Nasi bracia zza Sudetów mają dziś swego wielkiego teologa, ks. Tomasza Halika, my jednak również nie gęsi: ks. Wacław Hryniewicz niewątpliwie Polakiem jest. I właśnie uczonym w tej materii ogromnym.

Zasłynął w ogóle jako „otwieracz” naszego Kościoła katolickiego na prawosławie, ale szczególnie na wiele wcześniejszą na chrześcijańskim Wschodzie nadzieję powszechnego zbawienia. Nie pewność, że piekła nie ma dla nikogo, ale nadzieję niezłomną. Co różnym tradycjonalistom w głowie się nie mieści, ale już też papież Polak nie był od niej daleki.

Hryniewicz pocieszał nas w ten sposób usilnie w książkach co najmniej dziesięciu. Nie wszyscy wiedzą jednak, bo to publikacja późniejsza i jednorazowa, że w tomie VII Biblioteki „Tygodnika Powszechnego” ukazało się niewielkie studium mojego przyjaciela pod tytułem „Blask miłosierdzia”. Autor wsparł tutaj papieża Franciszka, równie odważnego jak on rzecznika kościelnych nowości, który zmącił był tradycyjny obraz Boga bezlitosnego w istocie. Chodzi o miłosierdzie osobliwie dla tzw. rozwodników. Według Hryniewicza każde faktyczne przypisywanie Bogu braku miłosierdzia jest herezją najstraszliwszą!

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Bóg jest tylko jeden, urojony.
    już oceniałe(a)ś
    25
    4
    Strasznie to śmieszne, jak oni sobie analizują tego niewidzialnego przyjaciela.
    @nikanor
    to zalosne. ale, co te celibanty maja robic. Jak ograniczono ich pedo aktywności to przerzucają sie na głupoty ze swoimi swietosciami, bożkami itp bzdurom.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Pkazcie mi chociaz jeden przyklad milosierdzia bozego! GW traci zdrowy rozsadek!
    już oceniałe(a)ś
    11
    3
    Ale też nigdy nic dobrego nie zrobił.... Bawił się w Boga, co w obecnych czasach jest uznawane za bardzo niemoralne.
    już oceniałe(a)ś
    11
    3
    Jeżeli mamy obiecane zmartwychwstanie, to dlaczego ksiądz odprowadzając na cmentarz ,mówi - wieczne odpoczywanie? Druga sprawa - gdzie są miejsca do zmartwychwstania ludzi, którzy zmarli 200, 500 czy więcej lat temu?
    @benoem
    W ZOO !!!
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Poniekąd tak, bo jak spojrzymy na biskupów kościoła katolickiego w Polsce,
    to widać że prawie wszyscy są niedorobieni.
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    Co to jest ten "bóg"? I skąd wiadomo co on zrobił? Jaka jest jego/jej płeć?
    już oceniałe(a)ś
    6
    1
    Szaman, złodziej i prostytutka(również męska) to najstarsze zawody świata. W jednakowym stopniu pożyteczni:))
    już oceniałe(a)ś
    5
    0