Chodziło o przeforsowanie nowych ordynacji wyborczych do Sejmu i Senatu w praktyce likwidujących wolne wybory i wykluczających opozycję z parlamentu. Celnie ujął to tygodnik satyryczny „Mucha” w karykaturze przedstawiającej Walerego Sławka, premiera i szefa rządzącej partii – Bezpartyjnego Bloku Współpracy z Rządem. Stał on w drzwiach Sejmu, trzymał w rękach sito o nazwie „Ordynacja wyborcza” i mówił do opozycji: „Przez to nowe sito niewielu przeleci waszych krzykaczów”.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
W wydaniu Kaczyńskiego negatywna selekcja prowadzona jest według innego kryterium, a mianowicie gotowości przehandlowania swego honoru i dobrego imienia (jeśli się takowe jeszcze ma) za otwarcie drogi do politycznej kariery, władzy (choćby tylko formalnej) oraz korzyści materialnych i przywilejów z tym związanych.
Myślę że zasługuje , chociaż na część . Większą od nieudacznika Lecha Kaczyńskiego .
W sumie to było bez znaczenia. Polskę demokratyczną Hitler ze Stalinem i tak by zaorali, możliwe, że nawet jeszcze szybciej. Te kilka lat nie miało większego znaczenia
Ciekawe, co byś powiedział, gdyby ciebie zamknęli w Berezie Kartuskiej - te kilka lat.....
Bzdura. Wszystko ma znaczenie, zwłaszcza jeśli funkcjonuje jako mit państwowotwórczy, jaka ta II RP była wspaniała. A nie była.
Inni sąsiedzi zresztą też nie byli bardziej demokratyczni od nas. Podobno wyjątkiem była Czechosłowacja, ale i tam czescy spryciarze tak to jakoś urządzili, że Czesi rządzili, Słowacy, Niemcy i Polacy byli gorsi, a tzw "Ruś Zakarpacka" to była już dosłownie czeska kolonia, tyle że bez Murzynów (ale cała reszta się zgadzała, z wyzyskiem włącznie).
Warto przypomnieć, że takie po prostu były czasy.
Oczywiście nie chcemy ich znowu - i dlatego Kaczora trzeba pogonić (że tak już dodam na wszelki wypadek ;-)
Zamach stanu z definicji jest nielegalny.
T. Nałęcz nie wyraził żadnego poglądu na temat uczestnictwa lub bojkotu wyborów. On opisał jedynie sytuację z roku 1935, gdy sanacja postanowiła zawłaszczyć Państwo dla siebie organizując niedemokratyczne wybory. A dla przypomnienia Józef Piłsudski zmarł w maju 1935 roku. A w kwietniu tego roku przyjęto nową, pro-sanacyjną konstytucję.