Mówiono o nim: "ma głowę z brązu i serce z kamienia". Rządził Portugalią 30 lat. Jedni uważają go za potwora, inni za światłego reformatora, który wprowadził kraj w epokę Oświecenia.

Naprawdę nazywał się Sebastião José de Carvalho e Melo. Urodził się 13 maja 1699 roku w szlacheckiej rodzinie, która posiadała majątek w Leirii w środkowej Portugalii. Wzbogaciła się jednak na tyle, by kupić także okazały pałac w Lizbonie.

Zgodnie z rodzinną tradycją Sebastião podjął studia prawnicze na uniwersytecie w Coimbrze, ale przerwał naukę po roku i zaciągnął się do wojska. Armia również nie spełniła jego oczekiwań – osiągnął ledwie stopień kaprala. Nie udało mu się też zdobyć zainteresowania lizbońskich elit, na co bardzo liczył.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    " ma głowę z bronzu i serce z kamienia"... w powieści " lalka" rosyjski kupiec Suzin i przyjaciel Wokulskiego z Irkucka mówi: " bo wy Polacy ciągle serce i serce: do polityki serce , do miłości serce, do interesów serce"...bohater tego artykułu jest zaprzeczeniem tej filozofi : ożenił się ze starszą od siebie bogatą wdową z królewskiego rodu po której śmieci zgarnął duży majątek, potem wziął młodszą o ćwierć wieku która zapewniła przedłużenie rodu, przeciwników wieszał, ścinał i torturował...ale Portugalia skorzystała na jego " głowie z bronzu i sercu z kamienia". Warto dodać że po tragedi tsunami podszedł do tego w sposób naukowy : kazał w całym kraju sporządzić raporty o zachowaniu zwierząt tuż przed trzęsieniem ziemi.
    @marekpoplawski
    Tradycyjnie przepraszam za " podpowiadacz wyrazów " :) oczywiście " głowa z brązu ".
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    @marekpoplawski
    Akurat Wokulski usiłował iść tą drogą. Przeszkodziła mu w tym choroba dwubiegunowa i niekonsekwencja (także wynik tej choroby) w postępowaniu z Łęcką - powinien uzależnić ją od siebie finansowo a potem porządnie zerżnąć i też urodziłaby mu kilkoro dzieci. Może nawet byłaby zadowolona. Swoją drogą szkoda, że nie mieliśmy takich markizów w naszej historii. Owszem, zdarzali się magnaci, którzy ubezwłasnowolniali królów ale działali jako koterie zainteresowane utrzymaniem i pomnażaniem swoich majątków i robili niewiele dobrego, jeśli w ogóle dla kraju. Działalność Czartoryskich na emigracji była równie skuteczna jak działalność polskiego powojennego rządu na emigracji - nic istotnego nie byli w stanie osiągnąć i nikt się z nimi nie liczył. Szkoda, że nie próbowali działać dla kraju skuteczniej wcześniej, kiedy mogli, przed rozbiorami. A o Radziwiłłach to już w ogóle szkoda gadać, pewnie dlatego PiS ich tak hołubił.
    już oceniałe(a)ś
    10
    0
    @pawelekok4
    Małe ad vocem co do działalności czartoryskich na emigracji czyli " hotelu lambert " : niepodległości polski oczywiście nie osiągnęli, ale mieli sieć współpracowników na bałkanach, mieli tam udział w robudzeniu dązeń niepodległościowych Bulgari czy rumuni, spowodowali że " sprawa Polska " była obecna w polityce europejskiej...oczywiście niewiele z tego wynikło w praktyce , ale przynajmniej Polska nie została całkiem zapomniana...Do tego pomoc materialna dla polskich emigrantów politycznych typu słynny " adampol " w Turcji. A przed rozbiorami " familia " jednak próbowała przeprowadzić reformy, tylko ten pomysł by oprzeć się na Rosji...ogromna pomyłka.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    @marekpoplawski
    Co to jest „BRONZ”?
    już oceniałe(a)ś
    0
    2
    @renifer.lopez

    „Podpowiadacz wyrazów” najwyraźniej ma wgraną ortografię z połowy XIX wieku. Taka była kiedyś pisownia ;-)
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    @pankracypanasiuk
    Do tego mam jeszcze " podpowiadacz wyrazów " z angielskimi słowami więc czasem zabłąkają się niechcący I takie :)
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Ale ciekawy artykuł. Dziękuję i proszę o więcej
    już oceniałe(a)ś
    11
    0
    To straszne, ale w zestawieniu z procesami demokratycznymi satrapia jest o niebo bardziej skuteczna w przeprowadzaniu zmian. Niemniej to demokracja uwolniła człowieka i wyzwoliła jego możliwości. A w centrum jest człowiek, nie zmiany.
    już oceniałe(a)ś
    11
    0
    Tak na marginesie Alfama była wtedy dzielnicą rozpusty i praktycznie nie ucierpiała podczas trzęsienia ziemi i też dla Plombala był argument do rozprawy z katolickim objaśnieniem przyczyn trzęsienia ziemi
    już oceniałe(a)ś
    8
    0
    Markiz Pombal był klasycznym produktem prądów oświeceniowych w tym sensie, że wierzył w naukę i stosował jej zdobycze także przy odbudowie Lizbony, usiłował umacniać władzę świecką kosztem kościoła, którego wpływy zresztą były w Portugalii gigantyczne (nawet do 10% ludności w pewnych okresach stanowił kler), i w polityce starał się uprawiać racjonalizm.

    Trzeba też zauważyć pewną prawidłowość - gdy w monarchii absolutnej lub autokratycznej monarcha jest słaby, zwykle pojawia się taka osobowość jak on, która powołując się na autorytet króla i w jego imieniu rządzi po swojemu. Pombal właśnie, ale też Richelieu czy Mazarin, Bismarck wreszcie - dopóki król nie zdecyduje inaczej.

    Natomiast co do Pombala, trzeba też zauważyć że jego rządy miały dla Portugalii także dalekosiężne, mniej korzystne konsekwencje. Odbudowa Lizbony i przebudowa gospodarki Portugalii wymagały sporych pieniędzy, których uboga i zacofana Portugalia, licząca wówczas około 2,5 miliona mieszkańców, nie miała. Te pieniądze Pombal brutalnie wyciągał z jedynego dostępnego źródła, czyli z Brazylii, co przyczyniło się do powstania tam pierwszych ruchów niepodległościowych. Brutalnie je zwalczano, ale kula śniegowa ruszyła w dół góry.

    Na koniec, drugim oprócz Lizbony znanym mi miastem, w którym w XVIII wieku zastosowano i zrealizowano oświeceniowe zasady planowania miejskiego, jest Edynburg. Na tych zasadach oparto też Waszyngton, ale tam zabudowę realizowano przez następne dekady, podczas gdy w Edynburgu i Lizbonie budynki powstały od razu. Założenia w obu są podobne, ale jakoś dla mnie Lizbona ma swój genius loci, a Edynburg nie.
    @pankracypanasiuk
    No stwierdzić, że Edynburg jest pozbawiony genius loci to teza co najmniej śmiała. Zgłaszam veto!
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    nie region demarkacyjny tylko po prostu apelacja - mamy w polskim na to jedno słowo :)
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    P.S - Pombal ma piękny plac i pomnik w Lizbonie. Pewnie nie tylko tam.
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    Bardzo ciekawy artykul! Gdy poznawalam historie Lizbony, dlugo uwazalam, ze Pombal byl blogoslawienstwem. Podobalo mi sie, ze krol Jozef powierzyl mu zarzadzanie krajem, ze schowal swoje ego i oddal wladze sprawniejszemu i madrzejszemu od siebie. Im wiecej sie dowiaduje, tym mysle, ze Jozef (choc faktycznie tchorz i nierob) nie mial innego wyjscia, bo Pombal byl masonem, a to oni de facto rzadzili.
    @AniaBenfica
    Masoni i cykliści, oczywiście! :)
    już oceniałe(a)ś
    7
    0