My na pewno nie zdamy egzaminu, jaki urządzą nam nasi potomkowie, liberalni inteligenci w XXII czy XXIII w. Boję się myśleć, za jakich potworów moralnych nas uznają.

Pod wpływem niedawnej dyskusji o miejscu „W pustyni i w puszczy” w kanonie lektur szkolnych zacząłem się zastanawiać. Czy Henryk Sienkiewicz był rasistą?

Czy „W pustyni i w puszczy” jest książką rasistowską?

Namysł był krótki, bo odpowiedzi są oczywiste: nie był, nie jest.

Uprzedzenia Sienkiewicza były uprzedzeniami jego czasów

Nie chcę tu bronić Sienkiewicza contre coeur, bo nigdy nie byłem jego specjalnym wielbicielem, nawet w dzieciństwie; nie chcę też bronić „W pustyni i w puszczy”, bo nie jest to ostatecznie najwybitniejsze dzieło polskiej literatury. Chodzi mi o pewne podejście do przeszłości, które mnie niepokoi.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Głos rozsądku.
    już oceniałe(a)ś
    34
    2
    "Nienawiść wrosła w serca i zatruła krew pobratymczą..." - za to jedno zdanie, na zakończenie "Ogniem i mieczem" Sienkiewicz ma u mnie wielki szacunek. Nikt lepiej nie podsumował tego, co się stało między nami i Ukraińcami.
    już oceniałe(a)ś
    29
    2
    Cierpimy, może nie tylko w naszych czasach, na straszliwą chorobę ahistoryzmu. Ona tworzy ignorantów, którzy wymyślają wyrywkowe głupoty nie zważając na podstawowe historyczne i humanistyczne wartości.
    @czarna polewka
    Ahistoryczna to jest na przykład chorągiew laudańska - nie jako konkret, bo to licentia poetica, ale oddział ochotników z jednego zaścianka, wysoko wyszkolonych weteranów, jednostka ni to komputowa ni to pospolitego ruszenia. Jednostka ta wyrusza najpierw na wojnę z Moskwą (ma ją wieść najpierw dziadziuś Oleńki, ale jako wiekowy zostaje wyręczony przez Wołodyjowskiego), gdzie odnosi walne przewagi.
    Coś takiego - hybryda pospolitego ruszenia i wojska zaciężnego (czy to ogólnopaństwowego czy to chorągwie powiatowe) w ogóle nie istniało. Postawa szlachty w wojnie z Moskwą była t r a g i c z n a, chorągwie pospolitego ruszenia uznawane były za dobre jeśli wytrwały w obozie przez umówiony okres. Dalej w armii moskiewskiej (ze względu na cenzurę Sienkiewicz używa określenia Serpentioni, albo odnosi się do nazwiska moskiewskiego dowódcy - tj. Chowańskiego) nie było żadnych francuskich regimentów, tylko tzw. pułki nowego wzoru (rajtaria, dragonia i piechota formowana na wzór zachodni milicja z częściowo cudzoziemską kadrą - tj. oficerami i podoficerami), a pisze o Wołodyjowskim który w bojach z Chowańskim rozbił w puch pułk wyborowej francuskiej dragonii i ściął obersztera (pułkownika) tegoż regimentu. Jak już się czepiam tej chorągwi laudańskiej Sienkiewicz myli cały czas pojęcie chorągiew i pułk i ma manierę utożsamiania obydwu jednostek. Chorągiew lekkiego znaku w czasie Potopu uważana była za dużą jeżeli liczyła 100 koni, najczęściej była znacznie mniejsza. U Sienkiewicza to na oko kilka setek. Pułki w autoramencie narodowym były tworzone ad hoc na potrzeby kampanii i posiadały zmienną liczbę chorągwi;

    Sienkiewicz haniebnie kilkakrotnie zwiększa liczebność Szwedów. Polska jazda poza husarią nie była w dobie Potopu równorzędnym przeciwnikiem dla jednostek szwedzkich. Obrona Jasnej Góry została oparta na kłamliwej i autoreklamiarskiej relacji przeora Kordeckiego (Gigantomachia), oddziały blokujące Jasną Górę to niespełna 2000 żołnierzy, z czego w większości formacje nieprzydatne w oblężeniu.

    Propaganda na propagandzie i propagandą poganiana.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Sienkiewicz to był 100 lat temu a popatrzmy co mamy teraz.
    Świerzy obrazek z zaprzyjaźnionego przedszkola. Grupa średniaków, piosenki do nauczenia
    1." Jesteśmy Polakami" zacytuję tylko refren "Jesteśmy Polką i Polakiem .Dziewczynką i fajnym chłopakiem .Kochamy Polskę z całych sił chcemy byś również,
    kochał ją ty i ty!" .Autor niestety nieznany
    Następna pozycja "Hej hej ułani"
    Kolejna to "Czerwone maki na Monte Cassino"
    To dla ducha (oczywiście patriotycznego)
    A dla ciała
    Schabowy, żurek, żeberka (sądzę że pierogi ruskie i barszcz ukraiński odpadają)
    Na pytanie rodziców czy jadłospis nie może być bardziej urozmaicony pani kierowniczka stwierdziła że dzieci muszą się przyzwyczajać do kuchni narodowej.
    Nie wiem czy w tym przedszkolu są dzieci innej narodowości a jeżeli nawet są to na pewno nie są ulubieńcami pani kierowniczki.
    Postęp od czasów Sienkiewicza jak widać dość umiarkowany
    @pastfardo
    W pełni zgoda, ale piszemy "świeży" ;-)
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    "My na pewno nie zdamy egzaminu, jaki urządzą nam nasi potomkowie, liberalni inteligenci w XXII czy XXIII w."

    Patrząc na kierunek zmian można podejrzewać, że w XXII roku liberalnych inteligentów już nie będzie: świat w podskokach dąży w stronę nowej wersji średniowiecznych podziałów i podporządkowań, w którym na liberalizm nie będzie miejsca.
    już oceniałe(a)ś
    12
    1
    ale chyba chodzi o to, w jakim wieku dzieci gotowe są na jakie dyskusje...
    już oceniałe(a)ś
    10
    3
    Wystarczy przeczytać komentarze pod własnymi artykułami, pisane przez ludzi światłych i światowych, zesłanych do zapyziałego kraju, miedzy katoli i fobów wszelkiej maści. Codziennie terroryzowani przez polskojęzyczną, jeszcze, telewizję, z mrzonkami o Piastach, Jagiellonach, rurociągach, kopalniach i rozdawnictwie z naszych podatków. A co najgorsze. Obsiedli żłób i nie dopuszczają właśnie tych najświatlejszych i najświetniejszych. Jak żyć w takim kraju? A gdzie będzie lepiej. Nawet na białym koniu, ale jednak ukochany wybawicie zapowiada powrot. Wystarczy poczekać. Znikną fobie. Zacznie sie prawdziwa wolność. Prawie jak po upadku Bastylii.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Autor artykułu nie musi się martwić, w przyszłości nie będzie "liberalnych inteligentów", by go oceniać.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0