T.T.: Pewnie. Monidła są naszą opowieścią o Polakach, a życie co chwilę podsuwa nowe pomysły.
P.W.: Najnowsze portrety to czysta karykatura.
T.T.: Ostatnio wszystkie nasze przywary wylazły na wierzch.
Obecna władza dała Polakom przyzwolenie czy wręcz zachęciła ich, żeby nie ukrywali swoich słabostek. Usłyszeli: „Nie ma się czego wstydzić, bądźcie sobą" – no to są.
P.W.: Prawda – to czysta prowokacja. Na jednym z monideł Taida jest wystylizowana na posłankę Krystynę Pawłowicz z bułą i wachlarzem, ja to prawdziwy Polak. Mam na sobie słynną patriotyczną pelerynkę, w podobną ubrany był prezes Jarosław Kaczyński podczas wycieczki krajoznawczej. Zdjęcie, które wtedy mu zrobiono, sprowokowało dziesiątki internetowych memów.
Pelerynka stała się symbolem, sejmowa buła posłanki Pawłowicz – także. Zdjęcie zrobiliśmy w miejscu, w którym mieszkają bezdomni, i nazwaliśmy ten portret „Małżeństwo w ruinie".
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze