Tegoroczny raport czytelnictwa opublikowany przez Bibliotekę Narodową przygnębia. Blisko jedna trzecia mieszkańców naszego kraju nie ma w domu ani jednej książki. Ale żeby przekonać się, że duch czytelniczy w narodzie nie ginie, wystarczy zajrzeć na Instagram albo przyjść na bijące rekordy frekwencyjne targi książek.

Owszem, pisarz spędza w samotności długie miesiące, czasem lata, próbując złożyć myśli w całość, ale to jeszcze nic w porównaniu z osamotnieniem czytelnika. Z kim ma porozmawiać o tym, co przeczytał? Kogo zapytać o zdanie? Przecież nikt nie czyta!

Takie wrażenie możemy odnieść, gdy docierają do nas wyniki badań Biblioteki Narodowej. Znacie je państwo na pamięć – 37 proc. Polaków powyżej 15. roku życia przeczytało w ubiegłym roku przynajmniej jedną książkę. Blisko jedna trzecia mieszkańców naszego kraju nie ma w domu ani jednej książki.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze