Maciej Kisilowski – profesor prawa i zarządzania publicznego na Uniwersytecie Środkowoeuropejskim, członek Rady Programowej Archiwum Osiatyńskiego
- W innych krajach w podobnych sytuacjach wygrywali. Ale nauki polityczne to nie fizyka. Komunizm nie miał prawa upaść, ale upadł. Jeżeli jest jakiś dobry moment, żeby aktywować naszą romantyczną naturę i przekonanie o wyjątkowości Polski - to dzisiaj.
- Ale też nie jest tak, że władza ma 20 punktów przewagi. Od dawna powtarzam znajomym dziennikarzom: pokazujcie wyniki w postaci dwóch słupków, nie czterech. W ten sposób nie ucieknie nam prawda: że nas jest co najmniej tyle samo, a może więcej, niż zwolenników władzy. Że nie jesteśmy skazani na los Turcji, Węgier czy Wenezueli. Nasze przywiązanie do wolności może wymknąć się trendom.
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Byłoby wsparciem dla naszej wspólnej walki przeciw prawicowej juncie, gdybyście przed wyborami zamieszczali pod swoimi tekstami klauzulę zezwalającą na dowolne powielanie i rozpowszechnianie całości swoich tekstów drogą mailową i w mediach społecznościowych i / lub w pełni udostępnili najbardziej krytyczne i trafiające w punkt teksty bez subskrypcji, tak aby można je było podlinkować.
Myślę, że szansa na przekonanie tych kolejnych kilkudziesięciu czy kilkuset tysięcy wyborców do udziału w głosowaniu przeciwko populistycznemu autorytaryzmowi jest więcej warta niż zyski, których i tak byście nie uzyskali od ludzi nie subskrybujących Was na stałe.
Pozdrawiam serdecznie
G.G.
Dlaczego nazywasz bolszewików prawica?
Szanowna GW, to juz ktorys apel, ktory lekcewazycie. Jak tak dalej bedzie trwac w swojej upartosci, to jezeli wybory beda przegrane, bedziecie to w czesci Wasza wina.
Słusznie, PiSowi już od dawna daleko do prawicy. To partia w najlepszym razie socjalistyczno-populistyczna. W najgorszym - za chwilę mafijna autokracja wyborcza.
A światopoglądowo to niby co to jest?
Katolszewicy.
pislam
Jeśli GW lekceważy, to proponuję samemu się zaangażować i pisać to samo własnymi słowami. Gdzie się da.
A może jednak PiS to partia autorytarno - kościelna pod realnym przywództwem Rydzyka, Kaczyńskiego i Jędraszewskiego (dokładnie w tej kolejności) przypominająca struktura funkcjonowania mafię.
PIS = Narodowo Katoliccy Socjaliści....
Litowsi. Populisci to zawsze prawica !
Nieprawda. Populizm nie ma korzeni w prawicy, dotyka również środowisk lewicowych
Dodam, że dziwię się że są jeszcze pieniądze na 500+ i państwo nie zbankrutowało. Ale coś za coś. Nie ma inwestycji, innowacji w przemyśle, służba zdrowia leży, wojsko to są zgliszcza. Ale ciemny lud wyje z zachwytu i głosuje w myśl powiedzenia: "a co mi dało PO? Nic. A PiS dał mi 500+!"
I to nawet może lepiej że PiS wygra, bo jak zabraknie na wypłaty w budżetówce i 500+ a inflacja będzie dwucyfrowa w skali miesiąca, ten sam lud który na nich głosował, wywiezie ich na taczkach albo nawet przyozdobi latarnie.
zobacz jak długo Wenezuela dogorywa-i końca nie widać !
Jak przyjdzie kryzys gospodarczy podczas rządów PIS , to w pierwszej kolejności suweren zostanie wzięty za twarz...
Wenezuela ma ropę. To tak w uproszczeniu.
Ten tekst już był. Ale nie szkodzi, jest jak najbardziej słuszny.
Trzeba to powtarzać do znudzenia.
Ile pogardy... To jest jakaś alternatywa rzeczywistość. Wystarczy, że tym "głupkom" pokażemy takie komentarze jasnie oświęconej drugiej strony, żeby PiS rządziło wiecznie. Problem nie leży w jakości wyborców, bo nie dam sobie wmówić, że Polak jest głupszy od Hiszpana czy Litwina. Problem leży w jakości oferty największej partii opozycyjnej, która nie oferuje atrakcyjnego przekazu. Mimo że ma rację i milion argumentów, nie ma liderów, nie ma woli wygranej i jest niewiarygodna, a jej wierni żołnierze taplają się w poczuciu wyższości, zamiast wziąć się do roboty.
Atrakcyjne przekaz jest, tylko nie ma jak z nim trafić do ludi.
Program 1 TVP zmonopolizował prawdę w imieniu jedynej słusznej partii i jego odbiorcy żyją w alternatywnej rzeczywistości.
A KK dokłada swoje.
Mieć rację i milion argumentów to niestety za mało w takiej sytuacji.
Święta prawda, nic dodać nic ująć.
Od dawna piszę, że populus i demos to to samo słowo, tylko w różnych językach. Dlatego dziwne jest nawet nazywanie partii czy ruchów w demokracji populistycznymi. W istocie populistyczna jest każda partia, która ulega zachciankom i postulatom wyborców.
Obecna demokracja niszczy samą siebie, zmienia się w swoją karykaturę. Władzę powinni wybierać mądrzy, poważni, zaangażowani obywatele a nie każdy Kaziu spod budki z piwem czy nieprzytomny z nienawiści do wszystkiego emeryt. Zmiana oczywiście niemożliwa do przeprowadzenia. Chyba trzeba, niestety, zaczekać na jakąś poważniejszą katastrofę.
Nie żartuj! Pieniędzy nie zabraknie bo się dodrukuje, a w razie kryzysu odpowiedzialność zrzuci się na Unię, Niemców, Żydów, LGBT, wegeterian, opozycję, niepełnosprawnych, niezależne media, strajkujących itp. i suweren będzie szczęśliwy!
Łatwo się przejada oszczędności i żyje na kredyt. Tylko przychodzi czas, kiedy dłużej już się nie da. Ukradną 20letnie ciułane OFE, potem docisną pracujących a następnie zajumają kasę z kont bankowych?! Krach finansowy to mało fajna perspektywa dla przyszłych emerytów i naszych dzieci i wnuków :(((( Zabawa na Titanicu trwa - na jak długo starczy?!
A przy okazji ciesze sie ze umowilismy sie cala wielka rodzina na spotkanie u siostry w NY z powodu tego glosowania (nawet moja corka ze swoja rodzina przyjedzie, chociaz moglaby glosowac u siebie w Londynie). Juz bardzo dawno nie spotkalismy sie wszyscy lacznie ze wszystkimi wnukami - ostatni raz chyba za zycia rodzicow w Montanie (ale wtedy wiekszosci tych wnukow jeszcze nie bylo na swiecie). Ja juz jestem z zona w Big Apple od wczoraj - reszta zacznie zjezdzac pod koniec tygodnia. Bedzie gwarnie, wielojezykowo, wielokulturowo i wielokolorowo :-)
A poniewaz po wielu latach wybieram sie tez z najblzsza rodzina do Polski na Swieta (i chce pokazac po raz pierwszy moim wnukom kraj ich pradziadka) wiec mam wciaz na przekor roznym sadazom nadzieje ze odwiedzimy nie-pisowska Polske. Czego i Panstwu wszystkim zycze podobnie jak calej demokratycznej opozycji - w jednosci sila.
Polskę odwiedzam praktycznie każdego roku. Choć piszę to z niechęcią nawet pisowska Polska cię zaskoczy i kto wie może zachwyci. Zresztą to jak Polska wygląda nie jest zasługą pisu ale Polaków i unijnych funduszy.
W tym roku jednak poraz pierwszy wracałem do siebie zadowolony. W powietrzu zalatuje komuną i prl-em.
nie watpie ze moze mnie zaskoczyc...
ostatni raz bylem w 2004 a to w koncu ponad 10 lat od wejscia Polski do UE... pamietam jak zmienila sie Hiszpania, ktora odwiedzam najczesciej ze wszystkich krajow europejskich, w ciagu pierwszych 10 lat od jej wejscia do Wspolnot Europejskich.
Zreszta nawet przed UE - pamietam jak zmienila sie Polska miedzy 1989 kiedy bylem w Polsce (wolnej juz) pierwszy raz a 2004. Ciesze ze moj Ojciec mogl jeszcze trzy razy w zyciu przed smiercia zobaczyc Polske, ktora opuscil w 1939 - w tym swoj rodzinny Gniew.
Juz teraz zycze panstwu zdrowego, udanego potybu. Piekny kraj tylko ludzie ciagle pod jarzmem od wiekow: "socjalizmu" w bolszewickim wydaniu, sanacja, zabory,
a teraz dyktat megalomana Jaroslaw Kaczynskiego, ktory byl wyznawca Lenina .
Na pisal prace pt.Wyzszosc Leninowskiego Kolektywu partyjnego nad kolektywem burzuazyjnym...". Nigdy tego sie nie wyrzekl nie odwolal nie zlozyl samokrytyki.
Podobnie z klamstwem o zamachu. To podzielilo Polakow .
Nie zacytuje brzydkich cytatu Marszalka o POlakach, a jest ich sporo.
Bedac w POlsce poszukajcie panstwo ksiazeczki cytatow w tym marszalka.
Znakomita lektura. Wogole rynek wydawniczy kwitnie tylko suweren nie czyta. Oglada disko-polo w ku...zji partyjnej, jak zwa tv pod dyrekcja Jacka Kurskiego !
Glosujemy na nazwiska demokratow !
@yogi&ranger
-
Nie gniewaj się, ale Twoja postawa rzadką jest.
Do Ciebie nic nie mam, ale prawa do głosowania
w polskich sprawach nie powinniście mieć.
Oprócz Ciebie prawo głosu ma całe Jackowo.
Głosują na listę warszawską i CAŁĄ Twą rodzinę przegłosują.
Pan/pani/nie wiadomo co/jakaś z 90 płci/- Kaczyński dzięki Polonii
zasmradza poselskie ławy od trzydziestu lat.
Bibliotekarzował tylko parę miesięcy w swym pos.r.anym życiu.
Mój chłopak od ćwierćwiecza mieszka w Austrii i nie czuje się w prawie,
by głosować. W Austrii nie może, bo dumnie nosi polski paszport.
Który to paszport sobie ceni i boi się wymiany na "buk, C/honor, słabizna".
Kwintesencja nowomowy 'ojczyźnianej'.
Pozdrawiam i życzę lekkiej zimy.
Opisywałeś kiedyś jej 'metrowe' uroki.
Dziekujemy :)) i oby do zobaczenia w NIE-Pisowskiej PL ;))
Zasadniczo masz racje. Ale dopoki Jackowo I Greenpoint ma prawa wyborcze to ja ze swoich tez bede zawsze korzystal. Ale zgadzam sie ze jak ktos na stale nie mieszka w Polsce od kilku lat powiedzmy 10 to nie powinien miec praw wyborczych. Chyba ze mieszka w kraju UE bo wtedy wybory w Polsce moga go bezposrednio dotyczyc
Ciekawy tekst, bardzo intymny, wręcz obnażający. Bardzo się przed nami otworzyłeś, pokazałeś kim jesteś. Ty i Twoja rodzina. Widzę w tym sporą dojrzałość.
Powodzenia na obczyźnie, bo jak widzę nawet po kilkudziesięciu latach w USA zawsze pozostaniesz Polakiem.
"zalatuje" - to powiedziane zbyt slabo. komuna i prl-em juz cuchnie gnojem
@yogi&ranger jest super gość. Dobrze, że może głosować. Żywo komentuje na tym forum i widać, że interesuje się losem swojego rodzinnego kraju. Tacy jak on są tam naszą wizytówką.
Był Judym, jest Judasz.
Powinieneś zapytać: Boże czemu już od stuleci nas opuszczasz?
Odpowiedź jest w bardzo mądrym powiedzeniu: Bozia nie opuszcza i pomaga tylko tym którzy sami sobie pomóc potrafią.
Jesli wogole w byl kosciele w kosciele katolickim w co watpic nalezy z uwagi na niemoralnosc i kryminalne przestepstwa, merkantylizm i hipokryzje to juz dawno wyniosl sie . Bog ma wazmiejsze sprawy tworzac nowe swiaty, bo kosmos sie rozszerza...
W starym dowcipie Bóg kazał kupić los na loterię. My mamy kartki wyborcze.
Bóg - zupełnie niezależnie od tego czy istnieje, czy nie - z całą pewnością nie ingeruje w wybory. Te polityczne i te ludzkie. Bardzo ładnie wyraził to pewien syn cieśli z Nazaretu (mądry człowiek moim zdaniem) - oddajcie, co cesarskie cesarzowi, a co boskie - Bogu.
W innych religiach zauważmy tez bóstwa raczej nie mieszają się do polityki. Wyjątkiem jest islam, ale to inny stan umysłu.
"Jeżeli, daj Boże, Pana Boga nie ma, to chwała Bogu; ale natomiast jeśli, nie daj Bóg, Pan Bóg jest, to niech nas ręka boska broni. "- Jan Tadeusz Stanisławski
Czyż nie piękne?
A najgorsze jest to, że prawdą jest zdanie z artykułu "Bez demokratycznych konserwatystów jest nas za mało, żeby wygrać", co oznacza, że nawet w razie hipotetycznej "wygranej" ci "demokratyczni konserwatyści" upewnią się, że Polska dalej będzie w watykańskiej niewoli.
I dopiero wtedy ruszy po prywatne firmy, samorządy, organizacje pozarzadowe i wszystko co tylko będzie chciało być niezalezne.
A media, takze te opozycyjne i niezalezne pomagają mu w tym całkiem nieźle. Wystarczy pzrejrzec serwisy - wszędzie Kaczyński, wszędzie. Niczym zbawca narodu. I gdzies tam w tle Kidawa-Błońska w płatnej reklamie. Najwazniejsze jest zniesienie wiz do USA. Które jest ordynarną łąpówką wyborczą Trumpa. A tak naprawde niczego to nie zmienia, bo na lotnisku w USA urzednik zawróci klienta do kraju. Bo taki będzie miał kaprys. Będziesz sie stawiał to cie zamkną.
Tymczasem Onet odkrywa olbrzymią aferę z podkarpackimi burdelami. Z ukraińskimi gangsterami - włascicielami burdeli współpracowali ludzie z ABW, z usług prostytutek korzystali politycy. Domyślam się, że także opozycyjni, więc nikomu nie zalezy na rozgrzebywaniu tego goovna. Podobnie zresztą ze SKOKami - nachapali się wszyscy i jedynei Sekielski próbuje rzucic nieco swiatła na te machlojki.
I co ? I nic. W opozycyjnych mediach ukazuje sie jakiś artykulik. I wracamy do międlenia przedwyborczych sondazy, międlenia nazwisk itd itp blablabla.
Mam to gdzieś, na wybory pójdę, wiem na kogo głosować. I starannie omijam wszelkei artykuły o wyborach - niedobrze mi się robi na widok wszechobecnej gęby KAczyńskeigo. Który oczywiście wygra te wybory przy takiej reklamie medialnej.
Brawo! Mam dokladnie to samo. Ciesze sie, ze nie jestem w swoich pogladach na media anty pis odsobniona. Gazeta.pl pare dni temu odlajkowalam na fejsie, omijam ich artykuly przedwyborcze z obrzydzeniem, ale nad dalsza prenumerata GW tez sie juz zastanawiam. Te wszystkie Wysockie, Rogojsze, Gadki...i mamy powtorke z watpliwej rozrywki z 2015-go.
Nie widzę też pytań: Gdzie jest wrak? Co się stało z "ekspertami", którzy "udowodnili", że był "zamach"? PiS bezczelnie łgał przez lata a teraz nikt tego nie wyciąga?!