Gdybym milczał, zachowałbym się jak niewolnik bojący się własnego cienia - pisze o. Ludwik Wiśniewski

Potrzeba nam takich tekstów, gdyż potrzeba nam sposobu myślenia, który otwiera, a nie zamyka. Takiego tekstu nie napisze człowiek młody, gdyż potrzeba doświadczenia: życiowego, intelektualnego i duszpasterskiego. W eseju - traktacie ojca Wiśniewskiego "Blask wolności" - widać i odwagę, i zatroskanie, obawy i nadzieję. Ale także osobistą wiarę dojrzałego człowieka. Powtórzę za Miłosza "Traktatem teologicznym": "Takiego traktatu młody człowiek nie napisze./ Nie myślę jednak, że dyktuje go strach śmierci./ Jest, to po wielu próbach, po prostu dziękczynienie,/ a także pożegnanie dekadencji,/ w jaką popadł poetycki język mego wieku./ Dlaczego teologia? Bo pierwsze ma być pierwsze".

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze