Ta górzysta kraina łączy przepiękną przyrodę ze wspaniałymi zabytkami. Turysta napotka tu habsburskie miasta znane z Galicji, węgierskie wsie z kalwińskimi kościółkami, saskie gotyckie kościoły i rumuńskie drewniane cerkwie, które przypominają kościółki z Podhala.

"Stefan Batory, książę Siedmiogrodu” – zapewne jak większość z nas nie miałem pojęcia, co znaczy Siedmiogród, kiedy jako dziecko znalazłem tę frazę w podręczniku. Oczarowała mnie samym swoim brzmieniem. Hugh Seton-Watson, jeden z najwybitniejszych brytyjskich znawców Europy Środkowej, napisał, że Siedmiogród jest jedyną naprawdę wielonarodową krainą w Europie i nie da się wyróżnić narodu, który wpłynął na jej los bardziej niż inne. Zapewne można coś takiego powiedzieć o wielu innych regionach, ale spostrzeżenie to dobrze oddaje fenomen tej krainy, choć nie podoba się nacjonalistycznym historykom czy politykom. Ta wielonarodowość nie przetrwała XX w. Patrząc z polskiej perspektywy, wiek ten nie odcisnął się w Siedmiogrodzie piętnem strasznego okrucieństwa, ale tak jak wszędzie redukował na wszelkie sposoby wieloetniczność, którą nacjonaliści wszystkich narodów widzieli jako zagrożenie.

Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie

Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi

Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.

Marcin Ręczmin poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Polecam Rumunię, fascynujący kraj, tak bardzo różnorodny - oby tylko nauczył się czerpać ze swojej multi-kulturalności i nie uległ pokusie zglajsztowania historii.
    już oceniałe(a)ś
    10
    0
    Nie znalazlem w artykule odpowiedzi na pytanie , dlaczego Batory byl nazywany ksieciem Siedmiogrodu.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0