdopodobnie różnica pokoleń i doświadczeń. I kwestia skali porównawczej.

    Anyway: jeśli pragniesz przekonać innych, że trzeba tylko zlikwidować kapitalizm, a klimat od razu się zregeneruje - to może Ci się to udać. Po tym jak Kaczyńskiemu udało się przekonać Polaków, że wcześniejsze emerytury oznaczają więcej dobrobytu i lepsze perspektywy dla Polski uwierzę już we wszystko.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @Kamas21
    on tylko mówi że tam przekierowuje się uwaga młodego pokolenia, już nie Occupy Wall Street, teraz lajki zbiera Greta, ale też się znudzi bo uwaga mas jak moda rządzi się swoimi prawami i nie znosi stagnacji.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Ba, ale Wolak chce pracować krócej i dostawać więcej.
    @zwinka1
    każdy tak chce, a przynajmniej spora cześć. Ja sadze jednym z problemów, które się za tym kryją są bardzo złe stosunki pracy w RP, gdzie 40+ postrzegany jest za starca, który się do niczego nie nadaje, wiec odejście na emeryturę (zagwarantowanie sobie dochodów) dla sporej części społeczeństwa pozostaje jedyna sensowna opcja. Zgadzam się z Belka, ze można wprowadzić szereg mechanizmów finansowych, aby ludzi w wieku 55+ trzymać długo na rynku pracy, mogą to być ułatwienia podatkowe dla pracodawcy, bonifikacja emerytury, którą zacznie się konsumować później, takie rozwiązania istnieją na świecie.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Heh, następny liberalny lewicowiec :) Niestety, ale w Polsce jeśli idzie o kwestie prawica, liberał, lewica, jest nieźle wszystko przesunięte do prawej strony. Typowy liberał Belka, jest nazywany lewicowcem. Zwykły socjaldemokrata w stylu zachodnim np. z partii Razem, jest nazywany komunistą. Większość osób z PO w Polsce jest nazywana liberałami, a według ich poglądów zarówno obyczajowych jak i gospodarczych, są minimum chadecją, a według mnie bardzo dużo osób z PO to po prostu prawica w rozumieniu europejskim (zarówno konserwatywni światopoglądowo, jak i często skrajnie prawicowi - neoliberalni gospodarczo). PiS natomiast niektórzy nazywają lewicą (szczególnie neoliberałowie), tymczasem z lewicą PiS nie ma nic wspólnego, bo samo dawanie kasy do kieszeni, to nie jest lewica. Lewica to przede wszystkim jak najlepsze usługi publiczne, a te PiS krok po kroku rozwala, niszcząc edukację, służbę zdrowia, przy okazji po cichu realizując program neoliberalny (który cechuje np. partię Gowina czy Morawieckiego), a więc prawicowy. Lewica to dbanie o różne mniejszości, tego też w PiSie nie ma, zarówno jeśli idzie o los niepełnosprawnych, osób LGBT. Lewica także dba o wyrównywanie szans, tego też w PiS nie ma, bo zamiast podnosić jakoś usług publicznych niszy je i każe sobie je załatwić na wolnym rynku. Więc PiS nie jest lewicą, choć niektórzy lubią takie bzdury powtarzać. Czy jest prawicą? Na pewno jeśli idzie o kwestie obyczajowe, to tak. Jeśli idzie o kwestie gospodarcze, to według mnie także jego polityka do tego prowadzi, bo to jest politka neoliberalna - daję ci kasę do kieszeni i sam sobie kup usługi publiczne na wolnym rynku, a my przy okazji zniszczymy edukację i służbę zdrowia. Do tego jeszcze typowe dla partii prawicowych robienie dobrze biznesowi, brak podatków dla cyfrowych gigantów, brak 3progu podatkowego, uczynienie z całej polski specjalnej strefy ekonomicznej. To wszystko są neoliberalne działania. Więc tak, PiS także jest partią prawicową.
    @Kamas21
    Jakie to znaczenie? Wszystko jedno jakie szyldy i naklejki wiszą. Klasyczny podział na lewicę i prawicę zdechł w drugiej połowie XX w. Było to powolne umieranie.
    Od chwili śmierci podział ten żyje dalej jako zombie. Jest używany jako epitet lub do zdyskredytowania kogoś lub czegoś w oczach tych, do których się zwracamy.

    Każdy ma - wobec braku jednoznacznych definicji - prawo nazwać każdego jak chce. I dlatego spotkasz tutaj wyzwiska pod adresem PiSu (cała gama - od faszysty do komunisty), ale również napotkasz narodowców i pisowców wymyślających wszystkim myślącym inaczej niż oni od komuny i lewaków.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    "Ale czy spowolnienie naprawdę już do nas idzie"? Nawet jak przyjdzie to sejm jakąś uchwałą każe mu sobie pójść precz. Sejm wszystko przecież teraz może.
    już oceniałe(a)ś
    10
    0
    Marek Belka jest postacią niejednoznaczną: jako doradca A. Kwaśniewskiego zablokował ważną dla Polski reformę podatków Balcerowicza (w rządzie Buzka), potem dziwnie się zachowywał gdy coś się zadziałało z akcjami Big Banku Gdańskiego (chyba jakoś tak się nazywał i miał jakieś powiązania ze swojakami z SLD i A.Kwaśniewskim) ale
    no właśnie - potem był najlepszym premierem 30 lecia, jego rząd zajmował się rządzeniem a nie politykowaniem, był to rząd mniejszościowy (po odejściu PSL z epizodem Jennifer Lopez).
    Mamy różnych cudownych polityków od ekonomii i Janusza Lewandowskiego z prywatyzacją bonową (kupony nadawały się do zwinięcia w trąbkę), i Jana Krzysztofa Bieleckiego, szarą eminencję D. Tuska , którego pomysły personalne odbijają się jeszcze czkawką (m.in. Morawiecki i Petru). Spośród wymienionych jako premiera widziałbym jeszcze kiedyś tylko Belkę, bo już nie musi się wykazywać przed nikim i ma największe pojęcie o gospodarce.
    @maszynista_orzechowski
    oczywiście razem z prof. Jerzym Hausnerem!
    już oceniałe(a)ś
    3
    2
    @maszynista_orzechowski

    Zgadzam się! Duet Belka-Hausner miałby szansę pchąć nas do przodu.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0