Na łamach "Woli Ludu", pisma wydawanego po polsku i niemiecku, Wilhelm Cysorz lansował hasło "Górny Śląsk dla Górnoślązaków". Przestrzegał, że jeśli Śląsk przypadnie Polsce, to los wielu mieszkańców nie tylko się nie poprawi, ale będzie gorszy niż pod panowaniem niemieckim. [Powstania śląskie - trzy opowieści, odc. 3]

Trzecie powstanie śląskie jest oceniane jako zwycięskie. Ale wojna o Górny Śląsk dotyczyła nie tylko Polaków, lecz także Niemców i Ślązaków. Postanowiliśmy opowiedzieć o wydarzeniach sprzed stu lat z tych trzech perspektyw. Poniżej trzecia część - spojrzenie na ówczesną sytuację na Górnym Śląsku śląskimi oczami.

Pierwszy odcinek: Powstanie śląskie - niemiecka opowieść. Prałat Ulitzka chciał wierności, pokoju i Rzeszy

Drugi odcinek: Powstanie śląskie - opowieść polska. Dyktator Korfanty porażki nie przyjmował do wiadomości

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Co te Poloki z nami zrobiły.
    @andrzejg52
    A zobacz czym sami się stali. Elity polityczne na poziomie gminu z początków II RP.
    już oceniałe(a)ś
    18
    1
    @zak1953
    Mój pradziadek w grobie się przewraca.
    Bić sie mu zachciało w wojnie domowej, na której zginął, a potem jego najmłodsza córka (moja ciotka), na robotach pod Berlinem poznała oficera Luftwaffe i przeżyli razem ponad 60 lat.
    już oceniałe(a)ś
    10
    0
    @andrzejg52
    I to samo zrobili z Kaszubami
    już oceniałe(a)ś
    10
    1
    @zak1953
    Sami się stali czy ich do tego stanu siłą doprowadzono. Elity polityczne na poziomie gminu bo na więcej Ślązakom nie pozwolono. Ślązacy nie mogli zajmować kierowniczych stanowisk, byli traktowani wyłącznie jako siła robocza. Dzisiaj nie jest lepiej. Sam Kaczor oznajmił, że Ślązacy to ukryta opcja niemiecka więc o czym rozmawiamy. Ponadto dzisiaj Ślązacy nie chcą brać udziału w pyskówkach polskich polityków, w ich okradaniu Polski, w szczuciu jeden na drugiego. Te żenujące polskie spektakle to nie dla Ślązaka.
    już oceniałe(a)ś
    17
    3
    @11kreska11
    @zak mial na mysli Polaków.
    już oceniałe(a)ś
    8
    0
    @andrzejg52
    Podziynkuj nijakimu Adalberowi Korfantymu, co go Poloki wydudkali na glanc a potym wypluli jak stary kanold. Ciul.
    już oceniałe(a)ś
    15
    2
    @11kreska11
    To Ślązaków traktowano niewiele lepiej niż Ukraińców i Białorusinów. Z tym, że Śląsk był najbogatszą prowincją Polski a na ścianie wschodniej dodatkowo panowała niesamowita nędza, brak edukacji i służby zdrowia oraz panoszenie się Polaków na skalę nieporównywalną ze Śląskiem. Dodaj do tego burzenie cerkwi i przymusowe wynaradawianie jeśli Rusin chciał zostać urzędnikiem, policjantem, nauczycielem, lekarzem, naukowcem. To już lepiej na ścianie wschodniej II RP traktowała Żydów. A wszędzie najbardziej uprzywilejowaną mniejszością narodową byli Niemcy posiadający liczne przywileje, ale bynajmniej w większości nie byli wierni II RP. Jak tak rządzone państwo przy takich podziałach narodowościowych, religijnych, ekonomicznych i kulturowych miało szanse się utrzymać? Przecież takie same podziały były przyczyną słabości i upadku I RP. I takiego samego sprawowania rządów chcą dzisiaj pogrobowcy endecji, dla Polski bardziej szkodliwi od lewicy.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Zbiór ciekawych anegdotek, ale w sumie się nie dowiedziałem kim ci Ślązacy w swojej masie byli, jaka była ich kultura i czego chcieli w tamtym okresie.
    @mrmouse
    Zbiór dobrze oddaje, że nie było wtedy jednego "Ślązaka". Byli bardzo podzieleni.
    już oceniałe(a)ś
    3
    1
    @mrmouse (nie dowiedziałem kim ci Ślązacy w swojej masie byli, jaka była ich kultura i czego chcieli w tamtym okresie.);

    trochę jednak na ten temat było w tym artykule - na początku; trochę więcej w pierwszym o księdzu Ulitzka. To tylko krótki artykuł, ale całkiem bogata literatura na ten temat też istnieje i można sobie doczytac.
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    Dobry artykuł, dziękuję.
    już oceniałe(a)ś
    13
    2
    "Kupa uważał też, wbrew innym kierownikom Polskiego Komisariatu...". To tylko literówka, ale nie przystoi
    już oceniałe(a)ś
    6
    1
    To ma być opowieść śląska? a jest pochwałą polskich nacjonalistów
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Precz z gorolami i polokomi!
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    <<< Irytowało go przysyłanie na Górny Śląsk nauczycieli, bo – przypominał - za sprawą powszechnej edukacji analfabetyzmu już tu dawno nie ma. >>>

    To trochę bez sensu go irytowały, bo przypomnę, że w Niemczach - czyli także na Śląsku - nie uczono w szkołach po polsku, tym bardziej nie uczono o polskiej historii, literaturze etc. Stąd też przysyłani z Polski nauczyciele mieli za zadanie nie walczyć z analfabetyzmem, ale zapoznawać dzieci z podstawami kultury i historii polskiej, bo najbardziej nawet ofiarne wcześniejsze samokształcenie tu zwykle nie wystarczało.

    <<< Zdobył dwanaście ciężkich kulomiotów >>>

    Chodzi po prostu o ciężki karabiny maszynowe :-)
    @kapitan.kirk
    Kulturkampf po polsku.
    A następna horda Kuturtraegerów przybyła po 1945 roku.
    już oceniałe(a)ś
    20
    4
    @andrzejg52
    <<< Kulturkampf po polsku. >>>

    Kulturkampf był akurat po niemiecku i przez poprzednich kilkadziesiąt lat non stop, bez żadnej konkurencji ze strony polskiej.

    <<< A następna horda Kuturtraegerów przybyła po 1945 roku. >>>

    Bo oczywiście do 1945 było tak swojsko, wolnościowo i pluralistycznie...
    już oceniałe(a)ś
    4
    18
    @kapitan.kirk
    tak jasne, Gornoslazakow przeciez musza uczyc Polacy, bo jakby to Gornoslazakow uczyc polskiej literatury, zeby sami bajtlow uczyli po swojymu?
    już oceniałe(a)ś
    14
    3
    @Grzegorz Ksiazek
    Jak u nos były haźliki przi kożdyj chałpie, łoni bez żerdka na gnojoku srali.
    Widziołeś kiedyś na bildzie starzika bez ancuga ?
    już oceniałe(a)ś
    14
    2
    @kapitan.kirk
    moi dziadek i pradziadek ani dnia nie spędzili w polskiej szkole; co nie przeszkodziło im w swobodnym posługiwaniu się językiem polskim "w piśmie" (dziadek był urzędnikiem magistrackim - z przerwa na wojnę - do emerytury w 1964) i mowie. obaj CZYTALI polskie gazety i książki: pradziadek jeszcze jako 17-letni smarkacz był bibliotekarzem TCL - które współorganizował na Śląsku jego ojciec. a o polskich nauczycielach bardzo ciepło wypowiadał się później przewodniczący Ulitz - z Volksbundu
    już oceniałe(a)ś
    13
    2
    @Grzegorz Ksiazek
    <<< tak jasne, Gornoslazakow przeciez musza uczyc Polacy, bo jakby to Gornoslazakow uczyc polskiej literatury, zeby sami bajtlow uczyli po swojymu? >>>

    Tylko że przez wiele pokoleń przed 1921 bynajmniej nie Górnoślązacy uczyli bajtlów po swojymu, ale Niemcy uczyli ich po niemiecku i o Niemczech. Więc fakt, że na sam koniec pokazali się i nauczyciele polscy uczący po polsku i o Polsce nie wydaje mi się dziwny ani naganny; no chyba, że uważasz Górnoślązaków hurtem za Niemców.
    już oceniałe(a)ś
    4
    14
    @kapitan.kirk
    Uczili jich kultury, a niy "polskij kultury", co ino by to miolo byc.
    już oceniałe(a)ś
    9
    1
    @andrzejg52
    No i popatrz, jak to się teraz odmieniło. O/S jako region to jeden z większych patusuarskich sroczy w Polsce obecnie.
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    @kapitan.kirk (Tylko że przez wiele pokoleń przed 1921 bynajmniej nie Górnoślązacy uczyli bajtlów po swojymu, ale Niemcy uczyli ich po niemiecku i o Niemczech.):

    ale widać już wtedy Ślązacy uważali, że niekoniecznie niemczyznę musi zastąpić polski. Mieli swoją mowę, literacko zapisywalna tymi samymi literkami, co polski i niemiecki, więc polscy nauczyciele jednak chyba nie byli najbardziej potrzebni. Trudno im się dziwić, że chcieli i chcą mówić po swojemu.
    już oceniałe(a)ś
    8
    2
    @jg1_gw
    To dlaczego nie stworzyli własnego języka literackiego i nie wykształcili własnych nauczycieli? Polacy mieli to zrobić za nich?
    już oceniałe(a)ś
    1
    7
    @miszcz_wincenty
    Ale dlaczego ?
    Bo kolejne rządy nie były w stanie stworzyć sensownej
    alternatywy do katastrofalnie deficytowych kopalń. To państwo ma środki na mądre inwestycje , to państwo powinno prowadzić inteligentną politykę podatkową by przyciągnąć nowe miejsca pracy.
    Tymczasem czym zajmuje się aktualnie rządzący PiS ?
    Kradzeniem , inwestycjami na których zarabiają swoi , stawianiem nikomu niepotrzebych pomników , zmianom nazw ulic , nagonką na mniejszości seksualne.
    Trudno się tym " rylom" dziwić , którzy umiejętnie podburzeni przez podłych związkowców walczą o swoją egzystencję.
    już oceniałe(a)ś
    6
    1
    @therom
    Czekaj czekaj, zamykanie kopalń zaczęło się na długo przed PiSem przecież.
    Ślązacy to takie małe dzieci, które państwo musi niańczyć i za rączkę prowadzić?
    już oceniałe(a)ś
    2
    3
    @miszcz_wincenty (To dlaczego nie stworzyli własnego języka literackiego i nie wykształcili własnych nauczycieli?):

    to byli ludzie prości, stanu plebejskiego, miejscowe elity używały raczej niemieckiego, w części były obce; nb. zdaje się, że księża i nauczyciele animowali tam "polski" ruch narodowy.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Na szczęście jest to już historia. Pozostały na Śląsku niemiecki element w większości wymarł śmiercią naturalną i wszelkie spory same się rozwiązały. Pozostaje jeszcze kwestia np. dwujęzycznych tablic z nawami miejscowości, które chyba czas już usunąć. Nie ma powodów, żeby na historycznie polskich ziemiach figurowały niemieckie nazwy.
    @torpedo
    Rozumiem, że masz problemy edukacyjne, szczególnie z historią traktowaną jako przedmiot naukowy, a nie wymysły rozmaitych bajarzy. Chyba, że ty potomkiem Sabały jesteś?
    już oceniałe(a)ś
    10
    2
    @zak1953
    to kolejna onuca putinowska. rzucona na odcinek historyczny
    już oceniałe(a)ś
    12
    2
    @torpedo
    Ten, jak piszesz "element niemiecki" nie wymarł. Ich potomkowie żyją, są spolszczeni. Kiedy koleżanka w pracy powiedziała mi, że jej babcia przed wojną mieszkała w Szombierkach, to powiedziałem jej krótko: to Pani jest Niemką z pochodzenia. Potwierdziła.
    już oceniałe(a)ś
    10
    4
    @torpedo
    Historycznie polskie to glupota, nienawisc i zawisc. I jeszcze sloma w butach.
    już oceniałe(a)ś
    10
    2
    @Jozef_K
    Większej głupoty nie czytałem. Rozumiem, że jeśli babka za zaborów mieszkałaby w Warszawie, to byłaby z pochodzenia Rosjanką? A jeśli w Krakowie to Austriaczką? A może Węgierką?
    już oceniałe(a)ś
    4
    12
    @torpedo
    Tylko Śląsk nigdy nie był pod zaborami. Odpadł od "Korony" już około 700 lat temu. Potem był czeski, niemiecki.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    @torpedo
    Nie masz zielonego pojęcia o historii Śląska. Ty już naprawdę się nie kompromituj za...ny endeku.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0