W maju 1935 r. rządząca Polską sanacja przystąpiła do ostatecznego szturmu na demokrację systematycznie likwidowaną od maja 1926 r.

Chodziło o przeforsowanie nowych ordynacji wyborczych do Sejmu i Senatu w praktyce likwidujących wolne wybory i wykluczających opozycję z parlamentu. Celnie ujął to tygodnik satyryczny „Mucha” w karykaturze przedstawiającej Walerego Sławka, premiera i szefa rządzącej partii – Bezpartyjnego Bloku Współpracy z Rządem. Stał on w drzwiach Sejmu, trzymał w rękach sito o nazwie „Ordynacja wyborcza” i mówił do opozycji: „Przez to nowe sito niewielu przeleci waszych krzykaczów”.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Sebastian Ogórek poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Wszystkie systemy totalitarne bankrutują. Przyczyna leży w systemie doboru kadr. Obowiązuje selekcja negatywna - bierny, mierny ale wierny - popularne BMW. Demokracje mają jednak bardziej pozytywne selekcje. Tu leży przyczyna w ich nieporównanie wiekszej efektywności w długim terminie
    @plutar
    W wydaniu Kaczyńskiego negatywna selekcja prowadzona jest według innego kryterium, a mianowicie gotowości przehandlowania swego honoru i dobrego imienia (jeśli się takowe jeszcze ma) za otwarcie drogi do politycznej kariery, władzy (choćby tylko formalnej) oraz korzyści materialnych i przywilejów z tym związanych.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    Dobry tekst, odkłamujący mity II RP. I czy rzeczywiście Piłsudski zasługuje na tyle pomników?
    @Mariusz W
    Myślę że zasługuje , chociaż na część . Większą od nieudacznika Lecha Kaczyńskiego .
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    @Mariusz W
    W sumie to było bez znaczenia. Polskę demokratyczną Hitler ze Stalinem i tak by zaorali, możliwe, że nawet jeszcze szybciej. Te kilka lat nie miało większego znaczenia
    już oceniałe(a)ś
    0
    12
    @pedro.666
    Ciekawe, co byś powiedział, gdyby ciebie zamknęli w Berezie Kartuskiej - te kilka lat.....
    już oceniałe(a)ś
    8
    0
    @pedro.666
    Bzdura. Wszystko ma znaczenie, zwłaszcza jeśli funkcjonuje jako mit państwowotwórczy, jaka ta II RP była wspaniała. A nie była.
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    Po 85 latach nihil novi sub Poloniae sole.
    już oceniałe(a)ś
    12
    0
    No i to był mega demokratyczny system w porównaniu do naszych ówczesnych najważniejszych sąsiadów - Niemiec i Rosji (ZSRS/R).
    Inni sąsiedzi zresztą też nie byli bardziej demokratyczni od nas. Podobno wyjątkiem była Czechosłowacja, ale i tam czescy spryciarze tak to jakoś urządzili, że Czesi rządzili, Słowacy, Niemcy i Polacy byli gorsi, a tzw "Ruś Zakarpacka" to była już dosłownie czeska kolonia, tyle że bez Murzynów (ale cała reszta się zgadzała, z wyzyskiem włącznie).

    Warto przypomnieć, że takie po prostu były czasy.
    Oczywiście nie chcemy ich znowu - i dlatego Kaczora trzeba pogonić (że tak już dodam na wszelki wypadek ;-)
    już oceniałe(a)ś
    8
    2
    Polska od 1926 roku - nielegalnego zamachu stanu - była Państwem niedemokratycznym. Gdzie są w Polsce pomniki ofiar Zamachu Majowego? Zginęło wtedy kilkaset osób.
    @p-8999
    Zamach stanu z definicji jest nielegalny.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Podzielam pogląd profesora Nałęcza co do sensu uczestnictwa w wyborach organizowanych przez szulerów, ale mi dzisiejsza sytuacja w Polsce przypomina raczej sytuację w Niemczech po wygranych przez nazistów demokratycznych wyborach w 1932 r. , niż tę w Polsce po zamachu stanu dokonanym przez Piłsudskiego i przejęciu władzy przez sanację.
    @buffalo96
    T. Nałęcz nie wyraził żadnego poglądu na temat uczestnictwa lub bojkotu wyborów. On opisał jedynie sytuację z roku 1935, gdy sanacja postanowiła zawłaszczyć Państwo dla siebie organizując niedemokratyczne wybory. A dla przypomnienia Józef Piłsudski zmarł w maju 1935 roku. A w kwietniu tego roku przyjęto nową, pro-sanacyjną konstytucję.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Fajnie, tylko co im to dało? Gdyby nie wojna, która zmieniła wszystko, dyktatura trwałaby w najlepsze. Społeczeństwo brutalnie pacyfikowano. Czy nikogo nie dziwi, że po wojnie komuniści tak łatwo zaprowadzili swoją dyktaturę? Po prostu ludzie przyzwyczaili się do dyktatury. Ta, czy inna, jakie to ma znaczenie? A ci nowi jeszcze się dzielą! Tę lekcję akurat nasza obecna dyktatura odrobiła. Też dzieli się nie swoim. Tylko ukraść można więcej, bo w pocie czoła po 1989 odbudowaliśmy gospodarkę.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0