Gdy mowa o plastiku, to najczęściej w tle pojawiają się katastroficzne liczby i wizje. Zacznijmy więc inaczej: według UNEP zanieczyszczenie tworzywami sztucznymi do 2040 r. może się zmniejszyć aż o 80 proc. Co więcej, mamy potrzebne do tego technologie. Nie mamy natomiast systemu, który by to umożliwiał. I tu się robi trudniej, bo w grę wchodzi inne projektowanie produktów i opakowań. Tak żeby iść w kierunku obiegu zamkniętego w gospodarowaniu tworzywami sztucznymi.
Jak informuje UNEP/GRID, w ujęciu globalnym przejście na gospodarkę o obiegu zamkniętym przyniosłoby oszczędności w wysokości 1,27 bln dol. (analiza kosztów i wpływów z recyklingu). Dalsze 3,25 bln dol. mogłoby zostać zaoszczędzone dzięki uniknięciu negatywnych skutków dla zdrowia, klimatu, jakości powietrza, degradacji ekosystemu morskiego i kosztów związanych z postępowaniami sądowymi. Przy okazji wprowadzania zmian systemowych do 2040 r. na świecie mogłoby powstać 700 tys. miejsc pracy.
A koszty? Inwestycje w taką zmianę systemową są znaczne, ale mniejsze niż szacowane koszty funkcjonowania obecnego systemu, bez zmian. Wynik (w miliardach dolarów rocznie): 65 do 113. W koszykówce to by była deklasacja. Ale jest jeszcze coś. Jeśli ze zmianami będziemy czekać tylko pięć lat, to ryzykujemy, że zanieczyszczenia tworzywami sztucznymi wzrosną do 2040 r. o 80 mln ton.
W marcu 2022 r., podczas piątej sesji Zgromadzenia ONZ ds. Środowiska (UNEA-5), państwa przyjęły historyczną uchwałę o opracowaniu międzynarodowego, prawnie wiążącego instrumentu dotyczącego zanieczyszczeń tworzywami sztucznym. Nowe prawo, które jest przygotowywane obecnie przez Międzyrządowy Komitet Negocjacyjny (INC), będzie się opierać na kompleksowym podejściu obejmującym cały cykl życia tworzyw sztucznych, w tym jego produkcję, projektowanie i utylizację. Przyjęto, że negocjacje w ramach INC potrwają do końca 2024 r. i zakończą się akceptacją umowy przez rządy państw.
W lutym 2024 r. w Centrum Nauki Kopernik odbędzie się konferencja Sustainable Industry Lab 2024, organizowana przez UNEP/GRID-Warszawa, podczas której przedstawiciele biznesu, organizacji otoczenia biznesu i administracji centralnej podejmą kwestie związane z powstającym traktatem ONZ dotyczącym plastiku (UN Plastics Treaty). Uczestnicy mają poszukiwać najpilniejszych rozwiązań w obszarze legislacyjnym, technologicznym, konsumenckim, ze szczególnym uwzględnieniem raportowania ESG.
– Inicjujemy dyskusję na szeroką skalę, w branżach, w których tworzywa sztuczne są powszechnie używane, choć nie od razu się z nimi kojarzą. Chcemy wysłuchać przedstawicieli biznesu, negocjować i w konsekwencji osiągnąć rozwiązania, które pozwolą zastąpić tworzywa sztuczne lub zminimalizować ich użycie w całym łańcuchu dostaw, co ułatwi zamykanie obiegu i będzie miało znaczący wpływ na środowisko – mówi Maria Andrzejewska.
Jak widzą to organizatorzy, Sustainable Industry Lab ma stanowić także wsparcie dla polskich firm w takich kwestiach jak obowiązek raportowania wyników w zakresie zrównoważonego rozwoju zgodnie z dyrektywą CSRD.
Konferencja ma być cyklicznym wydarzeniem UNEP/GRID-Warszawa, odnoszącym się bezpośrednio do problemów poruszanych przez rezolucje Zgromadzenia ONZ ds. Środowiska (United Nations Environment Assembly – UNEA). Przedstawiciele sektora prywatnego, wspierani przez grono ekspertów organizacji afiliowanej przy UN Environment Programme, będą omawiać najistotniejsze globalne i regionalne wyzwania związane z transformacją klimatyczno-środowiskową, społeczną i gospodarczą.
* UNEP/GRID-Warszawa to ośrodek afiliowany przy United Nations Environment Programme – UNEP (Program Organizacji Narodów Zjednoczonych [ONZ] ds. Środowiska). Realizuje w Polsce misję UNEP. Jego zadaniem jest wspieranie i inspirowanie partnerów w działaniach na drodze do zrównoważonego rozwoju.
Wszystkie komentarze