Nasz organizm wytwarza prawie 100 milionów nowych komórek na minutę. Zapominamy, jak fantastycznym lekarzem jest nasze ciało. Gdyby było inaczej, rodzaj ludzki nie przetrwałby do narodzin współczesnej medycyny. Rozmowa z Jeremym Howickiem

Jeremy Howick – epidemiolog kliniczny i filozof medycyny, pracuje na Oksfordzie. Właśnie ukazał się polski przekład jego książki „Doktor Ty. O wewnętrznej sile organizmu i zdolności do samouzdrawiania”

ANDRZEJ ŁODYŃSKI: Jak to się stało, że porzucił pan zamiar zostania bankierem inwestycyjnym, żeby się zająć medycyną?

JEREMY HOWICK: Zadecydował przypadek. Kiedy mieszkałem w Kanadzie, nabawiłem się alergii na sierść kotów. Objawy były dokuczliwe: przewlekły katar, przemęczenie, brak snu. Lekarz przepisał mi kortykosteroidy, ale ponieważ uprawiałem zawodowo wioślarstwo, nie chciałem ich brać, żeby nie podpaść na testach antydopingowych. W końcu mama namówiła mnie, żebym poszedł do jej znajomej, która praktykowała ziołolecznictwo. Nie bardzo wierzyłem, ale nie miałem nic do stracenia.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Łukasz Grzymisławski poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Każdy blok reklamowy w telewizji to w 2/3 tak zwane leki. Na wszystko! Żygać się chce. Polacy pożerają tony tabletek które nic nie dają. W większości wypadków wystarczy dobra dieta i ruch.
    Ohydny przemysł nastawiony na zysk przez naiwność. Oczywiście PiSS ma to w dupie co się dzieje że zdrowiem Polaków byle głosowali.
    @maryh1980
    najlepiej zarabia sie na glupocie, niewiedzy i lenistwie (sprawdzenia informacji).
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    Niestety, nawet z głupią torbielą w szczęce trzeba iść do chirurga, bo żadne placebo tego nie wyleczy.
    już oceniałe(a)ś
    10
    1