Książę krakowski i princeps 43-letni Leszek Biały został zamordowany niedaleko wsi Marcinkowo koło Gąsawy, na pograniczu Wielkopolski i Kujaw. Do Gąsawy Leszek zwołał zjazd książąt oraz możnowładców kościelnych i świeckich. Zgromadzeni przez dwa tygodnie bezskutecznie czekali na przybycie także Władysława Odonica, księcia na Ujściu nad Notecią, i Świętopełka, księcia pomorskiego. Gdy się nie doczekali, zaczęli się rozjeżdżać. Wtedy Leszka i księcia wrocławskiego Henryka Brodatego podstępnie, w łaźni i sypialni, zaatakowali siepacze Odonica i Świętopełka. Brodatego ciałem osłonił jego wierny rycerz, a nagi Leszek wskoczył na konia i uciekał przez las. Zabójcy dopadli go dwa kilometry dalej.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Bardzo precyzyjne info jak na wydarzenie z 1227-go roku :D
Koń miał licznik. Sprawdzili stan po jego schwytaniu.
Nie ma. Jest za to zatrzęsienie szkół i ulic imienia nikomu nie znanych, ale mocno szemranych, indywiduów w sutannach.
W tym artykule brakuje mi dopisku: PILNE!!!
Ludzki pan.
Oczywiście możesz robić co chcesz, ale lepiej nie pij na pusty żołądek.