Egzekucja Lajosa Batthyányego i koniec "bandy czworga". Co jeszcze wydarzyło się 6 października?

6 października 1849 r. Egzekucja Lajosa Batthyányego

Na dziedzińcu fortu Újépület w Peszcie rozstrzelany został Lajos Batthyány, pierwszy w historii premier rządu Węgier. Gabinet Batthyányego został powołany w czasie Wiosny Ludów za zgodą cesarza Austrii Ferdynanda I. Podczas obrad w Preszburgu (Bratysławie) uchwalił reformy, m.in. zniesienie cenzury i równouprawnienie obywateli. Na niektóre zmiany Austria się godziła, jednak wiadomo było, że nie pozwoli na oderwanie się Węgier, a o to toczyła się gra. Gdy wybuchła rewolucja, prohabsburski rząd Batthyányego upadł, a on sam został skazany na śmierć. Tuż przed salwą plutonu egzekucyjnego uklęknął i krzyknął do austriackich żołnierzy: "Niech żyje moja ojczyzna! No dalej, łowcy!".

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Marcin Ręczmin poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Wielki szacunek dla braci Kowalczyków.
    już oceniałe(a)ś
    14
    2
    Julian Urantówka, nie Jerzy.
    I piękny samochód!:-)
    @Maniolo
    Była też wersja cabrio.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Nie w salonie samochodym a na Międzynarodowym Salonie Samochodowym w Paryżu...proszę
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    Szkoda tylko, że zdjęcie przedstawia jednego z ostatnich DS a nie tego pierwszego...
    już oceniałe(a)ś
    6
    0