Postanowił, że przebędzie te 400 kilometrów na piechotę, a o drogę pytać będzie jedynie napotkanych ludzi.

Christine z mężem wychodzą o świcie w góry.

Steven uprawia ziemniaki na działce.

Michael przejechał na rowerze wzdłuż niemieckich granic, a Bernhard planuje wędrówkę wzdłuż niemieckich rzek.

Zaś Beate i Lutz biorą namiot i chodzą spać do lasu.

Porządku pilnuje strażnik z psem

Po zachodzie słońca, gdy ostatni spacerowicze opuszczają pogrążający się w mroku las, Beate i Lutz zaszyci w niewielkim namiocie nadstawiają uszu.

– Nie, nie boimy się! – śmieją się. – A jeśli zamieramy, to z zachwytu! Bo las wolny od hałasu, jaki zazwyczaj wnoszą ludzie, dopiero wtedy zaczyna żyć swoim życiem. I wraz z nastaniem ciemności dochodzi ze wszystkich stron: „chrum, chrum, szu, szu, drap, drap, huu, huu".

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze
    "który pochodzi z Fryburga w Bawarii."
    Fryburg znajduje się w Badenii Wirtembergii.
    już oceniałe(a)ś
    18
    0
    A pozostałe 99,99% poleciało na Wyspy Kanaryjskie lub do Grecji.
    już oceniałe(a)ś
    13
    2
    No i super. Wiele razy na wakacjach w Niemczech miałem wrażenie, że u nich ludzie są spokojniejsi, cisi, nie drą ryja i nie puszczają głośno muzyki. Dodatkowo nad niemieckim Bałtykiem jest taniej niż nad polskim.
    @mbar
    Oj nie jest taniej
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @mbar
    To nie tylko wrażenie. To fakt. :)
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @mbar
    niemcy to najbardziej rozdarty narod na swiecie, szczegolnie ich dzieci
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    wy tym artykule chodziło o przyjemną atmosferę, naturę, pomysł na inne spędzenie czasu.Wasze komentarze uderzają zgorzkniałą polskością
    już oceniałe(a)ś
    8
    0
    Tytuł sugeruje, że w taki właśnie sposób większość Niemców spędza wakacje. A w artykule opisane są absolutne wyjątki. Ludzi, którzy w taki sposób spędzają urlop, można znaleźć jako jednostki na całym świecie. Cała masa Niemców spędza jednak urlop w Hotelach lub wynajmowanych apartamentach na Majorce i innych hiszpańskich wyspach, hiszpańskim stałym lądzie, w Grecji, we Włoszech, lub w krajach ościennych: w austriacko-włoskim Tyrolu, w południowej Francji, w Belgii lub w Holandii, do której jeździ olbrzymia część mieszkańców Północnej Nadrenii-Westfalii. Proszę wiec nie wmawiać ludziom, że wszyscy Niemcy są nietuzinkowymi ekologami lub podróżnikami. Są tacy, jak większość mieszkańców Europy.
    już oceniałe(a)ś
    14
    6
    Nie Palatynat , na Boga! , tylko WESTFALIA - Nordrhein Westfalen . Steven nie jest na żaglowce , tylko na jachcie żaglowym - to jest gigantyczna różnica rozmiarów - BTW jacht Stevena ma banderę holenderską .
    Jeszcze żeby było śmieszniej wielu Niemców jeździ na wakacje do .......Polski
    @dodoni
    Do Polski..Faktycznie chyba tylko miłośnicy mocnych wrażeń. Natomiast kradzione niemieckie kampery- tu jest mocna tendencja wzrostowa
    już oceniałe(a)ś
    1
    3
    @dodoni
    Poprawisz się, na Boga, z tą twoją Westfalią, czym mam to zrobić za Ciebie? Mowa jest o Lesie Palatynackim, czyli krainą z grubsza między Karlsruhe, a Saarbruecken. Nie ma to nic wspólnego z Westaflią.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Niezmiennie rozczulają mnie te artykuły pisane o tym jak powinno wyglądać życie całego społeczeństwa na emeryturze, a nie uwzględniające tego małego, jakże drobnego szczegółu - że opisani w artykule Niemcy są bogaci. I nie w stosunku do Polski i Polaków, ale w perspektywie do znaczącej części całej zachodniej europy. Droga wyborcza, gratuluje kolejnego artykułu oderwanego od rzeczywistości. Bo to, że to jest czyjaś jednostkowa rzeczywistość, nie ma związku z całą resztą społeczeństwa.
    @DamianD
    Ważniejsze, że są aktywni. Urlop na rowerze czy pieszo to nie są duże koszty.
    już oceniałe(a)ś
    15
    1
    @krzysztofj
    Eee ,opony dużo kosztują. Wody się pije tyle co samochód paliwa a jest tylko o połowę tańsza.
    już oceniałe(a)ś
    3
    2
    @DamianD
    Bo powinno się pisać o zgorzkniałych polaczkach tylko? Wtedy będziesz zadowolony? Wtedy będziesz czuł, że nie jesteś sam?
    już oceniałe(a)ś
    9
    5
    @DamianD
    Żeby wędrować z plecakiem po górach i spać w namiocie nie potrzebujesz dużych pieniędzy. To proste.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    Steven na żaglówce - koles jest na sporym jachcie a podpis glosi zaglowka....
    już oceniałe(a)ś
    0
    0