Podczas obrad Sejmu Rzeczypospolitej na rozkaz Nikołaja Repnina, ambasadora Rosji, pojmani zostali czterej posłowie: biskup krakowski Kajetan Sołtyk, biskup kijowski Józef Załuski oraz wojewoda krakowski Wacław Rzewuski i jego syn Seweryn. Rosyjscy żołnierze wywieźli ich do Kaługi. Repnin podczas Sejmu, który przeszedł do historii jako "repninowski", forsował uchwalenie tzw. praw kardynalnych, które uniemożliwiały reformy, m.in. liberum veto, wolną elekcję, nietykalność osobistą szlachty, prawo wypowiadania posłuszeństwa królowi, a także równouprawnienie dysydentów (innowierców). Uprowadzeni posłowie stali na czele opozycji katolickiej, z Kaługi wrócili po pięciu latach.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Ciężkie jest to zdanie do przeczytania, ale o ile dobrze rozumiem, chodzi o to, że Repnin cementował nieprzystający do rzeczywistości drugiej połowy XVIII-go wieku ustrój I RP, który próbowano reformować np. Konstytucją 03.05.1791.
"Repnin podczas Sejmu, który przeszedł do historii jako "repninowski", forsował uchwalenie tzw. praw kardynalnych, które uniemożliwiały reformy, m.in. liberum veto, wolną elekcję, nietykalność osobistą szlachty, prawo wypowiadania posłuszeństwa królowi, a także równouprawnienie dysydentów (innowierców)."
pl.wikipedia.org/wiki/Prawa_kardynalne
Repnin chciał utrzymania w systemie politycznym Polski dotychczasowych praw stanu szlacheckiego, określanych jak prawa kardynalne. W interesie Rosji było utrzymać anarchistyczne prawa jak liberum veto. Obóz reformatorów tymczasem, skupiony wówczas wokół chwiejnego króla, planował np. wprowadzić zasadę monarchii dziedzicznej, uważanej za stabilniejszą niż polski system elekcyjny. Rosja sprytnie wykorzystywała też opór katolickiej szlachty wobec planów równouprawnienia innowierców, w całej Europie prowadząc propagandę o barbarzyńskiej Polsce uciskającej niekatolików. Co wobec prawosławnych Rusinów było akurat smutną prawdą.