Świadek 1., kobieta z Afryki: – Miałam 15 lat, gdy ksiądz zgwałcił mnie po raz pierwszy. Trzy razy zmusił do aborcji – nie chciał się zabezpieczać prezerwatywą, nie pozwolił używać środków antykoncepcyjnych.
Świadek 2., zakonnik z Włoch: – Byłem ministrantem, on księdzem. Jako dorosły postanowiłem przerwać milczenie, napisałem do biskupa sprawcy. Już osiem lat czekam na odpowiedź.
Świadek 3., mężczyzna z Azji: – To był zakonnik. Zgwałcił mnie ponad sto razy. Jego przełożeni i przyjaciele mi nie wierzyli.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
To tyle na temat świętości duchownego.
JP2 bardziej był przejęty położeniem molestowanych Szwedek(szczególnie tych poniżej 15 roku życia), ale z wiadomych względów nic na to nie mógł zaradzić.
Jakieś konkrety bym prosił.
Tak, tak, Szwedki są gwałcone na potęge, a Polki mają o wiele lepiej, baju baju, srutu tutu.
W Polsce większość skrzywdzonych Polek nie idzie na policję, bo policja zamiast zająć się sprawcą zajmuje się ofiarą i wnikliwą analizą jej moralności.
Szwedki zgłaszają na policję każdy przypadek molestowania, a u nas dziewczyna, ktorą gonił potencjalny gwałciciel, słyszy "Ale nic się nie stało, proszę przyjść, jak panią zgwałci". Takie drobne różnice kulturowe.
Więc radzę przestać smętnie pie...ć, tylko się douczyć.
Ja bazuje (źródłowo) na badaniach unijnej Agencji, Ty odwołujesz się do swoich intuicji, które w poważnej dyskusji zbywane są wzruszeniem ramion.
Nie obchodzą mnie Holenderki, Szwedki czy beretki. Chodzi o to, że JP II WIEDZIAŁ o zboczeńcach i gwałcicielach w sutannach i nic nie zrobił w tej materii. Nic, wprost pzreciwnie - zamiatał sprawy pod dywan.
Twoje dywagacje maja charakter argumentów w stylu: a w Ameryce biją murzynów.
Odpowiedź jest prosta. Polki i polskie dzieci nie zgłaszają molestowania, bo wiedzą, że nikt im nie pomoże, a nawet czeka je wtórna stygmatyzacja ze strony policji, rodziny i kościoła. Poza tym to co Szwedka uznałaby za molestowanie różni się od tego, co uznałaby Polka. Polki są tak przyzwyczajone do chamskich seksistowskich dowcipów w swojej obecności czy komentowania ich wyglądu, że nie reagują zgłoszeniami. Jest to również społecznie akceptowane. Nie ma z czego być dumnym.
Nie intuicji tylko do doświadczenia życiowego: własnego, koleżanek, mamy, cioci, relacji kobiet w mediach.
Ten portal ma określoną jednoznaczna opinie. Cytuje wiele publikacji, nieopartych na rzetelnych badaniach, a jedynie wynikajacych z silnego zaangażowania ideologicznego prokoscielnego. A teksty dotyczące seksualności gejów są tak tendencyjnir jednostronne, że czytać je ciężko. A zrodlami danych są najczęściej amerykańskie skrajnie prawicowe stowarzyszenia proreligijne. A od tekstów dotyczących przyjmowania się przeszczepów organów w zależności od religijności, to robi się wręcz słabo!
Z tym seksistowskim dowcipami i zachowaniami być może masz rację, ale kto wie czy ten polski typ zachowań nie jest bliższy naturalnym zachowaniom damsko-męskim?
Trzeba by zapytać jakiegoś antropologa - on nadaje zjawiskom z tej dziedziny odpowiednią perspektywę i uzna prawdopodobnie skandynawski dystans za kulturową specyfikę.
A w krajach arabskich ponoć nie ma przemocy domowej niemal w ogóle :). Z oczywistych względów społeczeństwa bardziej wyedukowane w tej sprawie częściej zgłaszają takie przypadki. I szacunek państwom skandynawskim za to że postawiły na edukację antyprzemocową. Prawda? Aaa właśnie - co to znaczy "zachowanie naturalne damsko - męskie"? Pałka w głowę i do jaskini? Na szczęście ludzie się wyleczyli już z wielu "naturalnych zachowań" jak np. kanibalizm czy niewolnictwo. Oby tak dalej prawda?
Skład redakcji "psychologia.net.pl"
Bogusław Włodawiec - psycholog, psychoterapeuta
Bogusław Włodawiec
Ukończył studia psychologiczne w 1992 roku na Akademii Teologii Katolickiej (obecnie Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego) w Warszawie.
no i mamy rozwiazanie. katolicka interpretacja danych statystycznych zawsze przynosi porzadane efekty.
ramen
Skład redakcji "psychologia.net.pl"
Bogusław Włodawiec - psycholog, psychoterapeuta
Bogusław Włodawiec
Ukończył studia psychologiczne w 1992 roku na Akademii Teologii Katolickiej (obecnie Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego) w Warszawie.
jaki wrażliwy !
Masz prawo dyskredytować to akurat źródło informacji - tak jak ja podchodzę z dystansem do tekstu pod którym toczy się dyskusja.
W takich żyjemy czasach.
Jednakże ten portal który ja przywołałem bazował na badaniach unijnej Agencji Praw Podstawowych i swoje komentarze ograniczył w tym przypadku do minimum.
Poza tym owa Agencja współpracuje na terenie Polski z Helsińską Fundacją Praw Człowieka.
Tak więc źródło raczej wiarygodne. Chyba że podważasz rzetelność Helsińskiej Fundacji.
W takim razie jeżeli to źródło nie odpowiada:
Na portalu ...Racjonalista.pl w dziale Nowinki i ciekawostki naukowe (zwracam uwagę na obecność słowa "naukowe") znajduje się tekst:
"Polska jest krajem o najniższym wskaźniku przemocy wobec kobiet w całej UE"
Zapraszam do lektury.
Przypominam nazwę portalu:
Racjonalista.pl
A poza tym żenada z tymi komentarzami.
O, już zrozumiałeś że próba zrobienia tutaj prawackiego śmietnika się nie uda. Całkiem szybko. Brawo TY!
Dbam jedynie symetrię perspektyw.
Skoro nazywa się racjonalista, to musi być racjonalny. Podobnie jak gazeta niezależna jest niezależna. W końcu tak się nazywa!
A twoja głupota jest ponadglobalna!
Chyba jednak przesadzasz...
...ale poddam Twoja opinię głębszej refleksji.
Zadbaj o symetrię perspektyw między płaską a kulistą Ziemią. Możesz nawet szukać kompromisu.
Nie bardzo mam ochotę moją obecność tutaj sprowadzać do utarczek słownych. Miałem nadzieję na merytoryczną - odwołującą się do weryfikowalnych faktów - dyskusję.
Niestety spotyka mnie duży zawód.
A ja miałem nadzieję na podanie owych weryfikowalnych faktów oraz ich rozsądna interpretację. Tymczasem zetknąłem się po raz kolejny z brakiem rozumienia danych kontekście ("szwedzkie dziewczynki") oraz poważnymi błędami merytorycznymi (teologia wyzwolenia jako doktryna religijna). Ale spoko, spoko - tu się wielu rzeczy możesz nauczyć - co dla ciebie początkowo będzie niespodzianką, a potem się już przyzwyczaisz :).
Co ten belkot ma wspoolnego z faktem ze JPII zachecal do pedofili ksiezy w Niemczech? Wytlumacz zwolenniku pedofilii.
Juz my wiemy na czym bazujesz Aaron_Sprezyner. Myslisz pedofilu ze jak uzywasz tora to jestes niewidzialny? A tu taka niesympatycznosc.
Aaron wykorzystuje zestaw schematyccznych odpowiedzi popartych jakimis liczbami ktore maja te odpowiedzi 'unaukowic', a ktore jotrzymal od swojej macierzystej organizacji.
Zalosne jest to ze tak wielu daje wciagnac w dyskuje z pedofilem o globalnej wrazliwosci.
Nie są to fakty weryfikowalne empirycznie, a tylko do takich staram się odnieść.
Treść Twoich postów daje asumpt do konstatacji, że podczas ich redagowania zanadto kierujesz się emocjami.
Dam ci dyskrecjonalną radę.
Zaufaj rozsądkowi i nim się kieruj podczas publicznych wystąpień.
Cyt:
" Z tym seksistowskim dowcipami i zachowaniami być może masz rację, ale kto wie czy ten polski typ zachowań nie jest bliższy naturalnym zachowaniom damsko-męskim? "
Skoro taki masz punkt wyjścia, to szkoda czasu na tzw. dyskusję.
Może tylko jako ciekawostkę podam, że wielu naszych rodaków w Anglii oskarżono ( i migiem skazano) o gwałt, ponieważ - po wypiciu w pubie kilku piw - złapało kelnerkę na biust albo poklepało po pośladu. Dla Polaka standard galanterii w "zalotach", dla Angoli -gwałt.
Polka nawet nie da po mordzie, Angielka zgłasza gwałt i w poniedziałek nasz rodak już ma przed nosem kraty.
Teraz widzisz przyczyny różnicy w statystykach ?
Przeszukałem wskazany dział racjonalisty. Nie ma tam tekstu o podanym przez Ciebie tytule. Podaj dokładniejsze źródło. Nawet link da się wkleić, jak usuniesz charakterystyczne znaczniki.
Wpisałem w Google frazę "Polki najmniej molestowane. Portal racjonalista."...
...i jako pierwsza, na samej górze ukazała mi się "zajawka" do tej konkretnie strony.
Próbuj. Nic na to nie poradzę.
Przemoc domowa to dopiero 2 czy, 3 pobicie? A czy kop w dupe też się do tego zalicza? A klaps?
Nie masz chyba wyboru. Taka robota.
JPII i Franciszek są dokładnie takimi samymi aktorami i ciemny lud znowu się kupuje na dobrego cara i złych bojarow
JPII i Franciszek są dokładnie takimi samymi aktorami i ciemny lud znowu się kupuje na dobrego cara i złych bojarow
Wodolejstwo
Raczej zwykły bełkot.
- " Kard. Dziwisz, wieloletni sekretarz papieża Polaka, pytany zaraz po konferencji o to, jak Jan Paweł II reagował na informacje o przypadkach wykorzystania seksualnego dzieci, odpowiada: „był poruszony” i„boleśnie dotknięty”, „smucił się przejawami zła”."
I w takich momentach wychodzi na jaw, że te wszystkie próby wybielenia Wojtyły, jakoby nie wiedział to zwyczajne wykręty.
Skoro "był poruszony" i "boleśnie dotknięty", a nic nie robił z bestiami w sutannach to znaczy, że ich chronił.
Jako ciekawostka. W kręgach, w których się obracałam aktywnie 14 - 10 lat temu już wtedy nie było tajemnicą, że Wojtyła ukręcił łeb i sprawie Degollado i sprawie kardynała Groëra. Różnica jest taka, że wtedy kontrrozmówcy próbowali tłumaczyć Wojtyłę wskazując na jego wiek i chorobę, które odebrały mu kontakt ze światem. Ten "argument" był jednak nie do utrzymania, bo głośne przypadki miały miejsce jeszcze za czasów jego witalności, a nie niemal całkowitego stetryczenia pod koniec życia. Dlatego dziś się przerzucili na śpiewkę o złych doświadczeniach Wojtyły z mistyfikacjami bezpieki i stąd jego postawie "człowieka małej wiary".
Tyle, że i w stosunku do takiej argumentacji stoi w kontrze to, co Dziwisz mówi o "poruszeniu" i "smutku z przejawów zła".
Sami siebie obnażają ile warte te ich wybiegi, by nie przyznać, że santo subito wcale taki santo nie był.
JPII miał zaufanie do swoich ludzi. Zresztą nie był zbytnim zwolennikiem centralizacji procesów decyzyjnych.
Bardziej na sercu Ojcu Świętemu leżał los kobiet z krajów zsekularyzowanych, takich jak kraje Skandynawskie. Tam dopiero działy się rzeczy.
Ale kto tymi sprawami się interesuje?
Jedynie On widział ten problem.
Nic i nikt nie przekona tych, którzy nie chcą wiedzieć. Bo gdyby przyjęci tę wiedzę, musieliby zmierzyć się z pytaniami, których nie chcą: jak żyć, jak być dobrym człowiekiem, co jest ważne.
Klepiesz te swoje smutne kawałki gdzie sie da, ale jaki cel chcesz tym osiągnąć? Z jakim konkretnie przekazem występujesz? I jaki to ma związek z ukrywaniem pedofilii kolegów JP2 w sutannach?
Nie gdzie się da, ale na portalu opiniotwórczego polskiego dziennika.
Jak lezal? Co zrobil?
Jakie rzeczy sie dzialy? Konkrety?
I po co sie wtracal do „krajow zsekularyzowanych“ (zamiast do wyznaniowych, jak PL)?
Nie ingerował? A to bardzo ciekawe, szczególnie w sytuacji kiedy osobiście ingerował w kwestie uczelni katolickich i niektórych profesorów oraz w kwestie związane z "teologią wyzwolenia" w krajach Ameryki Pd.
"Bardziej na sercu Ojcu Świętemu leżał los kobiet z krajów zsekularyzowanych, "
Na czym polegał ten ciężki los kobiet? Wydaje ci się że były nieszczęśliwe bo nie wierzyły w bliskowschodnie bajki sprzed tysięcy lat?
Mimo wszystko były to kwestię dotyczące doktryny, a te mają w KK charakter raczej uniwersalnych.
A zarzut malej społecznej wrażliwości może być JPII postawiony.
Chociaż ja dostrzegam argumenty obrony.
> Mimo wszystko były to kwestię dotyczące doktryny,
> a te mają w KK charakter raczej uniwersalnych.
Rozumiem, że kwestie dotyczące doktryny są uniwersalne w przeciwieństwie do kwestii dotyczących gwałcenia dzieci, które w KK nie mają charakteru uniwersalnego i zostają pozostawione decyzji poszczególnych biskupów?
W żaden sposób nie były one związane z zasadami wiary, a z kwestiami społecznymi. To proste :).
Nie zgadzam się z Twoją opinią dotyczącą występowania zjawiska pedofilii w KK.
Zjawisko jest bardziej horyzontalne i nie występuje jedynie z strukturach monumentalnej instytucji.
Podczas oględzin stanowczo zawężasz perspektywę poznawczą.
Kierując post w moim kierunku napisałeś coś o "suce"
Może pytanie będzie niedyskretne, ale zadać je muszę.
W jaki sposób dokonałeś identyfikacji mojej płci?
Patrzcie państwo. Obrońca Wojtyły próbuje zmienić temat. Ale czy mu to na dobre wychodzi?
Właśnie przyznał, nie zdając sobie najwyraźniej sprawy w jak złym świetle stawia to Wojtyłę, że ów ponad krzywdę niewinnych dzieci gwałconych przez księży stawiał swoje kołtuńskie fobie o kobietach krajów rozwiniętych, których sytuacja, zwłaszcza w Skandynawii, w stosunku do wielu innych rejonów świata jest wyjątkowo korzystna.
Szkoda, że słodki Karolek od kremówek mniej był skłonny pochylić się nad losem poniewieranych kobiet w Afryce, zarażanych przez nosicieli wirusa HIV. W ramach "pomocy" i "troski" o kobiety dzielnie zwalczał kondomy.
Swego czasu, bodajże była to Mary Robinson, swoim wyjątkowym fanatyzmem w temacie antykoncepcji i bezprecedensowa ignorancją zadbał o wyjątkowe zniesmaczenie u rozmówczyni, która z ramienia ONZ starała mu się naświetlić w jak trudnej sytuacji są kobiety w trzecim świecie, pozbawione praw do antykoncepcji, zmuszane do rozrodu, jak krowy rozplodowe.
Ale stary kawaler, nie mający najmniejszej praktyki w relacjach damsko-męskich (o ile opierać się na wersji oficjalnej krk) miał czelność by próbować swoje wypaczone wizje bezżennego starca narzucać innym.
Cyt.
"Nie zgadzam się z Twoją opinią dotyczącą występowania zjawiska pedofilii w KK.
Zjawisko jest bardziej horyzontalne i nie występuje jedynie z strukturach monumentalnej instytucji.
Podczas oględzin stanowczo zawężasz perspektywę poznawczą."
Ha ha ha.
Bełkot. Bełkot stylizowany na intelektualizm, ale będący pozbawionym cienia konkretów ciągiem nic nie znaczacych ogólników.
To, że istnieje pedofilia poza KK w niczym nieusprawiedliwiania tego, że przypadki katolickich księży pedofilii były przez instytucję KK ukrywane w sposób systemowy na wielką skalę.
Wiodącym tematem dotyczącym zasług i antyzasług JPII jest kwestia pedofilii i cały czas moje posty dotyczą tejże kwestii. Chociaż na moje wyczucie, dziecięce cierpienie i ból to w współczesnym świcie bardziej wielowątkowe zjawisko. A co do antykoncepcji i stanowiska w tejże kwestii KK, to wypada powiedzieć, że jest to tylko i wyłącznie stanowisko( KK ma w tej sprawie takie zdanie) tejże instytucji, a do czynników politycznych należy to, w jaki sposób to stanowisko potraktują .
Nigdy nie słyszałem aby KK próbował przekonać do swoich racji za pomocą siły...czego nie można powiedzieć o modelu ustrojowym świata zachodniego.
Patrz: globalna polityka pewnego kraju z siedzibą przywolywanego przez Ciebie ONZ-u.
Jest jeszcze gorzej. Choć oczywiście pedofilia istnieje i w innych grupach zawodowych to żadna korporacja w ów właśnie sposób systemowy nie chronila swoich funkcjonariuszy-perwersow, tak jak robił to KRK.
Dzięki temu
ściągali owi zboczeńcy do tej instytucji, jak muchy do gówna.
Po drugie. Tak, jak policjanta, który złamał prawo traktuje się surowiej, niż zwykłego rzezimieszka, tak i w tym wypadku dokonywanie czynów ohydnych przez ludzi nadających sobie status moralnego autorytetu musi być mocniej penalizowane, niż u choćby zbrojarza-betoniarza.
A co powiesz na temat niejakiego ...Dustina Hoffmana który oskarżony przez trzy ( w tym jedna to jeszcze dziecko) kobiety bierze we wspaniałym humorze udział w ostatniej oscarowej gali?
Jak to nazwiesz?
Cyt.:
- "Nigdy nie słyszałem aby KK próbował przekonać do swoich racji za pomocą siły."
W takim razie mało wiesz. Purpuraci kościelni niejednokrotnie szantażowali polityków, którzy mieli decydować o wszystkich obywatelach, a nie tylko o katolikach, strasząc polityków ekskomuniką. Wiele takich karygodnych postępków miało miejsce za czasów właśnie Wojtyły. Zwłaszcza w Ameryce Pd., w której dzięki Wojtyle spacyfikowano teologię wyzwolenia, takie szantaże odchodziły systematycznie.
Musisz się sporo jeszcze nauczyć o Wojtyle.
Ale wielu ważnych informacji nie znajdziesz u bezkrytycznych i infantylnych piewców Karolka.
Może jeszcze powiesz, że KK w tamtych stronach szantażował i rozpuszczał opowieści, że ma znajomości na biurze przepustek u św. Piotra?
Wybacz, nie będę pytał się o źródło.
Cyt.:
"przypadki pedofilii w KK traktuje jako pojedyncze przypadki i nie generalizuje zjawiska tak jak widać to w komentarzach."
Albo wiesz i klamiesz celowo o pojedynczych przypadkach, albo jesteś niedouczony, ewentualnie karygodnie ignorujesz dane.
Raport z Irlandii, sprawa nie tylko w Bostonie, ale i w całej Ameryce, masowe i milionowe odszkodowania wypłacone przez kościół w USA, raporty z Niemiec - tam kościół podszedł o wiele poważniej, niż polscy obludnicy w episkopacie.
Wreszcie mapa przypadkow pedolifii ksiezy i ich ofiar w Polsce.
A ty śmiesz wypisywać bzdury o pojedynczych przypadkach.
Obrzydliwa linia obrony zboczencow w sutannach.
Acha. Oszczędź sobie tych żałosnych argumentów z gatunku "a u was biją murzynów", bo to nie ten poziom rozmówców. Z tym zapewne na Frondzie zrobisz furorę.
Nie w ten sposób!!!!!!
Obrońca Wojtyły prawdopodobnie jest księdzem. Świadczy o tym sposób jego wypowiedzi. Walczy o swoje. Aktualnie czytam książkę "Demon w Watykanie".
Może powinien przeczytać?
A wiesz ile osób na Facebooku przy okazji Me too odpowiedziało na apel aby zglaszać przypadki molestowania?
Pisał o tym polski Newsweek?
Wiesz ile?
Pierwszego dnia odpowiedziało pozytywnie,że "tak"120 mln osób . 120 000 000 osób
Pierwszego dnia.
Jaki procent z tych 120 mln potraktujesz jako zgłoszenia pedofilii?Niech to będzie na przykład 20%.
A Ty mi piszesz o jakimś Bostonie?
Ty masz rozeznanie w skali zjawiska molestowania i pedofilii?
Wątpię.
Ale to już nie mój problem.
Okazuje się, że mogłem zostać księdzem, a ja się męczę w mieszalni pasz. I to jeszcze robię na zmiany.
Ojciec dobrze mi radził, a ja w d... miałem jego rady.
piszesz dużo byle twoje na wierzchu. Mijasz się z prawdą, zwłaszcza z istotą problemu. Ani Tajlandia ani Szwecja nie maju tu nic do rzeczy i daruj sobie to odwracania kota ogonem. Kk jako instytucja jest odpowiedzialna za krycie pedofilów i przenoszenie ich do innej parafii, gdzie z "czystym kontem i historią" mogli łowić nowe niczego nie spodziewające się ofiary. To jest tak obrzydliwe samo w sobie, że absolutnie nie do obrony. A wszystko w oparciu o autorytet kk jako strażnika moralności. Coś niewyobrażalnego. Moim zdaniem Kk nie podniesie się z tego, ludzie zagłosują nogami i zaorają... do poziomu bliskowschodniej sekty, czyli czasów sprzed 1700lat, zanim stał się religią państwową imperium rzymskiego
Jeżeli jest winny dany pedofil to idzie do zakładu zamkniętego na określoną przez sąd liczbę lat i KK nie ma tu nic do gadania.
A jeżeli winy za którą grozi sankcja karna w postaci więzienia sąd nie stwierdził, to KK gościa ściąga z widoku publicznego i tak maja się fakty.
W cywilizacji judeochrześcijanskiej osobę może skazać sąd w procesie przewidującym prawo do obrony, a nie najczarniejsza prawda przedstawiana w artykułach najbardziej poczytnych gazet.
Reguły do których się odwołujesz, to nie ta szerokość geograficzna.
Masz rację, tylko ta dyskusja z człowiekiem zachowującym się jak troll nie ma sensu. Niby jest myślący, argumentujący, ale całkowicie zamknięty na wiedzę, ponadto manipuluje faktami. Nie stroni do kłamstwa. Właśnie zdemaskowałem jego "źródło", które podał w poprzednim wątku. Artykuł, do którego się odwołuje na stronie racjonalista.pl - zwyczajnie nie istnieje.
Jestem pewien, ę za chwilę sprawdzi ten wątek i napisze kolejne steki bzdur, ale ja juz tego nie przeczytam. Są ciekawsze rzeczy do czytania. Prawdziwsze.
Rzadko korzystasz z usług tego portalu - stąd Twoje trudności.
Jesteś zresztą pierwszy który zgłasza jakieś obiekcje dotyczące moich źródeł informacji.
Same plusy za ta wypowiedz. JPII nie stanal na wysokosci zadania jako przywodca kosciola.
Od czasu do czasu uprzystępniam miniaturkę Miłosza pochodzącą z Pieska przydrożnego zatytułowaną właśnie:
Hollywood
„Wyobraźmy sobie ,że poeta dostaje do rąk twórców Hollywoodu, a więc finansistów, reżyserów, aktorów i aktorki. Że obarczony jest pełną wiedzą o rozmiarach zbrodni popełnianej co dzień na umysłach, milionów ludzi przez pieniądz, który nie działa w imię żadnej ideologii ,ale w imię mnożenia siebie.
Jaka kara będzie stosowna?
Waha się pomiędzy rozcięciem im brzucha i wypuszczeniem flaków, zamknięciem tego całego towarzystwa za drutami , bez pokarmu, w nadziei, że będą zjadać się wzajemnie i że padną w pierwszym rzędzie tłuści potentaci, przypiekaniem na wolnym ogniu, wsadzaniem ich, związanych, do mrowiska. Kiedy jednak zajmuje się ich przesłuchiwaniem i widzi ich, pokornych, trzęsących się, przymilnych pochlebczych grzeczniutkich, nic a nic nie pamiętających swojej arogancji, jaką dawała im władza zniechęca się. Wina ich jest równie nieuchwytna jak urzędników partyjnych w totalitarnym ustroju. Najbliższe sprawiedliwości byłoby zabić od razu ich wszystkich.
Tak, jak przewidywalam. Fakty niewygodne obrońca pedofili w sutannach ignoruje. Boston go nie interesuje, skala zjawiska w Irlandii pewno też nie.
W dodatku obrzydliwie probuje postawic znak rownosci miedzy molestowaniem dorosłych kobiet a dobieraniem się do dzieci.
Molestowanie kobiet jest karygodne, ale do skali tego zjawiska zalicza się także chamskie odzywki roboli na rusztowaniu typu "lala lubisz ssać?", z którymi choć są nieprzyjemne, psychika doroslej kobiety sobie radzi.
Psychika dziecka poprzez zły dotyk jest rujnowana.
Ten obrońca zboczencow w sutannach obludnie pisze o świeckim wymiarze sprawiedliwości. Owszem on niektórych księży przestępców dopada. Ale nie zawsze. Watykan przez lata dawał schronienie perwersom. I choć Franciszek wydał im o wiele bardziej zdecydowana wojnę to sprawa Wesołowskiego pokazuje jednoznacznie, jak zboczeniec uniknął procesu świeckiego schowany za murami Watykanu. Choć zeznania świadków na Dominikanie były przytłaczające. Albo bulwersujący przypadek Don Gianniego Trotty.
Kleszy akolita próbuje rozmywac temat. To świadczy kim jest. Widać dobrze się czuje ze swoją obrzydliwą podłością.
To, ze podejmujecie dyskusję z *argumentami* obrońcy pedofilów jest odrażające.
A wiesz, że mimo takiej a nie innej zawartości moich postów wydawca Gazety nie powinien narzekać. Wyobraża sobie osoby czytające moje posty i nadciągającą pianę na ich usta. Szczególnie cenna jest piana czytających, ale nie mających możności zripostować moich postów....bo nie są prenumeratorami elektronicznego wydania Gazety.
A kiedy piana może zniknąć z ich ust?
Kiedy zaprenumerują elektroniczne wydanie i uzyskają możność celnej riposty kierowanej w stronę moich tekstów.
I już nie 170 tys. ale może 172 123 prenumeratorów wyskoczy na liczniku Gazety.
Tak też można na treść moich argumentów spojrzeć.
To też jest jakaś perspektywa.
Nie włazi. I dlatego mu wolno? Jaka różnica? Jednych chcesz skazać a innych nie?
Nie pisz tego, bo powiedzą, że Cię GW przysłała.
PS. Dzięki.
Nie, nie wolno mu. Ale różnica jest zasadnicza:
- jeden co tydzień z ambony poucza ludzi, co jest dobre, co złe, spowiada ich, rozgrzesza(!) i mówi, jak mają żyć, żeby przypodobać się wyimaginowanemu bóstwu, za co po śmierci czeka ich nagroda - a w zakrystii puka dzieci.
- drugi jest popularną postacią, gra w filmach, bywa w telewizjach itp., ale NIE TWIERDZI, że jest moralnym drogowskazem, nikomu nie mówi, jak żyć, nie pozuje na wzór cnót i nie próbuje nikogo pouczać - a za kulisami puka dzieci
Słyszałeś kiedyś o hipokryzji? Widzisz już różnicę? Czy dalej brniesz?
Bo jego głównym zadaniem jest skierowanie tematu na inny tor, byle dalej od kk. Na szczęście są tacy na tym portalu, którzy go pilnują.
Tak się smucił, tak się martwił, tak się przejmował aż umarł.
Czyli - klaskał, ale bez entuzjazmu - nie cieszył się. A wszyscy!!! wielebni skrzętnie ukrywali tę jego troskę i smutek - a zwłaszcza powód tego stanu emocjonalnego. Szubrawcy!!!
Z Adama Mickiewicza, który z powodu swojego tchórzostwa nie podjął walki o swój kraj zrobiono wieszcza, postac tragiczną, której tragizm polegał na nieumiejętnosci podjęcia walki.
No i - jak mówisz - JP2 tak sie smucił, tak sie martwił aż umarł. Wiec świętym go zrobili, bo był postacią tragiczną, której tragizm polegał na nieumiejętnosci podjęcia walki z przestępcami. Odrazajace.
Święty człowiek, przecież antykoncepcja to grzech śmiertelny!
Tuszował, ale się nie cieszył...
Po prostu nie wiedział. Jak połowa świata, że w Iraku nie ma broni chemicznej i innych tego typu amerykańskich informacyjnych wrzutek.
Dostrzegam zresztą pewne podobieństwo.
Broń chemiczna jak i pedofilia w KK to amerykańskie wynalazki.
I żeby była jasność. Zachowania pedofilskie w KK miały, mają i będą miały miejsce, ale skala zjawiska to margines marginesów tego czym obdarowuje zsekularyzowany świat. Ale jak się chce zwalczać kulturowego rywala to wszystkie chwyty są dozwolone.
Przekonało się 500 tysięcy Irakijczyków którzy ponieśli, cały czas ponoszą i będą ponosić śmierć w efekcie rzucanych w świat wierutnych kłamstw.
Teraz kolej na KK.
Trzeba było nie gwałcić dzieci, a potem tego nie ukrywać.
Ty tak naprawdę wierzysz w te gwałty?
Nie "wierzę". Wiem.
Ja jestem niewierzący. W tej sprawie też. Liczą się fakty.
"skala zjawiska to margines marginesów tego czym obdarowuje zsekularyzowany świat."
Tak, ale tylko KK zamiast oddawać skurwli pod sąd ma zwyczaj przenosić ich bez końca do innych parafii w ramach "kary".
Chodzi o to, że przypadki pedofilii są zamiatane pod dywan, ukrywane Gdyby kościół zgodnie z np. prawem świeckim wydawał sprawców przemocy seksualnej na dzieciach to by nie było takiego oburzenia społecznego. KK jest sobie sam winny poprzez stawanie dobra instytucji kościoła ponad dobro krzywdzonych Oto tu chodzi a nie o wydumane spiski czy inne kłamstwa...
Ale w przypadku używania prezerwatyw w dotkniętej plagą HIV Afryce umiał dopiąć swego. Należy pamiętać, że w tamtych czasach nie było leków i był to wyrok śmierci.