Katarzyna Sapieha i Blanka de Blanka de Païva (urodzona jako Esther Lachmann) łamały obyczajowe bariery i wywoływały skandale, a świat musiał je podziwiać.
Jedna była księżną, druga kurtyzaną, obie udowodniły, że może i grzeczne dziewczynki idą do nieba, ale niegrzeczne robią, co chcą.
Blanka oszałamiała urodą, Katarzyna miała trzy podbródki i więcej majestatu niż wdzięku. Blanka podchodziła z nizin, urodziła się w rodzinie żydowskiego krawca. Katarzyna była z magnackiego rodu i miała za ojca hetmana wielkiego litewskiego. Obie kochały wolność, miały głowę na karku, talent do interesów i mężczyzn u stóp.
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Aż wręcz niezrozumiała, sądząc z opisów swiadków.
Ale żadne łózkowe ekscesy ani techniki tego nie tłumaczą
może przypominała mu jego mamkę czy nianię
Byla piekna i inteligentna. Co niezrozumialrgo w jego milosci?
tego pewnie nie rozstrzygniemy już, niewątpliwie maiła jednak zalety różne - w czasie wojny francusko-pruskiej była już jednak po 50-tce; o jednej tu czytamy i wiemy na pewno - miała głowę do interesów; ale pewnie nie była jedyna.
Ależ tłumaczą ! Nic innego często nie ma takiego wpływu na mężczyzn jak owe !
Pogratulować, piękny prezent.
One tych mężów nie łapały, tylko ich sobie wybierały.
Kobiety to samice gatunku homo sapiens. Dokładnie tak jak wszystkie inne samice hominidów - są z przyczyn biologicznych niezbędne do podtrzymania gatunku w większej liczbie, niż samce. Stąd obyczaje (a potem prawa) zmierzające do ochrony ich życia.
Perypetie feminizmu to opowieść o tym, jak kobiety usiłują zerwać z rolą, którą przypisała im biologia.
przecież to jasno napisane, jak na kobiety swoich czasów zachowywały się niekonwencjonalnie i w dodatku odniosły rozliczne sukcesy życiowe a i ludziom w okolicy też się jakoś przysłużyły, bo ich majątek jednak jakoś - zgodnie z założeniami doktryny liberalnej - spłynął też na maluczkich, przynajmniej niektórych; a to już coś godnego uwagi.