Herbert von Karajan był jednym z największych dyrygentów XX wieku, ekscentrykiem uwielbiającym pilotować odrzutowce i pędzić z wielką prędkością sportowymi autami. Płyty z jego nazwiskiem rozchodziły się w milionowych nakładach. Jednak przez ponad 40 lat powojennej kariery wlokła się za nim niezbyt heroiczna przeszłość z czasów III Rzeszy. Dopiero cztery lata temu, w przededniu setnej rocznicy urodzin Karajana, wyszło na jaw, że dyrygent zapisał się do partii Hitlera nie raz, lecz dwa razy.
Wszystkie komentarze