Mam wrażenie, że z Węgierkami mamy podobną energię życiową, chociaż Polki szybciej wychodzą na ulice, żeby protestować.

Z KINGĄ PIOTROWIAK-JUNKIERT, AUTORKĄ KSIĄŻKI „WĘGRY. W OBJĘCIACH DUNAJU", ROZMAWIA ZUZANNA BUKŁAHA

Miała pani 23 lata, kończyła polonistykę. Wsiadła pani do pociągu i...

– ...obok mnie usiadła kobieta. Po chwili w jej torebce zawibrował telefon, odebrała i zaczęła mówić pięknym węgierskim. Brzmiało to jak audycja radiowa lub nagranie dla obcokrajowców. Wysmakowane słownictwo, rozbudowane zdania. Uśmiechnęłam się i pomyślałam, że to znak, że moja decyzja o powrocie do języka węgierskiego jest słuszna.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Małgorzata Bujara poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Eeee... Miłość, zauroczenie, silnie doprawione egzaltacją, zaciemniają racjonalne spojrzenie... Można nabrać wrażenia, że na Węgrzech lepiej niż w raju. I wszystko och i ach. A to od dawna społeczeństwo o przetrąconym kręgosłupie, mrocznej, pesymistycznej mentalności, z licznymi urojeniami na temat swojej tożsamości. No i to braterstwo polsko-węgierskie... Trzeba dobrze szukać, żeby znaleźć na Węgrzech kogoś, kto to czuje.
    już oceniałe(a)ś
    79
    6
    Bardzo zawiodłam się na tym narodzie. Myślałam , że to bohaterowie , a nie podnóżki Rosji i wyborcy chorego na władzę absolutną dyktatora Orbana.
    @acilec123
    Myślałaś, że to bohaterowie? Że niby wszyscy?
    już oceniałe(a)ś
    4
    5
    @acilec123

    Każde społeczeństwo może popełniać błędy, ale może je również naprawiać. 23 października 2023 r., osiem dni po wyborach w Polsce, na ulice Budapesztu wyszły dziesiątki tysięcy ludzi (dokładna liczba demonstrantów nie jest znana) pod głównym hasłem uczczenia rocznicy węgierskiego powstania z roku 1956 - tłum skierował się w rejon rosyjskiej ambasady. Informacji o tym wydarzeniu nie było w żadnych orbanowskich mediach, które nie pokazały żadnych zdjęć z ulic węgierskiej stolicy nakręconych tego dnia.

    Trzeba myśleć pozytywnie. Mam nadzieję, że polskie wybory z 15 października również będą powtórką z historii i ponownie odcisną swoje piętno u Węgrów, którzy znowu pójdą za nami.
    już oceniałe(a)ś
    15
    1
    @acilec123
    A na naszym nie? Kiedy 8 lat rządził pis i demolował państwo. I bardzo możliwe, ze wybiorą go znów. Jeśli tamci są podnóżkami Rosji, to jak tych trzeba będzie nazwać?
    już oceniałe(a)ś
    4
    1
    “Podobna energie z Wegierkami” - totalna bzdura, typowa Wegierka w pracy i w domu siedzi cicho i jest podporzadkowana partnerowi - i dobrze jej z tym - wystarczy spojrzeć na skład parlamentu na Węgrzech, który jest totalnie zmaskulinizowany, a kobieta służy(ła) jako kwiatek do kapelusza - doskonały przyklad z paniami prezydentka i ministra sprawiedliwości - jeszcze nie dawno. Nie maja o co walczyć? - śmiech na sali, jedna z najwyższych w Europie przemoc domowa, a z aborcja w praktyce wcale też nie jest tak prosto (opóźnianie procesu przez liczne konsulatcje, słuchanie serca itd), opieka szpitalna jest opłakana! Długo by jeszcze mówić.. mieszkałam w tym kraju 20 lat ze względu na rodzinę ale czas uciekać…
    @Reni
    I co? Z radością wróci Pani z radością do skorumpowanej, pełnej zawiści i hipokryzji Polski?
    Wszystkiego najlepszego.
    już oceniałe(a)ś
    4
    22
    @curiosa52
    Nic nie jest idealne… Ale owszem, po tych doświadczeniach na Węgrzech czuję się w Polsce wspaniale!
    już oceniałe(a)ś
    8
    0
    Viktor Orban. Dziękuję. Pojadę gdzie indziej.
    już oceniałe(a)ś
    56
    3
    Dzisiejsi Węgrzy to ladacznice Putina. To wiemy ze 100% pewnością.
    Ku...ki naród.
    @wojszal24

    Nie można tak stawiać sprawy. Może Węgrzy rzeczywiście mają problem z dokonywaniem właściwych wyborów - z Hitlerem poszli na ZSRR z pieśnią na ustach, a na wschodzie często zachowywali się podlej niż SS-mani. Do tego pozostali sojusznikami III Rzeszy do samego jej końca.

    Z drugiej jednak strony prześladować swoich Żydów długo nie chcieli, mimo nacisków Berlina. Nie chcieli też walczyć przeciwko Polakom - odmówili udziału w pacyfikacji Powstania Warszawskiego.
    już oceniałe(a)ś
    11
    3
    @zero-cin
    Można, ich postawa jest bezmyślna i szkodzi całemu regionowi, włączenie z samymi Węgrami.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    " kochają ucztować. I kochają urzędy"... to ostatnie to pewnie spuścizna po monarchi Austro-Węgierskiej": Norman Davies w książce " Europa " pisze że w Pradze czeskiej było więcej urzędników Austriackich niż brytyjskich w całych Indiach. A zamiłowanie do ucztowania potwierdza dawne hasło " Polak Węgier dwa bratanki, I do szabli I do szkanki". Szkoda tylko że obecni Węgrzy zapomnieli o szabli...jest jeszcze coś o czym warto pamiętać w przypadku Węgier: trauma po traktacie w Trianon po pierwszej wojnie światowej, gdzie Węgrzy stracili prawie 70 procent dawnego państwa. Oczywiście w dużej części na własne życzenie w wyniku polityki madziaryzacji wobec Rumunów czy Słowaków, ale uraz pozostał im do dziś.
    @marekpoplawski
    Egri Bikaver: Hungariae natum, poloniae wyrzygatum.
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    Dobrze, że ktoś stara się o taki pozytywny przekaz i wizerunek. Bo przecież nie można osądzać całego społeczeństwa i dorobku historycznego tylko dlatego, że wybierają takiego świra na premiera. My też nie chcieliśmy, aby media na zachodzie widziały w nas tylko zaściankowych nacjonalistów gdy rządził u nas PiS. Ale nie zmienia to faktu, że Węgry to od wielu lat parias Europy, najbardziej skorumpowany kraj UE, kraj, gdzie (poza Budapesztem) regularnie wybierają mieszankę Trumpa z Kaczynskim i są w większości bezkrytycznie nastawieni do swojego antyliberalnego dyktatorka, który karmi ich prymitywna propagandą.

    Byłem niedawno na węgierskiej prowincji, w Erd, małej wsi dosłownie na rzut kamieniem od Budapesztu. Syf jak w Polsce w połowie lat dziewięćdziesiątych, dziurawe drogi, bieda-domki, za to na co drugim z nich flagi węgierskie, aby pokazać swoją dumę narodową. Nie widzą, że Orban ich jawnie olewa, chyba nawet gorzej niż PiS robił to u nas. Magyar Balint pisze o jedynym w swoim rodzaju europejskim państwie mafijnym i nie widzi już dla Węgier nadziei.
    @obserwatorM.P.
    Na pewno byłeś w Érdzie?
    Jaka mała wieś? To jest miasto w Komitacie Pest, w powiecie Budaörs. Powierzchnia miasta 60,54 km²
    Liczba ludności: 65 043
    To dane zamieszczone w Wikipedii.
    To jest miasto wielkości Piotrkowa Trybunalskiego czy Pabianic!
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Tak dla zasady przypomnę, że Węgry współpracowały z Hitlerem. Więc raczej nie poczuwam się do podobieństw narodów.
    @Optionfree
    A Amerykanie, Anglicy, Francuzi i Polacy ze Stalinem
    No i co?
    już oceniałe(a)ś
    6
    9
    @Optionfree
    Tylko nie zapominaj, że jednocześnie dali schronienie polskim uchodźcom. Nad Balatonem była nawet szkoła dla polskich dzieci w czasie II wojny światowej.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0