"Zniewolona Rosja" Borysa Kierżencewa powinna się stać lekturą obowiązkową przede wszystkim dla tych, którzy chcą współczesnym urządzić życie, czerpiąc wzory ze "świetlanej" przeszłości. Ale tacy raczej ją ze wstrętem odrzucą i potępią

Książka rosyjskiego historyka dobrze współbrzmi i niejako uzupełnia znakomitą „Ludową historią Polski" Adama Leszczyńskiego. Polski autor, pisząc o pańszczyźnie w naszym kraju, zwracał jednak uwagę bardziej na jej polityczne i prawne uwarunkowania, a Rosjanin – na katastrofalne moralne skutki niczym praktycznie nieograniczonego władania ludźmi, które jego zdaniem nieuchronnie pustoszyło dusze posiadaczy „dusz" i zmieniało ich jako klasę w bestie.

Przy tym zdaniem Kierżencewa rosyjskie porządki pańszczyźniane były okrutniejsze od polskich. Pisze, że w XVIII w. chłopi z zachodnich guberni Imperium całymi wsiami uciekali od swoich panów do sąsiedniego kraju, gdzie jarzmo było, jak wierzyli, lżejsze. Autor nie przytacza dowodów potwierdzających to przekonanie. Dwie rzeczy jednak wydają się oczywiste. W Polsce zbiegłym z Rosji pańszczyźnianym nie groziło przynajmniej zabranie na 25 lat w sołdaty i zesłanie na Sybir.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Czy jest już replika Jaśnie Pana Radziwiłła?
    już oceniałe(a)ś
    58
    3
    Polecam jeszcze (gorąco) inną książkę, wydaną w tym roku - Chamstwo, Kacpra Pobłockiego. Jest BARDZO dobra.
    @Cyklistaaleniewegetarianin
    oczywiście mam na myśli książkę w temacie opisanym powyżej :)
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    @Cyklistaaleniewegetarianin
    Czytam aktualnie. Wydaje mi się, że słabiej dokumentuje wydarzenia niż Ludowa historia Polski Adama Leszczyńskiego
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    "Przy tym zdaniem Kierżencewa rosyjskie porządki pańszczyźniane były okrutniejsze od polskich. Pisze, że w XVIII w. chłopi z zachodnich guberni Imperium całymi wsiami uciekali od swoich panów do sąsiedniego kraju, gdzie jarzmo było, jak wierzyli, lżejsze."

    Wedle pamiętnikarzy caryca Katarzyna II na wieść, że Konstytucja 3 maja daje wolność chłopom, którzy wyemigrują do Polski miała wykrzyknąć: "Czy oni chcą, aby wszyscy chłopi uciekli mi do Polski? Zniszczę ten obrzydliwy kraj!"
    @Azzo
    Im raz po raz przychodzi do głowy aby zniszczyć"ten kraj",to jest jakiś psychiczny problem władców Rassiji
    już oceniałe(a)ś
    8
    0
    „Polski autor, pisząc o pańszczyźnie w naszym kraju, zwracał jednak uwagę bardziej na jej polityczne i prawne uwarunkowania, a Rosjanin – na katastrofalne moralne skutki niczym praktycznie nieograniczonego władania ludźmi, które jego zdaniem nieuchronnie pustoszyło dusze posiadaczy „dusz" i zmieniało ich jako klasę w bestie.” Pytacie dlaczego polacy zachowuja sie jak bezrozumne moralne kanalie ? Zapytajcie rosyjskiego autora a nie ślizgajacego sie po polityce polaka
    już oceniałe(a)ś
    15
    0
    Teraz wiadomo dlaczego caryca Katarzyna na wieść o konstytucji trzeciego maja krzyknęła" przecież teraz wszyscy nasi chłopi przeniosą się do Polski ". Paweł Jasienica zauważył ciekawą rzecz: na zachodzie europy chłopskie bunty były częstym zjawiskiem, zbuntowani chłopi zajęli Paryż i Londyn w 14ym wieku, podobnie było w Niemczech w czasie chłopskiego buntu potępionego zgodnie przez Lutra i " papistów". Tymczasem w rzeczpospolitej wielu narodów nie słychać by zbuntowani chłopi zajęli Warszawę czy Kraków. Dlaczego ? " obszar państwa ! Komu nie pasowały relacje nad Wisłą mógł machnąć na nie ręką i przenieść się nad Dniepr" ( Paweł Jasienica " Rzeczpospolita obojga narodów") . A tam już ruski kniaź typu Jarema Wysznowyckyj dawał mu więcej ziemi na lepszych warunkach i chronił przed karą za zbiegostwo. Ok.10 procent chłopów w dawnej rzeczpospolitej było " w ruchu" i to " rozładowywało ewentualne bunty chłopskie: zamiast ryzykować utratę życia w niepewnym buncie lepiej je po prostu zmienić i przenieść się pod opiekę ruskiego kniazia na Ukrainie.
    @marekpoplawski
    Będą pewnie wpisy o buntach kozackich do których przyłączała się " czerń". One miały podłoże " religijno-godnościowe". Kozacy uważali się za część " narodu politycznego" rzeczpospolitej, czego im szlachta odmawiała, a gdy w końcu zgodziła się w umowie w Hadziaczu, było to za późno o 10 lat. Drugi powód buntów kozackich to unia brzeska, której prawosławni nie chcieli i która z perspektywy czasu okazała się błędem bo dała Moskwie powód by występować jako " obrońca uciśnionych prawosławnych".
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    @marekpoplawski
    Zaktualizuj wiedzę .
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    I jak się potem dziwić skąd okrucieństwo czerwonoarmiejców? Trzeba pamiętać, że rewolucji dokonano rękoma chłopstwa, nie miejskiego proletariatu - tych była znikoma ilość.
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    Cóż, takie były czasy, siła robocza była ludzka i zwierzęca, stąd ludzi traktowano jak bydło. Maszyn nie było, robiło się ludźmi. Maszyny zaczęły powstawać na Zachodzie Europy, liderem rewolucji przemysłowej stała się Anglia. Ale kilkaset lat wcześniej też były bunty chłopskie (np. powstanie Wata Tylera). Paradoksalnie najwięcej dla chłopów w Europie zachodniej zrobiła dżuma, bo wybiła 30-60% populacji i panowie nie mieli kim robić. Los chłopa zdecydowanie się poprawił (nastał rynek pracownika).
    już oceniałe(a)ś
    4
    0