O gustach jak najbardziej się dyskutuje.
Z okazji wejścia do kin filmu "Disco polo" przez media przetoczyła się lawina kajań i przeprosin za wyśmiewanie tej muzyki. Do fascynacji discopolowymi kawałkami przyznają się nagle didżeje, hipsterzy, kompozytorzy, aktorzy, scenarzyści, a reżyser filmu oświadczył: "Sam przeszedłem drogę od negowania do akceptacji". W programie "Hala odlotów" w TVP Kultura od dwójki prowadzących inteligentów - Katarzyny Janowskiej i Maksa Cegielskiego - dowiedzieliśmy się, że jest to "muzyka z prostym przekazem" oraz "każdy kaja się, że kiedyś szydził".
Wszystkie komentarze