Wolne wybory czy pełen garnek i bezpieczne ulice? Po 14 latach rosnących nierówności i dziesiątkach tysięcy ofiar cichej wojny domowej Meksykanie wątpią w demokrację

Wystawy, sympozja, edycja dzieł zebranych, wspomnienia ku czci Octavia Paza trwały przez cały miniony 2014 rok. W setną rocznicę urodzin swojego największego poety i intelektualisty Meksykanie chcieli się pochwalić nim i sobą. Chcieli rozpoznać się w dziele Paza jako wielki naród o długiej i krętej historii, w której zmieszały się dawne cywilizacje Majów, Tolteków, Olmeków i Azteków z europejską kulturą przyniesioną przez hiszpański podbój. Chcieli potwierdzenia własnej nowoczesności i pełnoletności, po które sięgali w wojnach o niepodległość 1810-21 i w rewolucji 1910 roku.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze