Nie! To wyjątkowo szkodliwy mit.
Kwasy, które znajdują się w coli, mają właściwości rozpuszczające, ale napój nie dostaje się do nerek w takiej postaci, w jakiej go wypijamy. Gdy do nich dotrze, nie jest już w stanie niczego rozpuścić. Może natomiast wyrządzić szkodę organizmowi. Wypijanie nadmiernych ilości słodkich napojów gazowanych sprzyja natomiast rozwojowi cukrzycy typu 2 i otyłości.
Co więcej, badacze z amerykańskich narodowych instytutów zdrowia twierdzą, że wypijanie codziennie dwóch puszek napoju typu cola (zarówno zwykłych, jak i dietetycznych) dwukrotnie zwiększa ryzyko... powstawania kamieni!
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
- słabsze zęby,
- cukrzyca typu 2,
- otyłość,
- zwiększone ryzyko kamicy nerkowej.
Nic tylko pić, ile wlezie..
Woda z cytryną pomaga pozbyć się kamieni nerkowych. Sok z cytryny obfituje w kwas cytrynowy – związek, który zapobiega wiązaniu się wapnia i powstawaniu nierozpuszczalnych kamieni nerkowych. Liczne badania na ludziach potwierdziły, że estry kwasu cytrynowego pomagają w rozpuszczeniu istniejących kamieni nerkowych i zapobiegają tworzeniu się nowych."
ht tp://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/zasady-zywienia/czy-warto-pic-wode-z-cytryna_44217.html
Nie bardzo. Tamże:
umiarkowane spożycie, to około 10 gram czystego alkoholu dziennie. A piwo (1/2 litra) to około 50 gram. Czyli butelkę piwa pić przez 4 dni! Jaki smak :-(((( A do tego już 2 dnia ZERO alkoholu. Czytając dalej - a także powiązane z tym artykuły - 2 drinki dziennie czyli 1/2 butelki piwa a nawet mniej, może spowodować wyższe ryzyko wystąpienie raka piersi o 41%. A straty społeczne? Zatem ja będę nadal czytał to, co pisze pani Margit Kossobudzka. Tak jak czytuję ją dotychczas. Szczególnie w "tylko zdrowie".
Co z 'piwem' typu "Karmi"?
50 gramów alkoholu w półlitrowym piwie oznacza pakernie mocne piwo, jakieś 10-11% alko w objętości ;)