Jak wyrobić w sobie dobre nawyki, a zapomnieć o tych starych, niekoniecznie dziś przydatnych?

Jacek Santorski – ur. w 1951 r., polski psychoterapeuta, psycholog, wydawca i przedsiębiorca. Autor m.in. „Jak żyć, żeby nie zwariować”, „Jak przetrwać w stresie”, „Wskazówki na dobre i na złe czasy”

Notowała: Monika Redzisz

Ciało

1. Dbaj o swoją wagę. Bądź lekki, elastyczny. Biegaj, ćwicz, rozciągaj się, chodź z kijkami. Tego rodzaju aktywność przenosi się na lekkość myślenia, na plastyczność komórek, które wolniej się starzeją.

2. Uzupełnij braki w uzębieniu, myj codziennie włosy. Marynarki sprzed 20 lat nie wyglądają dobrze, dopasuj oprawki okularów do współczesnej mody.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Sebastian Ogórek poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    warto skorzystać z tych rad
    @exxx2015
    To sa niebezpieczne rady do spełnienia przez wyj ątkowo zdrowego i sprawnego człowieka, a nie przeciętnego zagonionego Polaka w wieku.
    już oceniałe(a)ś
    8
    14
    @barbarach_pl
    bardzo się mylisz
    już oceniałe(a)ś
    2
    2
    # Marynarki sprzed 20 lat nie wyglądają dobrze

    Mam kilka jacketów w przedziale 15 - 25 lat - i powstaje problem, bo wyglądają dobrze. Nosiłem je rzadko, nie wkładałem nic do kieszeni... A od przejścia na emeryturę nie zakładam ich prawie wcale. Obywam się kurtkami i wdziankami.
    I co? Mam kupować nowe?
    @tuki
    to jest problemat z rodzaju nierozwiązywalnych
    już oceniałe(a)ś
    10
    0
    @tuki
    Nie wszystko należy rozumieć 1do 1:)
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    @tuki
    Tak. Żeby utrzymywać relacje z młodymi i żeby popier.. z kijkami ;)
    już oceniałe(a)ś
    1
    2
    @y-rafa
    Santorski mówi do klasy średniej, stety albo nie, ale popie...nie z kijkami czyli nordic walking jest jednym z korzystniejszych sportów dla ludzi dojrzałych.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Z komentarzy poniżej wynika, że pan Santorski na rację. Zrzędzimy na potęgę (dodam: czytamy nie rozumiejąc). Oprawki za drogie? Nikt nie namawia na okulary za dwa tysiące. Wystarczą "odjechane" za dwieście. Na bieganie nie ma czasu, bo praca? Jeśli chcesz, znajdziesz sposób. A jeśli nie, to na pewno znajdziesz (znalazłeś) usprawiedliwienie. Zmień pracę albo zawód, bo jeśli nie lubisz tego co robisz to... patrz punkt o tkwieniu w wypalonym związku. A jeśli ci się nie chce, to do k.. nędzy nie zarażaj innych swoim marudzeniem. Ważne, żeby próbować. I tego życzę: udanych prób i naprawdę dobrej zmiany!
    już oceniałe(a)ś
    19
    1
    Bardzo ciekawy tekst, wdzięcznie napisany. Nie są to sztywne przykazania i nabożne tyrady, ale przyjazne myśli, można z nich wybrać to, co da się z życiem zrobić, nad resztą można zastanowić się. Nie wszystkich stać, mentalnie czy finansowo, na duże zmiany, wystarczą małe, może pociągną większe. Potrzebna otwartość i życzliwość do świata i siebie.
    już oceniałe(a)ś
    13
    1
    Bardzo dobry dekalog, chyba najtrudniejsze są sprawy związane ze zrywaniem związków - to jednak boli i jest zadawaniem bólu. No i każdego poza sytuacjami ekstremalnymi stać na dentystę. Dlatego dodałbym jeszcze jeden nawyk; kontroluj swoje finanse, zapisuj codziennie wydatki, popatrz na na nie z perspektywy miesiąca, a potem roku, naucz się mądrze kupować, czy może oducz kupowania bez sensu za to z modą, robieniem czegoś na pokaz, a wtedy starczy na dentystę i parę innych pożytecznych rzeczy.
    już oceniałe(a)ś
    11
    0
    Pozdrawiam. Czytałem z zainteresowaniem. Oduczyłem się czytać ciekawe dla mnie teksty tylko dwa razy, po czym zanurzać w rozważaniach, jak to się ma do mnie i jak mogę wykorzystać niektóre rady, pomysły lub przytoczone zdarzenia w praktyce. Teraz zostaję z nimi na dłużej weryfikując, próbując podkręcić albo zmienić akcenty doprawiając do smaku. Mojego smaku. To dość oczywiste, że każdy podlany jest innym sosem i podany z innymi dodatkami. Koleje życia, wybory... Mniejsza o to. Kogoś nie stać finansowo lub intelektualnie a ktoś nie ma kończyny lub jest stworzony i bardzo bardzo mu z tym dobrze. Dotychczasowe emocje, które pojawiły się po lekturze są tak przyjemne, że postanowiłem ekshumować bez zwłoki mój stary nawyk i podziękować już i teraz i serdecznie;)))
    już oceniałe(a)ś
    9
    1
    Hmm, kończę siódmą dekadę życia. Wciąż pracuję. Obserwuję swoją żonę emerytkę. Przy niej jestem coraz młodszy. I mam czas na rower, na ryby, książkę, komputer, etc, etc.
    ps
    na coś więcej ;-) wciąż też.
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    Od zawsze słyszę, że po 40 ludzie obrastają tłuszczem i powinni mniej jeść. Więc od lat usiłuję to u siebie zaobserwować: cóż z tego, żrę coraz więcej a chudy jestem, jak zawsze od dzieciństwa.
    już oceniałe(a)ś
    7
    0