Tbiliska łaźnia była i jest tradycyjnym miejscem spotkań. Gruzińskie przysłowie mówi: „chcesz porozmawiać — pójdź do łaźni". Warto dodać, że samo gruzińskie słowo ubani, ‘dzielnica’, pochodzi od saubari, które znaczy po prostu — ‘rozmowa’. Nie przez przypadek każda stara dzielnica gruzińskiej stolicy ma swoją łaźnię, jako że w mieście bije kilkaset ciepłych źródeł. Średniowieczny arabski kronikarz pisał z pewną przesadą, że w Tbilisi „woda kipi bez ognia". W rzeczywistości temperatura siarczanej wody waha się od 24 do 47 stopni Celsjusza.
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze