Jakie są granice oportunizmu? Czy udawanie, że nic się nie dzieje, równa się uczestnictwu w kłamstwie? - pyta Maciej Wierzyński. Pisze o PRL-u ale PRL nie ma na te pytania patentu
________________________________________________
Małgorzata Szejnert – reporterka, pisarka. W czasach PRL-u była m.in., w latach 1973-81, reporterką i kierowniczką działu reportażu w tygodniku „Literatura”. Po wybuchu strajków na Wybrzeżu w 1980 r. pojechała do strajkującej Stoczni Szczecińskiej. Efekt: reporterski zapis strajku „Szczecin: Grudzień – Sierpień – Grudzień” (współautor Tomasz Zalewski). W stanie wojennym współpracowała z prasą podziemną. W 1984 r. wyjechała do USA, gdzie pracowała w nowojorskim „Nowym Dzienniku”, wróciła w 1986 r. Współzałożycielka „Wyborczej”, przez 15 lat kierowała w niej działem reportażu. W ostatnich latach wydała książki reporterskie: „Czarny ogród” (2007, finał nagrody Nike i Nagrody Angelus), „Wyspa klucz” (2009, Nagroda Literacka „Gdynia”), „Dom żółwia. Zanzibar” (2011, finał Nike), „My, właściciele Teksasu. Reportaże z PRL-u” (2013), „Usypać góry. Historie z Polesia” (2015, Nagroda Odry)
Wszystkie komentarze