Nazwa terapii pochodzi od łacińskiego słowa „balneum", które oznacza kąpiel, łaźnię. Zabiegom balneoterapeutycznym najłatwiej jest poddawać się w sanatoriach, tylko nieliczne możemy przeprowadzić sami w domu.
Kurację ustala indywidualnie dla każdego pacjenta lekarz uzdrowiskowy. Sanatoria oferują zwykle:
* masaż wirowy – wykonuje się go w specjalnych wannach wypełnionych wodą o temperaturze 35–40 st. C. Woda wypływa z dysz pod dużym ciśnieniem i masuje ciało, głównie ręce i nogi. Masaż jest polecany po urazach, przy żylakach i bólach mięśniowo-stawowych. Zabieg trwa 20–30 min. Można mu się poddawać codziennie;
* bicze wodne – z odległości ok. 3 m masowani jesteśmy silnym strumieniem wody o temperaturze ciała. Terapia jest zalecana w chorobach reumatycznych, przy bólach mięśniowo-stawowych, zaburzeniach przemiany materii, nadwadze. Zabieg trwa 3–5 min. Można z niego korzystać dwa razy w tygodniu;
* łaźnię parową – na 15–20 min wchodzimy do pomieszczenia wypełnionego parą wodną o temperaturze ok. 45 st. C. Zabieg leczy schorzenia górnych dróg oddechowych, nerwobóle, choroby przemiany materii. Z łaźni można korzystać dwa razy w tygodniu;
* gimnastykę w wodzie – ćwiczenia w płytkim basenie wykonywane z oporem, jaki stawia woda, wzmacniają mięśnie, odciążają stawy i wysmuklają sylwetkę. Taka gimnastyka jest wskazana w większości chorób reumatycznych oraz przy nadwadze. Może trwać 15–30 min;
* inhalacje – wdychanie oparów wód uzdrowiskowych (zwykle z solanki) stosuje się m.in. w przypadku nawracających nieżytów nosa, stanów zapalnych gardła, krtani, schorzeniach oskrzeli i płuc. Inhalacjom można się poddawać kilka razy dziennie. Zabieg trwa ok. 10 min;
* picie wód mineralnych – wody podaje się w dzbanuszkach z podwyższonym dzióbkiem, co zapobiega ulatnianiu się leczniczych gazów. Wody dobiera się w zależności od schorzenia. Pijemy je raz lub kilka razy dziennie.
Prysznic i kąpiel, którym poddajemy się we własnej łazience, też mogą mieć charakter terapeutyczny. Leczniczy prysznic z silnego strumienia chłodnej wody (ok. 22 st. C) pobudza krążenie. Gdy do bolących miejsc dociera więcej krwi, rozgrzewają się one i ból ustępuje. Chłodny prysznic działa korzystnie na układ nerwowy i układ mięśniowo-stawowy, podnosi odporność, przyspiesza przemianę materii. Zabieg rozpoczynamy od polewania ciała ciepłą wodą, potem stopniowo obniżamy jej temperaturę (nawet do 18 st. C) i po 10 min nieco ją podwyższamy. Zabieg kończymy chłodnym strumieniem. Potem energicznie się wycieramy. Gorąca kąpiel działa rozkurczowo, łagodzi bóle mięśni, podnosi ciśnienie i ułatwia oczyszczanie organizmu z toksyn. Nie powinna trwać dłużej niż 10 min. Na zakończenie polewamy się wodą o temperaturze ciała.
Wszystkie komentarze