Jeśli ktoś sobie wyobraża, że to Chińczycy pod przewodem genialnego Mao wymyślili rewolucję kulturalną, jest w błędzie.

Proszę sobie wyobrazić, jak łaskawa i troskliwa była dla swoich poddanych III Rzesza. Aż dziw, że nie opiewał tego Tomasz Greniuch, chwalca Waffen-SS i rycerz ONR, gwiazda Instytutu Pamięci Narodowej, oraz jego promotorzy i mecenasi. Otóż państwo Hitlera postanowiło wyrzucić z obowiązującego w Niemczech prawa słowo „bękart”. Nie ma kogoś takiego jak dziecko urodzone poza małżeństwem. Dziecko to dziecko, każde ma równe prawa. Pod warunkiem jednak, że jest stuprocentowym Aryjczykiem (jak podpisywał siebie w mediach społecznościowych Greniuch).

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    "III Rzesza zabrała się do każdego fragmentu niemieckiego życia. Wyznaczała kanony urody i estetyki, moralności i zachowania, mówiła, jaka sztuka jest dobra, a jaka zdegenerowana". Czy to nam czegoś nie przypomina?
    @Halabarda
    Kalifornio, przyjdź!!!.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Pasuje jak ulał do dzisiejszej Polski. Tylko patrzeć jak zacznie się rozmnażanie rasy pisowskiej.
    już oceniałe(a)ś
    28
    3
    Wypisz, wymaluj dobra zmiana
    już oceniałe(a)ś
    8
    0
    Czy Gazeta Wyborcza boi się pisać wprost o obecnej sytuacji w Polsce. Każdy, kto nie jest parafialnym ćwokiem i wioskowym głupkiem widzi, że pisowskie mendy wprowadzają ustrój, oparty na hitleryzmie !!! Jedyna nadzieja, że cała ta złodziejska kasta skończy podobnie, jak ich niemieccy idole.
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    Może taki przykład podsunąć Kaczyńskiemu do rozwiązania
    problemu z przyrostem naturalnym, zamiast 500+.
    Tyle tylko że kto by zapładniał te wszystkie ochocze kobiety
    skoro już od lat szukają zastępstwa w wibratorach ???
    @fuki50
    Przecież tym kobietom zapłodnienie wydaje się potwornym obowiązkiem i czymś obrzydliwym. Z kolei ich koledzy czują absmak do kobiet. Pozostaje wiec nabór dzieci, od rodziców, którym zostaną pod różnymi pozorami odebrane. Najlepiej za nazywanie ich imionami dziewczęcymi dla dziewczynek i podobnie chłopców, choć prawo powinno mówić, że nie ma czegoś takiego, jak różnica płci fizycznie narzucona. Każdy sam określa swoja. A że w trójkątach i kółeczkach zamieszanie? Kto będzie sie czymś takim przejmował. Milj wizji przyszłego i rychłego świata. Ordnung muss sein, nicht wahr?
    już oceniałe(a)ś
    0
    10
    Nazisci z "wyzszej polki" na pewno nie byli "prymitywami", z reguly byli to swietnie wyszkoleni arystokraci.
    Chyba ten artykul napisany na kolanie, w pospiechu przed wyjsciem do Biedronki
    @kanada83
    Masz na myśli kogoś konkretnego?
    Bo większość jednak miała pochodzenie mieszczańsko - urzędnicze.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Widać jakieś odbębnione zamówienie. Platon jako Aryjczyk. I oczywiście w kraju, w którym mordowano i prześladowano homoseksualistów, wlasnych, w SA Roehma nie szczędząc. Nie lepiej buło przypomnieć "Kritiasa" z Atlantydą i "Państwo" z zaczerpniętym ze Sparty modelem eugeniki. Aż dziw, że przez widać nieuctwo, albo przeoczenie, nie dodano choć na marginesie o "Rzymskim pochodzeniu Chrystusa", ktore otwiera drogę do fantazji nazistów. A niby dlaczego nie wyjaśniono, jak tworzono papiery rodzicielskie w Lebensbornach, kiedy tatuś nawet nie wiedział o tym szczęśliwym przyjściu na świat własnego Aryjczyka. A z tą pedagogiką wstydu było najpierw popatrzyć na artykuły we własnej gazecie i spojrzeć w lustro. Czy to aby nie pisnął wynajęty sobowtór?
    @qamyq
    ale o co chodzi?
    już oceniałe(a)ś
    9
    0
    @1959pawel
    Sam tytuł to takie niby ,ruganie, że Polska idzie w ślady Niemców, tych nazistowsko-hitlerowskich, preferując małżeństwa. Jednocześnie, usłużnie wspominając o w Lebensbornach, pomija cały system wyławiania dzieci o cechach aryjskich i adoptowania ich przez niemieckie pary. Tyle, że wtedy to nie polska polityka w dzisiejszych czasach, ale owa germanizacja może komuś zaświeci lampkę w mózgownicy, kto to niby na czudze dzieci poluje. Tertium non datur. To akurat nie Polacz czyhaj na cudze dzieci, nieprawda_
    już oceniałe(a)ś
    1
    11
    @qamyq
    ale o co chodzi?
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    @qamyq
    Dwa razy to przeczytałem. I nic! Jak bym czytał suskiego. Odpuszczam.
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    @qamyq
    Starożytni Grecy jak najbardziej podpadają pod definicję Aryjczyków.
    Polacy zresztą również, na ogół.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0