Nie chciałam niszczyć pamięci o bohaterstwie Sendlerowej, tylko dopowiedzieć historię tła, w którym to bohaterstwo się rozgrywało. Rozmowa z Anną Bikont, autorką właśnie wydanej książki "Sendlerowa. W ukryciu"

Anna Bikont – dziennikarka, reporterka i pisarka. Po wprowadzeniu stanu wojennego należała do redakcji „Tygodnika Mazowsze”, największego pisma podziemnej „Solidarności”, od 1989 r. w „Wyborczej”. Autorka m.in. książki „My z Jedwabnego” (finał Nagrody Literackiej „Nike”). Razem z Joanną Szczęsną napisała m.in. książki „Pamiątkowe rupiecie. Biografia Wisławy Szymborskiej” i „Lawina i kamienie. Pisarze wobec komunizmu” (Nagroda Wielka Fundacji Kultury)

MAGDALENA KICIŃSKA: „Czy naprawdę potrzebna jest ta prawda?” – zapytam jak Irena Sendlerowa, której biografię pani napisała.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Małgorzata Bujara poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Dzieki za ksiazke i za artykul. Sendlerowa bez skazy i zmazy jest tylko symbolem. Sendlerowa z krwi i kosci jest autentycznie i niepomiernie wielka.
    już oceniałe(a)ś
    52
    2
    Kolejny paszkwil udajacy zrodlo historyczne. Dziwicie sie potem na wzrost antysemityzmumw Polsce.
    już oceniałe(a)ś
    1
    2
    Chociaż jest mi bardzo odległa natrętna propaganda "cały naród ratował swoich Żydów", uważam, że w słowach Anny Bikont jest również sporo przesady. "Sendlerowa (...) była w swoim bohaterstwie przeciwko swemu narodowi". A przecież nie tylko do Sendlerowej trafiały dzieci wyprowadzone z getta warszawskiego. I nie tylko w Warszawie ratowano (czy uratowały się) dzieci. Ktoś im pomógł. A zakonnice? Czy one były z innego narodu? Wiele gorzkich słów wypowiedziano na temat postawy kościoła katolickiego w czasie zagłady, a jednocześnie tak lekko się mówi: "dzieci trafiały do klasztorów". Jakby to było oczywiste. A przecież zakonnice narażały swoje życie i życie innych dzieci tam przebywających. Może niektóre liczyły, że dzieci zostaną chrześcijanami. Ale to przecież wszystkiego nie tłumaczy. Piętno obrzezania zostawało. Piętno pochodzenia również.
    Załatwiano papiery nie mówiąc, że to dla dzieci żydowskich. W konspiracji obowiązywała zasada, że mówi się i wie jak najmniej. Po co trąbić na prawo i lewo, że chodzi o dziecko żydowskie, jeśli każda pomoc była zagrożona karą śmierci? Ale czy ci, którzy to robili, nie domyślali się? Może nie, może tak. Bo skąd nagły wysyp sierot z tatusiami w oflagach?
    Anna Bikont na swoją bohaterkę wybrała Sendlerową, tak nieoczywisty wzorzec w dzisiejszym nurcie propagandowym. Ale jej koleżanki - Jadwiga Piotrowska czy Irena Schulz - już do tego odległego od katolicyzmu schematu nie pasują. Nie mówiąc o Dobraczyńskim.
    Z pewnością dzieciom żydowskim pomagali nieliczni. Ale nie działali "wbrew narodowi" czy"wbrew kościołowi". Kryli się przed donosicielami, których było mnóstwo, ale donosili oni nie tylko na Żydów. Na wszystkich wokół.
    @Teraz3Wolska
    Nie wiem czy masz rację. Lektura prasy podziemnej wydawanej przez NSZ, wspomnienia Żydów, mówią coś innego. Słynne do znudzenia powtarzane stwierdzenie - Hitler to zbrodniarz, ale przynajmniej z Żydami zrobił porządek- nie jest konfabulacją - jest niestety kwintesencją pewnej postawy, którą sprowadza się do tego, że można było być „polskim patriotą” wspierać ruch oporu przeciw Niemcom i pomagać Niemcom w zabijaniu Żydów. Nic na to nie poradzisz. Ideologia endecji, która miała za sobą połowę narodu była łagodniejszą wersją ideologii nazistowskiej. Co do Żydów Dmowski mógłby się z Hitlerem pod rękę prowadzać. Panowie mieli w tej sprawie identyczne poglądy.
    już oceniałe(a)ś
    8
    1
    Widzę, że autorce książki, PIS zalał mózg.Nie wiem po co tyle odniesień do obecnej sytuacji politycznej.
    @aw
    pis to zło w czystej postaci. Nie sposób przy tym temacie nie odnosić się do niego.
    już oceniałe(a)ś
    12
    2
    @polakpawdziwy
    PiS to mentalni spadkobiercy szmalcowników.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0