Nie odstępują nas na krok i bezwarunkowo kochają. Psy, koty, króliki, świnki morskie, papugi i inne domowe zwierzęta są często traktowane przez nas jak członkowie rodziny. Jak w takim razie poradzić sobie z pożegnaniem i zapewnić godny pochówek?

Zwierzęta domowe są niezastąpionymi towarzyszami i członkami rodzin. Odchodząc na tamten świat, zostawiają w nas wielką pustkę. Ból, który czujemy po ich śmierci, jest równie ciężki jak strata bliskiego nam człowieka. Jeśli dodatkowo dowiadujemy się, że nasz pupil cierpi na poważne schorzenie i przeżywa niewyobrażalny ból, z decyzją o rozstaniu musimy zmierzyć się szybciej.

Pożegnanie. Kiedy odchodzi ukochany pupil

W tych ciężkich chwilach pierwszym wyborem jest weterynarz, ale coraz częściej to właśnie oni polecają właścicielom ośrodki kremacyjne dla zwierząt. Zajmują się one formalnościami i zapewniają godny pochówek. Jednym z nich jest Esthima z Rudy Śląskiej – ośrodek kremacyjny dla zwierząt towarzyszących, pupile są tam traktowane z miłością i troską do samego końca. Współpracują z placówkami weterynaryjnymi w całym kraju.

– Strata ukochanego pupila zawsze jest bolesna, a proces żałoby może być pełny trudnych emocji. Choć czasu nie da się cofnąć, to istnieje możliwość pożegnania się z pupilem poprzez jego upamiętnienie. Ważną pamiątką dla wielu opiekunów są prochy zwierzęcia zachowane po jego kremacji – część z nich przechowują w urnach dekoracyjnych, zaś maleńką cząstkę umieszczają w pamiątkowej biżuterii funeralnej. Pozwala to na przeżycie żałoby w poczuciu prawdziwej bliskości z tym, który zamieszkał za tęczowym mostem. Istnieją różne rodzaje usługi kremacji: w Esthimie mamy kremację premium z ceremonią pożegnania, indywidualną i łączną – wyjaśnia Magdalena Siwecka, manager PR z firmy Esthima.

Eutanazja zwierzęcia. To nie kara śmierci

Decyzji o zakończeniu życia naszego pupila nie jest jednak tak łatwo podjąć, często nikt nie chce brać takiej odpowiedzialności na siebie. Jak wybaczyć sobie w sytuacji, gdy musieliśmy zdecydować się uśpić naszego psa czy kota i czujemy, że przyczyniliśmy się do jego śmierci?

– W tym przypadku trzeba zmienić swój punkt patrzenia na eutanazję jak na karę śmierci. Eutanazja jest wybawieniem dla zwierząt, które chorują i bardzo cierpią. My, jako ich opiekunowie i osoby za nie odpowiedzialne, nie możemy pozwolić na to, by zwierzę cierpiało. Czasem to egoizm bierze górę i bardziej boimy się własnego cierpienia i tego, co będzie później. Zwierzę nieuleczalnie chore i tak umrze, i tak będziemy musieli się z tym zmierzyć. To tylko chwilowe odwlekanie tego, co ma się stać, i to kosztem cierpiącego przyjaciela – wyjaśnia Anna Sawicka, psycholog, która czuwa nad grupą prowadzoną online przez ośrodek Esthima.

Czy mamy prawo odczuwać traumę po stracie zwierzęcia? Jak poradzić sobie z wyrzutami sumienia?

– Traumy nie powoduje samo wydarzenie. Do jej narodzin przyczynia się powstała wówczas energia, która nie zostaje całkiem rozładowana. Nierozładowana część tej energii zostaje uwięziona w systemie nerwowym i może siać spustoszenie w ciele i umyśle. Ta skumulowana energia tak po prostu nie znika. Utrzymuje się w ciele i często wręcz wymusza pojawianie się różnych objawów, na przykład niepokoju, depresji, problemów psychosomatycznych albo zaburzeń zachowania. Zazwyczaj nieświadomie wciąż stwarzamy sytuacje dające nam szansę wyleczenia się z traumy. Jednak z powodu braku odpowiednich narzędzi i zasobów nam się to nie udaje. W rezultacie wielu z nas przepełnionych jest lękiem i niepokojem i nigdy nie może w pełni czuć się sobą. Ta sama energia, która powoduje wystąpienie objawów traumy, potrafi dać nam poczucie siły i mądrości oraz umożliwić zdrowienie, gdy się ją odpowiednio zmobilizuje i ukierunkuje – tłumaczy psycholog Anna Sawicka.

Pożegnanie. Czemu nie można zakopać ciała psa lub kota w ogródku?

W Polsce pogrzebać zwierzę można jedynie na przeznaczonym do tego celu cmentarzu – ich wykaz dostępny jest na stronie internetowej Głównego Inspektoratu Weterynarii (w województwie mazowieckim, pod nadzorem GIW, takie miejsce jest jedynie pod Warszawą, w Halinowie – Psi Los, ul. Okuniewska 41).

Zakopywanie ciał zwierząt w ziemi jest niebezpieczne i wiąże się z poważnymi konsekwencjami dla otaczającej nas przyrody i zdrowia człowieka. Jest to także zabronione, grozi za to mandat do 1000 zł.

– Ciało zmarłego zwierzęcia jest traktowane jako materiał biologiczny, który stwarza zagrożenie dla ludzi i środowiska. Zakopanie ciała zwierzęcia na terenach zabudowanych, leśnych lub na łące zawsze stwarza ryzyko rozprzestrzenienia się czynników zakaźnych poprzez przedostawanie się ich do gleby, z którą mają kontakt inne zwierzęta oraz ludzie, a także odkopania ciała przez zwierzęta dziko żyjące. Jeżeli zwierzę przewlekle chorowało i przyjmowało leki, to przedostają się one do gleby oraz wód gruntowych, skażając środowisko. Środki usypiające podawane podczas eutanazji lub leki dla zwierząt cierpiących na choroby wirusowe są bardzo silne i długo pozostają aktywne w zwłokach zwierzęcia – mówi Anna Wojtalewicz, lekarz weterynarii z Przychodni Weterynaryjnej „Cztery Łapy" w Wołominie.

Gdy pozostawimy ciało zwierzęcia w gabinecie weterynaryjnym bez wskazania przez opiekuna zwierzęcia, w jaki sposób ma być ono pochowane, jego ciało zostanie zabrane przez firmę transportową zajmującą się zbieraniem odpadów i spalone. Nie ma to jednak nic wspólnego z indywidualną kremacją zwierzęcia. To zabieg, podczas którego spalane są ciała wielu zwierząt i ich części.

– Ze względu na więź ze zwierzęciem, potrzebę i prawo do godnego pożegnania z ciałem zwierzęcia mamy w tej kwestii wybór. W wyniku utylizacji ciało zwierzęcia traktowane jest jako odpad medyczny. Dzięki kremacji może powrócić do domu, dając opiekunowi możliwość utworzenia miejsca pamięci o pupilu – wyjaśnia Magdalena Siwecka z Esthimy. Jak dodaje, w procesie kremacji uczestniczyć mogą opiekunowie i każdy, kto chce pożegnać czworonożnego przyjaciela. – Zwierzę nie jest anonimowe, a jego opiekun wie, co dzieje się z ciałem i może otrzymać prochy pupila – tłumaczy Siwecka.

Pożegnanie. Co zrobić z ciałem zwierzęcia po śmierci?

Jeżeli nasz pupil umarł w domowym zaciszu, musimy zachować spokój i upewnić się, że zwierzę nie żyje. We śnie zwierzęta mogą być bardzo spokojne, co może doprowadzić opiekuna do paniki. Warto sprawdzić tętno i przysłuchiwać się akcji oddechowej. Brak ich wyczuwalności i słyszalności potwierdza śmierć pupila. Esthima podpowiada, co należy po kolei zrobić:

* zabezpiecz ciało zwierzęcia – przede wszystkim załóż lateksowe rękawice, przygotuj duży ręcznik, koc lub prześcieradło i plastikowe worki. Oczyść okolice jamy ustnej, odbytu i narządów płciowych – pośmiertnie mogą zostać uwolnione z nich płyny ustrojowe, nawet po przeniesieniu ciała. W kilka minut następuje także skurcz pośmiertny – najlepiej, jeśli ciało zostanie zabezpieczone, zanim do niego dojdzie;

* ciało zwierzęcia ułóż na kocu, ręczniku lub prześcieradle tak jak do snu (na boku, z podkulonymi tylnymi łapami). Przykryj je dokładnie. W przypadku braku okrycia ciało należy zabezpieczyć przy użyciu dwóch warstw plastikowych worków;

* przykryte ciało wsuń do worka z tworzywa sztucznego i przewiąż go węzłem. Zapobiega to rozprzestrzenianiu się zapachu rozkładającego się ciała. Jeśli zwierzę jest bardzo duże, możesz nałożyć na nie dwa zachodzące na siebie worki;

* ciało umieść w chłodnym miejscu, najlepiej w chłodni. Należy zrobić to jak najszybciej, ponieważ w zbyt ciepłym miejscu zapach rozkładającego się ciała zacznie przenikać przez worek po kilku godzinach. Nie przenoś ciała dużego zwierzęcia samodzielnie, skorzystaj z pomocy;

* nie staraj się za wszelką cenę radzić sobie samemu. Śmierć ukochanego pupila jest bardzo trudnym wydarzeniem, szczególnie gdy poza tobą w domu nie ma nikogo. Zadzwoń do członka rodziny lub przyjaciela i poinformuj, co się stało;

* skontaktuj się z zakładem leczniczym dla zwierząt lub krematorium dla zwierząt. Poza nawiązaniem kontaktu z wybranym przez siebie krematorium dla zwierząt możesz skontaktować się z ośrodkiem prowadzącym w gminie działalność polegającą na utylizacji zwierzęcych zwłok lub z lekarzem weterynarii, który może przekazać ciało ośrodkowi krematoryjnemu lub utylizacyjnemu, z którym współpracuje. Poinformuj, że chcesz skorzystać z usługi utylizacji bądź kremacji ciała pupila. Nie każda lecznica posiada w swojej ofercie takie usługi, dlatego tak ważna jest rozmowa telefoniczna.

Komentarze