Nie można doprowadzić do tego, że prokuratorzy będą unikać prowadzenia postępowań, a sędziowie - wydawania wyroków skazujących. To droga do zanegowania wymiaru sprawiedliwości - mówi Ewie Siedleckiej prokurator generalny Andrzej Seremet

Ewa Siedlecka: Trzy tygodnie temu rzecznik praw obywatelskich Irena Lipowicz zwróciła się do pana w sprawie śledztwa w sprawie odpowiedzialności funkcjonariuszy państwa za śmierć Barbary Blidy . Jej zdaniem państwo nie spełniło strasburskiego standardu rzetelności w wyjaśnieniu odpowiedzialności funkcjonariuszy państwa za tę śmierć sprzed siedmiu lat. Pana zdaniem spełniło?

Andrzej Seremet, prokurator generalny : Czekam na stanowiska prokuratury apelacyjnej w Łodzi i Prokuratury Generalnej. Ustosunkuję się do zarzutów pani rzecznik w okolicach 15-20 maja. W sprawie Blidy skłaniam się do myśli, by opublikować białą księgę. Narosło wokół niej tyle mitów i nieporozumień, że dobrze byłoby, żeby każdy zainteresowany mógł się zapoznać z materiałami śledztwa i je ocenić.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze