Z prof. Antonim Sułkiem ( profesorem socjologii UW. Ostatnio badał problem zagłady Żydów w okolicach Kurowa, skąd pochodzi. Wyniki publikował m.in. w „Więzi” i „Tygodniku Powszechnym”), rozmawia Maciej Stasiński
ANTONI SUŁEK: Od początku chciałem, żeby do Kurowa wróciła pamięć i prawdziwa wiedza o okupacji i Zagładzie. Uznałem, że przyjęcie pamięci negatywnej wymaga przygotowań. Dlatego skupiłem się najpierw na męczeństwie Żydów i na Sprawiedliwych, którzy im pomagali. Uważałem, że na straszną prawdę przyjdzie czas potem.
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
A może by tak jeszcze raz przeczyć, tym razem, ze zrozumieniem?
Niektórych myślenie boli. I tyle...
Na sto ukrywajacych sie osob przezylo 20-25. To bardzo duzo jak na polskie warunki i pewnie nie mala zasluga ksiedza, ktory sam narazal wlasne zycie i ukrywal dwie dziewczynki a nie nawolywal do zbrodni; chwala mu za to.
Po co takie rzeczy pisać ?
Do kogo masz pretensje? Taka była prawda, Żydzi byli w dużej mierze wyobcowani ze społeczeństwa, nie byli postrzegani jako "swoi", ale tez nie postrzegali Polaków jako "swoich". Co chciałbyś z tym zrobić, udawać, że tak nie było, przemilczeć, schować? Dlaczego?
Nie zrozumiales tego wywiadu.