Stojąc naprzeciw opresyjnego systemu, nie możemy dać się uwięzić w kącie, z którego widać jedynie przeciwnika, takiego jak w Polsce PiS. Musimy szukać lepszych światów, wciąż do wymyślenia

Jeszcze kilka lat temu czytałbym tę znakomitą opowieść Tomasa Venclovy, litewskiego poety i pisarza, niegdyś radzieckiego dysydenta, jak krystaliczne świadectwo tego, co minione. Opowieść o krętych dziejach Litwy, o środowiskach dysydenckich, ludziach kultury w państwie totalitarnym, o poezji i losach trzech zaprzyjaźnionych na emigracji poetów: samego Venclovy, Josifa Brodskiego i Czesława Miłosza. Jednak dziś podczas lektury „Magnetycznej Północy”, rozmowy rzeki z Venclovą, biorą mnie we władanie skojarzenia ze współczesnością.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Sebastian Ogórek poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Bardzo dobry tekst, polecam
    już oceniałe(a)ś
    3
    0