Od lat PiS-owska propaganda czyni wszystko, aby opluć Donalda Tuska i przedstawić go jako marionetkę niemieckiego imperializmu. Nie ma takiej niegodziwości, której by w tej akcji nie popełniono, by wspomnieć tylko o słynnym „dziadku w Wehrmachcie" z czasów kampanii prezydenckiej z 2005 r.
Do grona paszkwilantów dołączył ostatnio premier Mateusz Morawiecki, ciskając na Tuska gromy za przyjęcie w 2012 r. w Berlinie honorowego wyróżnienia w postaci medalu Walthera Rathenaua. Wypomniał Tuskowi, że Rathenau jako minister spraw zagranicznych Republiki Weimarskiej podpisał sto lat temu w Rapallo układ z Rosją Sowiecką normujący wzajemne stosunki i rozpoczynający współpracę o groźnych konsekwencjach także dla Polski.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Idealny opis premiera Polakow : bosonogi. Moze jeszcze zebrak...
prowadzą go jak tatusia
taczki
...rakietnica
Ja myślę, że o faktach historycznych, o których pisze prof. Nałęcz i do których odnosił się, odbierając nagrodę, Donald Tusk, morawiecki po prostu nie ma zielonego pojęcia, bo z niego taki historyk jak i ekonomista. Miernota ze wsparciem ojczulka skończyła jakieś studia, na które dostała się po znajomości, bo coś wypadało skończyć, a teraz dalej próbuje jechać na pustych frazesach i prezentacjach PowerPoint, które mają przykryć najzwyczajniejszy w świecie brak wiedzy, kompetencji i intelektu.
Nie bez powodu ma ksywę Piokio. Jak przypadkiem powie prawdę to potem musi ciężko odchorować. I oczywiście jak wszystkie PiSiorowate zero poczucia humoru.
Ot ignorant ,któremu jakiś nieroztropny promotor pomógł zdobyć tytuł magistra zamiast zasłużonego tytułu zawodowego MAGAZYNIER!
szukamy promotora
Wątpię by jako magazynier sprawdził się.
Między historykiem, a absolwentem historii jest całkiem spora różnica . Z pinokia taki historyk, jak z putina demokrata.....
Magazynu bym mu nie powierzyła, do tego trzeba mieć rozum i być uczciwym!
W tej sytuacji czuję się zobowiązany do przeproszenia wszystkich ciężko pracujących magazynierów.
Bardzo Was przepraszam za przykrość Wam wyrządzoną i porównanie Waszego Trudu do pracy tego obiboka i kłamcy.
Z TEGO POWODU JEST MI BARDZO PRZYKRO!
A nie intryguje cię za co pożegnał się z nim bank? W interesie banku nie leży ujawnianie prawdy, a ten tani cwaniak na tym korzysta.
?
bo to funkcjonariusz
w każdym miejscu