Danuta Stenka o roli Wioli w "Drużynie A(A)": Ja, jak to ja, pozostaję oczywiście z niedosytem.

Zuzanna Bukłaha: Ma pani w życiu dużo szczęścia?

Danuta Stenka: – Jeśli pyta pani, czy los mi sprzyja, to tak, mogę o sobie powiedzieć, że mam w życiu szczęście. Choćby w zawodzie. Znam wspaniałych aktorów, którzy nie mogli w pełni wykorzystać swojego talentu, bo po prostu zabrakło im szczęścia. Natomiast jeśli mnie pani pyta…

...czym ono dla pani jest?

– To niewątpliwie nie mam na myśli sprzyjających okoliczności, ale raczej stan ducha. Spokój ducha, bez względu na okoliczności. Harmonię wewnętrzną, która pozwala delektować się życiem w każdej jego odsłonie bez utraty kontroli w euforii i bez rozsiadania się w bólu. Zdarzyło mi się zaznać w ułamkach sekund takiego szczęścia, stąd wiem, że istnieje, że jest osiągalne. I to jest kierunek, w jakim, milimetr po milimetrze, zmierzam.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Małgorzata Bujara poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Szczera i mądra opowieść kobiety o zawodzie aktorki. Bez mizdrzenia się i udawania Pani Danuta Stenka udowadnia, że jest gwiazdą prawdziwą.
    już oceniałe(a)ś
    171
    2
    fajny wywiad! dzięki!
    @Bystra
    Pani Danuto, mądra z Pani kobieta i bardzo dobra aktorka. Taki charakter i podejście do życia wynosi się z domu, w dzisiejszych czasach to rzadkość.
    już oceniałe(a)ś
    19
    3
    Pani Danuto, mądra z Pani kobieta i bardzo dobra aktorka. Taki charakter i podejście do życia wynosi się z domu, w dzisiejszych czasach to rzadkość.
    już oceniałe(a)ś
    95
    3
    Nie było mi danym widzieć ani jednego filmu, ani jednego spektaklu teatralnego z udziałem tej aktorki. A szkoda! Przyczyną jest to, iż od ponad pięćdziesięciu lat mieszkam poza Polską. Dziękuję za ten artykuł, który dał mi możność, choć fragmentarycznie, poznać osobę wielce interesującą, szczerą i szalenie mądrą. Dziękuję!
    @stefan.widomski@orange.fr
    to proszę znaleźć w zasobach internetu serial Boża podszewka" i zobaczyć jak wspaniałą aktorką jest Pani Stenka.!
    już oceniałe(a)ś
    11
    1
    @Elżbieta Andrzejewska-Meyer
    Na vod tvp jest całość, tylko nie wiem, czy uda się to odpalić zagranicą.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    @Elżbieta Andrzejewska-Meyer
    Dziękuję za informację. Stefan Widomski
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Bardzo ciekawa, szczera wypowiedź o sobie i swojej pracy.
    już oceniałe(a)ś
    58
    2
    Oglądanie Bonanzy z lektorem po śląsku było niesamowite. Myślę, że w języku kaszubskim też byłoby ciekawie.
    już oceniałe(a)ś
    33
    2
    Jakże interesujący i ciekawy wywiad w porównaniu do wypowiedzi np Pani aktorki Kuny.
    @Krzych
    To prawda
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Przyczynek o korespodowaniu z jakimiś dziewczynkami ze Związki Radzieckiego i ich adresach z jakichś gazet:

    na początku lat 80. w V klasie podstawówki obowiązkowo na lekcjach j. rosyjskiego czytało się m.in. czasopismo "Kraj Rad". Pięknie wydane na kredowym ("cienkim" co prawda papierze), z pięknymi ilustracjami/fotografiami.
    I o ile mnie pamięć nie myli, to być może tam były adresy owych dziewczynek i chłopców chętnych do korespondencji z polskimi uczniami. W każdym razie, mam z tamtego czasu zachowaną korespondencję 2 dziewczynkami ZSRR. To była egzotyka. Inne koperty, inne znaczki. Ruskie bukwy w naturze. "My w Artekie" ;)
    Pani nauczycielka miała pieczę nad tą wymianą doświadczeń.
    A przez to była ona sucha jak ściółka dziś w lasach na Mazowszu. Nic się nie przemknęło. Byliśmy za mali.

    Kilka lat później była już inna bajka
    @Archin-nie-stary
    My też pisaliśmy listy, wg klucza: masz dziesiąty nr w dzienniku, piszesz do osoby, która ma 10 nr w radzieckim domu kultury (lub szkole) już nie pamiętam.
    Pisałam z kilkoma dziewczynkami, jedna - jako młoda dorosła, nawet do mnie przyjechała, w odwiedziny.
    już oceniałe(a)ś
    8
    0