Zakorzenione mentalne wzorce tzw. folwarcznego zarządzania - karania, manipulowania, budowania atmosfery strachu - są niezwykle silne. Mobbing jest owocem takiego podejścia.

Z JACKIEM JAKUBOWSKIM, TRENEREM SZKOLĄCYM LIDERÓW, COACHEM, SUPERWIZOREM GRUPY TROP, ROZMAWIA GRZEGORZ SZYMANIK

Kim jest mobber?

– To drapieżnik, przestępca. Choć najczęściej bezradny, zagubiony we własnych uczuciach, ogłupiały w stereotypach.

Jak to bezradny?

– Wielu mobberów nie wie, co czyni. Są tak skoncentrowani na zadaniach albo na wyimaginowanej walce o swoją pozycję, że atakują, poniżają, krzywdzą z wewnętrznym poczuciem dobrze wykonywanej pracy. Miałem już sytuacje podczas prowadzonych przeze mnie szkoleń, że ludzie uświadamiali sobie, że są mobberami. Dopiero konfrontując się z uczuciami innych ludzi, zdawali sobie sprawę, że ich zachowania i komunikacja są agresywne, deprecjonujące. Mówią tonem wielepa.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze
    Nareszcie ktoś TO powiedział: zaczyna się w szkole. Nie jesteśmy nauczeni konstruktywnej rozmowy, feedbacku (nawet nie ma eleganckiego słowa w j polskim, informacja zwrotna nie jest, moim zdaniem, wystarczająco pojemnym zwrotem), komunikacji bez agresji i dominacji. Przyjęło się, że to zachowania męskie-cóż, wystarczy przypomnieć sobie grono pedagogiczne ze szkół i ich teksty, aby wiedzieć, że płeć nie ma tu znaczenia. Przez 12 lat wałkujemy stopnie, gnojenie, nie premiujemy kreatywności, a potem następuje wielkie zdziwienie, że tak samo jest w pracy, że może warto nad tym się pochylić, bo to jednak przemoc jest, No kto by pomyślał… dopóki nie zmienimy szkół nie będzie lepiej!!!
    @TwojaPostac
    jak ten zaklęty krąg przerwać, skoro obecni nauczyciele to osoby nieodwracalnie zaprogramowane :(
    już oceniałe(a)ś
    9
    1
    @TwojaPostac
    Ja uzywam tlumaczenia "sprzezenie zwrotne" na feedback. Nie idealnie ale daje pojecie
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    @TwojaPostac
    Feedback to REAKCJA, cxłowieniu, znamy wszyscy ho słowo. Albo: ODPOWIEDŹ.
    już oceniałe(a)ś
    1
    6
    @edek_zawsze
    To nie to. Feedback to po prostu: odpowiedź, reakcja, informacja
    już oceniałe(a)ś
    3
    1
    @TwojaPostac
    Polska miała po 1918 roku trzy systemy szkolne do wyboru, plus możliwość budowy własnego. Wybrała najgorszą opcję: rosyjski, bo był najtańszy. To nawet dość zrozumiałe.
    Ale dlaczego sto lat później wciąż tkwimy w tym samym gownie, nadal posyłamy dzieci do szkoły dopiero w wieku 7 lat, nadal oferujemy nauczycielom kretyńską ideologię zamiast przyzwoitej płacy?
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Niech zajrzy do instytucji publicznych, urzędów samorządowych , co tam sie dzieje.Mobbing, nepotyzm na porządku dziennym i niestety zgoda podwładnych na takie zarządzanie. Atmosfera zastraszenia i manipulacji.
    @efkaelka
    Niestety muszę potwierdzić.. Nie raz czekam na wbicie pieczątki aż biedni urzędnicy przepracują swój problem przy kawie. Ewidentnie wydają się przepracowani od samego początku zmiany.
    już oceniałe(a)ś
    2
    10
    "Było mi bardzo trudno jej życzliwie powiedzieć, jak bardzo ludzie jej nie lubią, ile budzi złości, lęku, odrzucenia. Chyba pierwszy raz w pracy się popłakała. Dałem jej tyle wsparcia, ile potrafiłem."
    Tja, u mnie najgorsza zołza i plotkara też po reprymendzie że dwa działy skarżą się, że nie da się z nią pracować, płacze. Nie warto ratować - płaczą bo im się pod dupą pali.
    @silczak
    Zgadzam się. Płaczą ze złości, że ludzie zamiast słuchać to się buntują, ofiara się wymyka zamiast cierpieć i dać codzienną dawkę podbudowywania ego swoją uległą postawą.

    Nie wierzę w nawrócenie prawdziwego mobbera, ktoś nazbyt nerwowy, powiedzmy wybuchowy, ale w gruncie rzeczy lubiący ludzi może zmodyfikować zachowanie, mobber może się przytaić ze strachu o własny tyłek, i będzie judził w bardziej zawoalowany sposób. Mobber to toksyk, z tym się nie da nic zrobić.
    już oceniałe(a)ś
    27
    6
    @mardaani.74
    Nie zrozumiales artykulu. Po pierwsze mobbera mozna po prostu wyrzucic albo nawet i zalozyc mu sprawe. Po drugie aby mobbera czegos nauczyc zaczac musi on sam od pracy nad soba, bo zazwyczaj wynika to z jakichs nieprzepracowanych problemow. I tylko wtedy, kiedy mobber przejdzie taka psychoterapie, jest gotowy na ponowne urzadzanie relacji w pracy. Samo wymuszenie tych relacji nie wystarczy, mobbber musi miec wewnetrzne zaplecze do tego. A twoj komentarz jak i przedmowcy, sa dokladna ilustracja tej tępej zapiekłosci i totalnego "wiemlepizmu", ktory niszczy polskie firmy....
    już oceniałe(a)ś
    21
    3
    @silczak
    Ja robiłem swojej szefowej "awanturę" mniej więcej co 3 miesiące, gdy sytuacja w pracy robiła się nie do zniesienia. - Oczyszczało się na jakiś miesiąc i zaczynało od nowa.
    Część personelu się zwolniła, ja wylądowałem w szpitalu.
    już oceniałe(a)ś
    7
    2
    @edek_zawsze
    Zrozumiałam, po prostu uważam że jeżeli ktoś jest rzeczywistym mobberem to to jest taki typ osobowości że nawet jeśli sam zgłosi się na terapię to nic z tego nie będzie, zmodyfikuje zachowanie na mniej "wykrywalne" i będzie bardzo zadowolony z siebie że odrobił wielką pracę nad sobą i ludzie powinni to docenić. No chyba że ktoś naprawdę bardzo mocno chce się zmienić, a jego zachowanie wynikało z błędnych wzorców czy coś w tym rodzaju i nie bawi go poniżanie ludzi nie jest mu to potrzebne tylko myli zarządzanie z mobbingiem.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    @tokawruk000
    Ja się tylko zwolniłam, chciałam uniknąć szpitala.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @mardaani.74
    Niestety też mam takie wrażenie. Jeśli ktoś to wyniósł z domu, powielał w szkole, a teraz stosuje mobbing w pracy, to nie widzę jak takiego człowieka można naprawić. U mnie w korpo, niestety też są mobberzy, mam wrażenie że na szkoleniach uczą się tylko pustosłowia, pięknych amerykanskich frazesów, a życiu wciąż to samo.
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    @tokawruk000
    "Ja robiłem swojej szefowej awanturę" - piękna, "niemobbingowa" postawa. Przyganiał kocioł...
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @mardaani.74
    wielu mobberow jest mobberami bo maja zle wzroce, bo nie zdjaa sobie sprawy ze swoich problemow wiec pewnie iwlu jest 'reformowalnych' i wlasnie dlatego trzeba im to powiedziec. Do niektorych to 'trafi' i oni to docenia. Do innych nie trafi i tacy musza byc usunieci z pracy
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Najgorzej gdy szefem zostaje zakompleksiona jednostka z prowincji. Zaczyna się dramat. Buraczyna chce udowodnić za wszelką cenę swoją przydatność. Dodatkowo, chory umysł buduje chęć odwdzięczenia się wyższej kadrze. I tak oto Forward Manager staje się mobberem. Polska codzienność.
    @Leo767
    ja niestety mialam najgorsze doswiadczenie z jednostka z wielkiego miasta - wyniosla, patrzaca z ponizeniem na innych w pracy i poza nia. Jesli nie nalezalo sie do tej samej warstwy spolecznej co ona, pracownik mial ciezko.
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    te wzorce to sa chyba tylko w polskich chlopach panszczyznianych. ja takich nie mam i nigdy nie mialem, a ze w plu nie dalo sie z chamstwem wygrac to wyjechalem. pracuje na zachodzie gdzie szef wygania mnie z pracy. kazdy ma czasem slabszy dzien, straci cierpliwosc, ludzie to ludzie, ale tym na zachodzie daleko do polskiej dziczy.
    już oceniałe(a)ś
    18
    6
    Ja się nigdy nie spotkałem z mobbingiem, za to ciągle mam do czynienia z obłędnym i bezczelnym nepotyzmem, i wykorzystywaniem pozycji przełożonych do osiągania kuriozalnych celów nie związanych bezpośrednio z pracą.
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    Myśle ze nie spotkam się ze zrozumieniem , ale polecam prace w UK czy w USA. Tam się płaci za WYNIKI. Gdy zatrudnialiśmy ludzi w UK normalne było ze kandydat na rozmowę przygotowywał prezentacje na temat tego jaką wniesie wartość dodaną do organizacji i jaką przewagę konkurencyjną uzyskamy zatrudniając właśnie jego.
    W Polsce dominują pytania o benefity i czy będą wczasy pod gruszą. Największym problemem jest tez brak odpowiedzialności za wykonywane zadania. Na zasadzie, płacicie mi za to ze jestem i istnieję. 95% ludzi na rozmowach nowi ze interesuje ich rozwój. Na pytanie jak rozumieją rozwój zapada krępująca cisza. Na pytanie czy zgadzają się z tym ze rozwój często oznacza inne nowe obowiązki, dodatkową odpowiedzialność czy wyjście ze strefy komfortu oznajmiają ze ich przede wszystkim interesuje miła atmosfera.
    Nasz system edukacji wypuszcza klepaczy do wykonywania prostych powtarzalnych czynności, absolutnie nie uczy myślenia krytycznego. Widać to w rankingach gdzie w innowacyjności jesteśmy za Litwą i Estonią.
    @leyton82
    Chyba chodzilismy zawsze na inne rozmowy o prace ;)
    już oceniałe(a)ś
    7
    3
    @leyton82
    Monterzy i sprzątaczki też robią prezentacje? Wyjdź ze swojej bańki.
    już oceniałe(a)ś
    10
    3
    @lord_of_cinder
    Uważasz, że monter czy sprzątacz nie muszą się zaprezentować na rozmowie o pracę? To niewiele wiesz i o jednych i o drugich. Każde stanowisko pracy ma swoją specyfikę. Można tę pracę wykonywać w różny sposób - automatycznie jak kopanie łoptą rowu od 8 do 16, a można mieć kreatywne podejście i pracę uprościć, zmodyfikować, zmienić proces.
    Prawdą jest, że większość pracowników, niezależnie od stanowiska, na rozmowie interesują tylko benefity i premie. Nawet gdy przychodzą po podwyżkę nie potrafią jej inaczej uzasadnić niż: "bo rosną ceny" lub "bo mają dużo kosztów".
    już oceniałe(a)ś
    2
    9
    "kultura" i "zapieprz", to słowa z innych bajek. Promują Państwo chamski język. Proszę się później nie dziwić.
    już oceniałe(a)ś
    3
    2