Jacques Brel nie mógł się przebić. "Z taką gębą i zębami jak u Fernandela nie ma szans" - usłyszał. I jeszcze te długie łapy, którymi ciągle wymachuje!

Trudno było go poznać, kiedy jesienią 1977 r. na paryskim lotnisku Roissy wyszedł z samolotu. „Nie jestem chory" – mówił do oczekujących go przyjaciół, ale nikt w to nie wierzył, widząc, jak podpiera się laską, jaki jest blady i jak ciężko oddycha (z powodu raka miał usunięte płuco). Potem przez miesiąc w studiu Barclay mógł pracować tylko trzy godziny dziennie – nagrywał piosenki na nową płytę. W absolutnej tajemnicy. Ukrył się w mieszkaniu Juliette Gréco. Żaden dziennikarz nie zdołał tego wytropić.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Dzięki za przypomnienie tej wspaniałej postaci.
    @amms19

    Belgowie byli hitlerowcami w Kongo.
    już oceniałe(a)ś
    0
    4
    @JimmyDore
    Tak, byli, i chyba wszyscy o tym wiedzą.
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    @JimmyDore
    Gdzie się takie jełopy jak ty legną?
    Doskonały artykuł był o Jaques Brelu a ty musisz popisać się swoja „postępową wiedzą”
    A teraz murzyni są hitlerowcami we własnym kraju a właściwie na całym własnym kontynencie, który teraz bez jest wolny od tych białych zbrodniarzy a nie widzieć czemu czarni spier…. z Afryki do tych białych rasistów w Europie lub USA. A durne angielskie piłkarzyki klękają przed nimi. Kiedy następny koncert Live Aid z powodu głodu w Afryce?
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Ech, stare dzieje, ale przyjemnie wspomnieć. :)
    @mt7
    Od lat powojennych do końca lat 70- tych ubiegłego wieku
    to ,,Złota era francuskiej piosenki" w której bardzo duży
    udział miał Jacgues Brel. Takich tekstów już nikt nie pisze.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @fuki50
    A szczególnie już nikt tak nie wykonuje
    w sposób artystyczny swych piosenek.
    To było prawdziwe mistrzostwo w swym fachu.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    "Szydził z burżujów, bigotów, żołnierzy i rodaków".
    W Polsce PiS zainteresowałyby się nim prokuratura, Ordo Iuris i Reduta Dobrego Imienia.
    @Fredro
    Cha, cha, bardzo prawdopodobne.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Powspominajmy:

    Le coeur bien au chaud
    Les yeux dans la bière
    Chez la grosse Adrienne de Montalant
    Avec l'ami Jojo
    Et avec l'ami Pierre
    On allait boire nos vingt ans
    Jojo se prenait pour Voltaire
    Et Pierre pour Casanova
    Et moi, moi qui étais le plus fier
    Moi, moi je me prenais pour moi
    Et quand vers minuit passaient les notaires
    Qui sortaient de l'hôtel des Trois Faisans
    On leur montrait notre cul et nos bonnes manières
    En leur chantant

    Les bourgeois c'est comme les cochons
    Plus ça devient vieux plus ça devient bête
    Les bourgeois c'est comme les cochons
    Plus ça devient vieux plus ça devient

    Le coeur bien au chaud
    Les yeux dans la bière
    Chez la grosse Adrienne de Montalant
    Avec l'ami Jojo
    Et avec l'ami Pierre
    On allait brûler nos vingt ans
    Voltaire dansait comme un vicaire
    Et Casanova n'osait pas
    Et moi, moi qui restait le plus fier
    Moi j'étais presque aussi saoul que moi
    Et quand vers minuit passaient les notaires
    Qui sortaient de l'hôtel des Trois Faisans
    On leur montrait notre cul et nos bonnes manières
    En leur chantan

    Les bourgeois c'est comme les cochons
    Plus ça devient vieux plus ça devient bête
    Les bourgeois c'est comme les cochons
    Plus ça devient vieux plus ça devient

    Le coeur au repos
    Les yeux bien sur terre
    Au bar de l'hôtel des Trois Faisans
    Avec maître Jojo
    Et avec maître Pierre
    Entre notaires on passe le temps
    Jojo parle de Voltaire
    Et Pierre de Casanova
    Et moi, moi qui suis resté le plus fier
    Moi, moi je parle encore de moi
    Et c'est en sortant vers minuit Monsieur le Commissaire
    Que tous les soirs de chez la Montalant
    De jeunes "peigne-culs" montrent nos leur derrière
    En nous chantant

    Les bourgeois c'est comme les cochons
    Plus ça devient vieux plus ça devient bête
    Disent-ils, Monsieur le Commissaire
    Plus ça devient vieux plus ça devient, ça devient
    już oceniałe(a)ś
    20
    1
    Nie opuszczaj mnie rewelacyjnie śpiewała Edyta Górniak, jeszcze w czasach sprzed oszołomstwa i botoksu. Bajor jest ciężkostrawny z tym vibranto.
    @byledopojutrza
    Moja dusza rrrrrrrrozdrrrrrrrgaana ,)
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    Po niedawnej wizycie w Brukseli miałem straszną jazdę na słuchanie Brela. Zastanawiałem się, czy dzisiejsze zblazowane społeczeństwo też można by tak wzburzyć piosenkami.
    już oceniałe(a)ś
    14
    0
    to moj ulubiony piosenkarz.. moja mlodosc tez .
    już oceniałe(a)ś
    11
    0
    Brel to noja mlodosc!
    W latach 60-tych,70-tych PRL nie mial sposobu aby zablokowac wszystkiego co przychodzilo z Zachodu.
    Najlepsza muzyka,najlepsze filmy byly szeroko dostepne.
    .Literatura tez!
    Brel byl szeroko sluchany.
    Dzieki za doskonaly artykul.
    już oceniałe(a)ś
    6
    0