Sto lat temu, w lutym 1921 r., ostatecznie okrzepł ważny dla II Rzeczypospolitej sojusz z Francją. Stanowił fundament bezpieczeństwa odrodzonego państwa, bez którego trudno byłoby przetrwać zwłaszcza pierwsze lata. W pełnym napięcia okresie, jaki nastąpił po zakończeniu I wojny światowej, to Francja najmocniej wspierała polskie interesy.
To ona w lutym 1919 r. uratowała powstanie wielkopolskie zagrożone potężną niemiecką ofensywą. Wbrew narodowej legendzie powstańcy nie byli w stanie pokonać Niemców. Przed klęską ocalił ich marsz. Ferdinand Foch, dopisując front wielkopolski do odnowionego 16 lutego 1919 r. w Trewirze rozejmu ententy z Niemcami. Berlin musiałby walczyć z całą antyniemiecką koalicją z I wojny światowej.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
I niczego nie podpisałby na stojąco.
Studia rozpoczął jesienią 1885 roku, już w marcu 1886 roku został aresztowany za udział w studenckiej demonstracji, zaś 22 marca 1887 roku został aresztowany za udział (niezbyt zaangażowany, ale jednak), w spisku na życie cara. Już 1 maja tego samego roku skazano go na zesłanie (dostał 5 lat na Sybirze). Może coś zapomniałem, ale nie wydaje mi się, żeby do czasu aresztowania została relegowany z uczelni. Na zesłaniu siłą rzeczy studiów nie dało się kontynuować. Ale dodajmy, że medycyna nie była jego pasją, trochę te studia na przekór ojcu wybrał.
Pozdrawiam!
a to jego słynne powiedzenie ".....wam kury szcz... prowadzać....." to w jakim języku? ani chybi po wsiowemu. mając to na wzgędzie i gwoli ścisłości uzupełniłbym ww informacje mówiąc "znał cztery języki". A może należałoby dodać jeszcze jeden tj "niewyparzony" z czego ten facio był ponoć bardzo znany obrzucając, jak mówią historycy, niewybrednymi epitetami różne osobistości. Zdolna bestia, oj oj.
Na starość bywał wulgarny, ale przecież fenomenalnie trafny. Te słynne "wam panowie kury szcz... prowadzić, a nie politykę robic" aktualne do dzisiaj i do dzisiejszych polityków.
No i ponadczasowe zdanie Piłsudskiego o Polsce:
"Naród wielki, tylko ludzie ku...".
nie bardzo. ale teoretyzując : gdyby dosz?o do takowej to można mieć pewność że facio popełniałby jedną gafę za drugą jako że on nie od obcych języków. on włada tylko swoim. palnąłby np "towariszcz"zamiast "monsieur". byłaby poruta na cztery fajerki.
To chyba Konwicki powiedział, że w Polsce jak polityk naprawdę mocno narozrabia, to za karę po śmierci zostaje świętym.