500 lat temu zmarł Leonardo da Vinci. Raz pociągała go końska anatomia, innym razem renesansowe zagadki matematyczne, a później maszyny oblężnicze. Obrazy poprawiał tak długo, że wielu nigdy nie uznał za skończone.

W renesansowej Florencji Leonardo da Vinci słynął nie tylko z mistrzostwa artystycznego, ale również z osobliwej skłonności do prokrastynacji – odwlekał ukończenie obrazów, przekraczał terminy i zapalał się do tematu, by później przerzucić się na coś innego. Architekt i malarz Giorgio Vasari podsumował go następująco: Doprawdy niezwykły, niebiański był Leonardo, syn pana Piotra da Vinci. Odznaczyłby się w naukach i piśmiennictwie, gdyby nie był zmienny i niestały. Poświęcał się studiom różnych spraw i dziedzin, rzucał je wkrótce.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Kątem oka przeczytałem to z tytułu:
    "Potrafił obiecać wszystko: monumentalny posąg, budowę czołgu, namalowanie wielkiego obrazu. Często na tym się kończyło"
    i pomyślałem... co??? będzie artykuł o Morawieckim???

    Później doczytałem, że to o da Vincim. I od razu pomyślałem: o, jutro Wiadomości podadzą, że premier Morawiecki jest taki sam, jak da Vinci. A co, trzeba wykorzystać każdą okazję, żeby wywyższyć kłamczuszka w oczach ciemnego luda.
    @misiekpysiek2
    Czy naprawdę uważasz, że Suweren trybi kto to był Leonardo? Matołuszek Długonosy, Szymon Słupnik, Prezydent Tysiąclecia, o tak. Ale Leonardo?
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    @misiekpysiek2
    Czy wam się wszystko z bieżącą polityką kojarzy?
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @tom
    Nie trybi za bardzo, ale to nawet lepiej. Coś tam się o uszy niektórym obiło, więc ta wzniosłość i odległość będzie tym bardziej uwznioślać mateuszka kłamczuszka. Odpowiednia propaganda zrobi z Leonarda "odpowiedniego człowieka na właściwym miejscu", "człowieka naszych czasów, który już wtedy wyznawał te wartości" itd.

    @geo-tmk
    Niestety, trzeba być czujnym tak, jak Różowa Pantera trenował swoich podwładnych, czyli nie znasz dnia ani godziny. Ta czujność też mi przeszkadza, można przecież skończyć od tego w wariatkowie. Ale do tego oni doprowadzili.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Wynalazki są zawsze inspirowane przez rzeczywistość w której przyszło żyć. Na dany pomysł często wpada wiele osób, za to nieliczni realizują lub publikują. Leonardo był geniuszem bez wątpienia, potrafił urzeczywistnić lub upublicznionić swoje wizje. Może i nieświadomie coś skopiował, to się zdarz w procesie twórczym. Nie wydaje mi się jednak, że kradł, jego dzieła są natchnione. Kradzież pomysłu doprowadza do frustracji i odbiera natchnienie. Tacy twórcy nie kradną, ale często chorobliwie zazdroszczą. Jeśli się podaruje pomysł takiej osobie, to zrobi wszystko, żeby z niego nie skorzystać i wymyśleć coś własnego. Wizjonerstwo to przekleństwo, cierpienie, nerwy, walka z ludzmi i innymi wizjonerami. Chcesz byc wizjonerem, to jesteś sam przeciw swiatu. Musisz mieć twardą d.
    Gdy przychodzi pomysł do głowy, to nie tylko ciężka praca na horyzoncie, to jeszcze głupcy, inni wizjonerzy, rodzina i przyjaciele, wszyscy przeciw tobie, do tego ciężar poprzednich niepowodzeń. Dlatego zanim sie weźmiesz, leżysz skulony do momentu aż się zmeczysz strachem, wtedy może zaczniesz.
    Tyle jeśli chodzi o prokrastynacje twórczą.
    @pokrecony_oliver@
    Widać, że myśli zostały poparte doświadczeniem. Twarda d i nieskończony zasób wewnętrznej energii. Plus nadzieja. Że warto się zmagać.
    Bo o wiarę w tamtych czasach nie było trudno;-)
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    @jpalucki
    To właśnie nie tracić wiary jest wyzwaniem, wiary w pomysł.
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    @pokrecony_oliver@
    100% racji.
    I mino wszystko warto się jej trzymać.
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    @pokrecony_oliver@
    ...leżysz skulony aż się zmęczysz strachem ... Świetny tekst ! Przytoczony wers to czysta poezja .
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    "(...) Lista fantastycznych nowinek wojskowych obejmowała: "

    Leonardo jest postrzegany we współczesnej popkulturze jako rodzaj samorodnego geniusza, który swoim wizjonerstwem wyprzedzał epokę. Po bliższym jednak przyjrzeniu się, widać, ze da Vinci był jednym z rzeszy włoskich intelektualistów dobry renesansu, a z kolei inspiracją, albo wprost naśladownictwem, wielu (wszystkich?) jego wynalazków była wnikliwa lektura antycznych rękopisów. Napływały one w tym czasie masowo z Grecji - o ile inni humaniści traktowali zawarte w nich informacje techniczne jako ciekawostkę, to Leonardo podjął próby ich wdrożenia w życie. Z różnym skutkiem, jak wiemy.
    już oceniałe(a)ś
    17
    5
    Gazeto popraw tytuł na głównej stronie "500 lat zmarł Leonardo". Brakuje "temu".
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    A Macierewicz jest jeszcze zdolniejszy. I o.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Nie bardzo rozumiem dlaczego autor zamiast polecenia lektury Walter Issacson " Leonardo Da Vinci" streszcza ksiazke w dosc uproszczony sposob. Tlumaczenie z angielskiego to juz odrebna sprawa
    @grimm111
    Może na tym polega różnica między artykułem a książką. Mnie już nie stać na książki. B.lubię takie artykuły.
    już oceniałe(a)ś
    7
    1
    500 lat temu zmarł Leonardo da Vinci, a Szanowna Redakcja rok temu (z hakiem) opublikowała ten artykuł; było to 15-02-2018. W czasie lektury miałem nieodparte poczucie deja vu i zupełnie słusznie, bo google pamięta:
    wyborcza.pl/0,128956.html?autor=Jakub+Bo%BFek
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Dlaczego? Przecież wiadomo, że DaVinci była kobietą.
    @bardzospokojny
    Właśnie , jak patrzyłam na jego autoportret , to widzę podobieństwo do Mona Lizy.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0