Moszna, Gniew, Liw, Szydłów - cztery zamki, każdy z innego regionu Polski. Ku inspiracji.

Wawel, Książ, Malbork znają wszyscy. A przecież w Polsce mnóstwo jest też innych ciekawych zamków. Często są dobrze znane w swoim regionie, ale osobom z dalszych stron kraju ich nazwy niewiele mówią. Przedstawiamy cztery takie obiekty: z Opolszczyzny, Pomorza, Mazowsza oraz Świętokrzyskiego.

W Mosznej jak w bajce

99 wieżyczek, 365 pomieszczeń różnego rodzaju, podobno straszy – jak to na zamku. Ten w Mosznej na Opolszczyźnie wygląda baśniowo i nie ma w tym określeniu grama przesady. W takiej formie został zbudowany na przełomie XIX i XX w., fantazyjnie łącząc różne style. Miał robić wrażenie, i to się niewątpliwie udało. Zwiedzać można obiekt, jak również przylegający do niego, naprawdę rozległy park ze starodrzewiem. Jeśli zdecydujemy się na zwiedzanie z przewodnikiem, opowie o tym, jak żyło się tutaj dawniej. Moszna jest blisko Opola (ok. 30 km) i autostrady A4, więc można tu zajrzeć nawet po drodze.

Gniew na Pomorzu

To coś zupełnie innego – surowa, czerwona budowla na planie czworokąta, największa twierdza krzyżacka na lewym brzegu Wisły. Krzyżacy zaczęli budować ten zamek w XIII w., później wiele stracił w wyniku zawirowań historii, a już po II wojnie światowej stopniowo przywrócono mu, przynajmniej w znacznej mierze, średniowieczny wygląd. Zamek można zwiedzać z przewodnikiem. Są też dodatkowe atrakcje, a wśród nich rejsy gondolą z przystani zamkowej.

Liw z bronią

Tu znajdziemy ruiny Zamku Książąt Mazowieckich, który powstał na początku XV w. Chronił wschodnie granice Mazowsza w czasach, gdy było w praktyce niezależnym państwem. Z gotyckiego zamku zachowała się do dziś wieża bramna, w której urządzono Muzeum Zbrojownię. Ekspozycja jest tu bardzo ciekawa i zróżnicowana, to prawdziwy przegląd broni: od epoki rzymskiej po XX w. A do tego piękne okoliczności przyrody

Szydłów na drodze królów

Odkrywamy Świętokrzyskie. Muzeum Zamków Królewskich i zamek w Szydłowie
Odkrywamy Świętokrzyskie. Muzeum Zamków Królewskich i zamek w Szydłowie Fot. Wojciech Habdas / Agencja Wyborcza.pl

W województwie świętokrzyskim warto zajrzeć do Szydłowa, między Kielcami a Sandomierzem. Sama miejscowość cieszy się mianem polskiego „Carcassonne" (a poza tym śliwkowej stolicy Polski), ponieważ pod względem urbanistycznym zachowała się w średniowiecznej formie, łącznie z murami miejskimi. A wisienką na torcie jest zamek królewski, którego początki datuje się na panowanie Kazimierza Wielkiego. Władysław Jagiełło, który często podróżował po kraju, bywał tu wiele razy. Trochę się z dawnych czasów zachowało. Łącznie z całym Szydłowem na pewno robi wrażenie.

Komentarze