fot. shutterstock
Islandczyków wiara w elfy
Żyją w olbrzymich skałach lub wielkich, porośniętych trawą kopcach. Na ogół są przychylnie nastawione do ludzi - obdarowują ich wspaniałymi prezentami albo ostrzegają przed nadciągającym niebezpieczeństwem. Zdarzają się jednak osobniki z wrednym usposobieniem, złośliwe, zwłaszcza jeśli coś nie idzie po ich myśli.
Zwykle piękne, zakochują się w ludziach, często z wzajemnością. Wiedzą "dokładnie, czego kobiety pragną w łóżku, czasem nawet znają potrzeby kochanki lepiej niż ona sama, tak jakby mogły czytać w jej myślach" - napisała młoda artystka Hallgerdur Hallgr~msdóttir w swej książce. I dodała: "Myślę, że świat byłby lepszym miejscem, gdyby ludzie uprawiali seks z elfami".
Wydział Nauk Socjologicznych Uniwersytetu Islandzkiego w Reykjaviku przeprowadził w latach 2006-2007 badania nad wierzeniami Islandczyków w zjawiska nadprzyrodzone. Według 62 procent badanych możliwe, prawdopodobne lub pewne jest, że elfy, czyli ukryci ludzie, istnieją. Árni Björnsson, poważany badacz folkloru twierdzi, że Islandczycy są raczej dumni ze swoich dziwnych wierzeń. Reklamowanie ludowej wiary w istnienie elfów w celu przyciągnięcia turystów stało się powszechną praktyką. Odkąd turystyka stała się znaczącym sektorem gospodarki, sceptycyzm wobec wiary w elfy może zostać uznany za graniczący ze zdradą atak na gospodarkę Islandii.
Wszystkie komentarze