Nieprzyjaciele francuskiego filozofa Alaina Finkielkrauta mogą go porównywać do Józefa de Maistre'a , który oglądając dziejowe wydarzenie, jakim była rewolucja 1789 r., głosił koniec świata, ludzkości, która zwariowała i rwie konieczne więzi społeczne. Życzliwi nazywają go Kasandrą, której przepowiednie padają na jałowy grunt. Czy można być konsekwentnie przeciw własnej współczesności, nie mając alternatywy do zaproponowania, bo nie da się ona pomyśleć w granicach naszego doświadczenia?
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze