Tym razem walczą nie Polacy, lecz Ukraińcy. Rosjanie ponoszą coraz większe straty, ale końca konfliktu nie widać. Przedstawiam czarne porównania i prognozy.

Jaki związek może mieć klęska wrześniowa z początkiem trzeciej dekady XXI wieku? Zaskakująco wiele. Przypomnijmy najpierw fakty.

1. Jeszcze jest pokój

Tuż przed północą, a więc jeszcze 21 sierpnia 1939 r., radio Berlin przerwało nagle program muzyczny i podekscytowany spiker poinformował, że minister spraw zagranicznych III Rzeszy Joachim Ribbentrop leci do Moskwy. Niespełna dwa dni wcześniej, w niedzielę 20 sierpnia, Sowieci zerwali prowadzone od paru tygodni rozmowy z delegacjami brytyjską i francuską, teraz rozpoczynało się coś nowego. Nikt nie wiedział, że tajne porozumienie pomiędzy Rzeszą a ZSRR zawarto już 10 sierpnia, lecz Hitler w odręcznym liście do Stalina prosił o głośne ujawnienie tego faktu. Teraz, rankiem 22 sierpnia, w swej siedzibie górskiej Obersalzberg kanclerz przyjął pośpiesznie wezwanych szefa Luftwaffe marszałka Göringa, generałów Brauchitscha i Haldera - naczelnego dowódcę wojsk lądowych i szefa Sztabu Generalnego. Wezwani przedstawili stan przygotowań Wehrmachtu do nagłego, jednofrontowego uderzenia, które miało zaskoczyć nieprzygotowaną do wojny Polskę i złamać jej opór w dwa, trzy dni. Oddziały nad granicą Francji pozostaną spokojnie w swych koszarach, a 37 niemieckich dywizji niespodziewanie zaatakuje wroga na wschodzie.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze
    Szanowny Panie Leszku, chylę czoła przed syntezą września 1939
    @przemo1777
    A jaka dramaturgia w pierwszej części! Aż ciary chodzą. Wołoszański wymięka :)
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    @marcusova
    Znaliśmy tę historię od zawsze, a czyta się z zapartym tchem.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    @przemo1777
    Hmmm... Pierwsza część świetna (choć pojawiają się pewne błędy czy nieścisłości), bo zapewne to fragment jakiejś większej przygotowywanej publikacji. Natomiast odniesienie do sytuacji obecnej, w tym sytuacji politycznej w Polsce, wygląda na pisane "na kolanie". Przede wszystkim - o ile rozumiem słowo pisane - pytanie (teza) tytułowa: "83 lata temu wszystko przebiegało szybko, czemu teraz tak wolno?" jest niezrozumiała. Wyraźnie autor wskazuje, że właśnie we wrześniu 1939 r. przez zaniechanie aliantów nic nie poszło szybko (poza blitzkriegiem z Polską), wojna przeciągnęła się na następne lata i kosztowała życie dziesiątek milionów ludzi. Obecna wojna na Ukrainie też nie poszła szybko (na szczęście), ale czy wolno? Akurat kontroofensywa ukraińska we wrześniu była szybka i skuteczna. To pytanie ma sens jedynie w kontekście bezpośredniej agresji na dane państwo (wówczas na Polskę, dziś na Ukrainę) i z punktu widzenia agresora - ówczesnych Niemiec lub ówczesnej i dzisiejszej Rosji! Autor w omówieniu pomocy zachodniej pominął też istotny fakt niezwykle ważnej pomocy wywiadowczej ze strony głównie USA dla Ukrainy - bez bieżących danych m.in satelitarnych, łączności (Starlinki) itp. tak skuteczna obrona i kontrofensywa nie byłyby możliwe, to nie jest tak mało! Generalnie tekst jako całość niezbyt spójny, a wnioski dyskusyjne, łącznie z tymi polskimi politycznymi. Np. jak niby opozycja bez wcześniejszych wyborów ma przeprowadzić proponowaną sanację państwa - zrobić zamach majowy 2023?! Bo zdaje się, że autor jest zwolennikiem tego oryginalnego...
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    "Hitler w Reichstagu wykrzykuje, że "to Polska rozpoczęła działanie, Wehrmacht odpiera tylko ataki. To nie wojna, tylko operacja bojowa"

    ...brzmi znajomo? :)
    @PiekielnyPedro-dawniej.666
    Tak, jak to przeczytałam to dzwoneczki dzwoniły...:-)
    już oceniałe(a)ś
    11
    0
    Chryste Panie, a teraz porównajmy tę analizę z dzisiejszą analizą Szczerka...
    Panie Leszku - czapki z głów!
    już oceniałe(a)ś
    74
    2
    Pogratulować umysłu - znakomita synteza 1939 świetnie odniesiona do sytuacji aktualnej. Co za różnica z nestorem przeciwstawnego obozu - Kissingerem - który przewodzi z USA kampanii "ułożyć się z Chinami i jakoś to będzie".
    już oceniałe(a)ś
    51
    2
    Bardzo ciekawa analiza
    już oceniałe(a)ś
    50
    2
    Chapeau bas! I niezmierzony podziw za sprawność intelektualną oraz świeżość myśli w Pańskim wieku. Zazdroszczę i stawiam sobie za wzór.
    już oceniałe(a)ś
    50
    4
    Co do września to szacunek i czapki z głów. A co do opozycji i programu wyborczego to myślę że powinien być katechizmem do pogrzebania Pisu. Też uważam że zima będzie rewolucyjna, tylko czy opozycja potrafi to wykorzystać
    @mossebo
    "Opozycja" to otyli, wypasienie na służbowych schabowych w sejmowej jadłodajni lenie, tchórze i miękiszony. Przez 7 lat piszą "projekty ustaw", którymi rechocząc się, podciera się żoliborski belzebub. Miałczą, odgażają i kłócą się na potęgę nie umiejąc zastopować pisowskiej szajki rujnującej Polskę. Nawet Tusk nie umie zdobyć się na skuteczne działanie i oprócz czczej gadaniny i twitowania nie umnie opracować odważnej strategi eliminującej pis, nazioli, epidiaskop i toruńskiego "ojca" z życia publicznego. Hańba i wstyd.
    już oceniałe(a)ś
    7
    9
    @mossebo
    Opozycja walczy o swoje nie o Polskę. Wszyscy chcą zmienić pis i w jakimś stopniu wskoczyć w ich buty. Ustawy są, konstytucja prawie "roztegowana". Armia wykreowanych przez pis, usłużnych urzędników czeka. Tylko niech suweren odda na nich (opozycję) głos i będzie sielanka ... .
    już oceniałe(a)ś
    1
    6
    Chociaż jako polityka nie cierpiałem, to biorę się do czytania.
    @xerra1
    Mozna byc slabym politykiem a doskonalym historykiem (jak p. Moczulski) czy np prawnikiem (jak p. Giertych). W dodatku umiec ciekawie pisac i mowic.

    Porownajmy to do Krzywomordego ktory jest polityczna marionetka, zaklamanym nieudacznikiem, nie majacym pojecia o polityce miedzynarodowej ani w ogole o tym jak funkcjonuje panstwo, nie majacym pojecia o historii (mimo jest w tym przedmiocie magistrem ponoc) oraz "ekonomista" po rocznym kursie i "bankierem" nie majacym pojecia o finansach. To ze do tego jest zlodziejem i kompulsywnym klamca to juz tylko dodatek
    już oceniałe(a)ś
    11
    1